Korzystając z Photoshopa ponownie nakreśliłem linię uwidaczniającą tylną część scenografii. Widać, że za łazikiem jest lekkie wzniesienie zasłaniające dolną krawędź ekranu. Warto też zauważyć, że chociaż wszystko jest widoczne z dużą ostrością, od łazika księżycowego po góry w tle, tuż za moimi liniami występuje zaskakująca różnica w wyglądzie ziemi. Przyczyną jest to, że grunt na zdjęciu gór wykorzystanym w przedniej projekcji ma nieco inną teksturę niż grunt zastosowany w scenografii. Kolejne przykłady pokazują, że ta cecha dotyczy wszystkich fotografii z misji Apollo.
Oto kolejne zdjęcie z misji Apollo 17 (zdjęcie 3) i moja wersja z nakreśloną linią oddzielającą scenografię od ekranu (zdjęcie 4). Tu również wyraźnie widać, że tekstura ziemi za moimi liniami jest inna.
Przejdźmy do kolejnych zdjęć z misji Apollo. Także na nich pojawia się to samo, co w scenach z małpami w 2001: Odysei kosmicznej. Zawsze jest tam wyraźna linia oddzielająca scenografię od ekranu. Nawet jeśli na początku nie dostrzega się jej, to w miarę oswajania się z techniką przedniej projekcji i z tym, jak ją stosowano do pokazywania astronautów stojących na sztucznej powierzchni Księżyca, staje się ona coraz bardziej widoczna. Wystarczy wejść na jakąkolwiek stronę internetową NASA (np. www.apolloarchive.com) i zacząć sprawdzać to samemu.
Nie wszystkie zdjęcia z powierzchni Księżyca wykonywano z pomocą tej techniki. Czasami astronauci stoją tylko na planie z całkowicie (i podejrzanie) czarnym tłem. Początkowe misje stosowały przednią projekcję tylko, gdy było to konieczne. W miarę kolejnych misji, które musiały wyglądać coraz lepiej, Kubrick zaczął udoskonalać tę technikę.
Chociaż efekty przedniej projekcji można zobaczyć w materiałach z każdej misji, najlepiej widać to na zdjęciach z późniejszych misji, szczególnie Apollo 14, Apollo 15, Apollo 16 i (mojej ulubionej) Apollo 17.
Poniżej i na następnej stronie znajdują się fotografie z misji Apollo 17. Na zdjęciach 5 i 6 widać astronautę jadącego łazikiem księżycowym wzdłuż ekranu Scotchlite w odległości zaledwie trzech lub czterech stóp (0,9–1,2 m) od niego. Proszę zwrócić uwagę na ślady opon, które prowadzą donikąd. W rzeczy samej prowadzą one do krawędzi planu.
Na zdjęciach 7 i 8 astronauta stoi w odległości około sześciu stóp (1,8 m) przed ekranem typu Scotchlite. Proszę zwrócić uwagę na dużą ostrość, z jaką widoczne są wszystkie obiekty, od skał i kamyków na pierwszym planie po krystalicznie czysty widok gór za astronautą. Jak się wkrótce okaże, nawet to jest niemożliwe.
Proszę też zwrócić uwagę na inne szczegóły charakteryzujące zdjęcia z misji Apollo, zwłaszcza na teksturę ziemi stanowiącej element scenografii, która różni się znacząco od tego, co jest wyświetlane na ekranie. Można wręcz policzyć kamienie, poza tym wyraźnie widać ziarnistość ziemi. Ale kiedy spojrzy się na ekran poza moją linią, tej ziarnistości już nie ma.