Mechanika rzeczywistości
Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 131 (3/2020)
Tytuł oryginalny: „The Mechanics of Reality”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 27, nr 2
Rob Solomon
Copyright © 2019
Chwila nie jest w czasie, czas jest w chwili.
Julian Barbour
Jest coś istotnego w „teraz”, co wykracza poza sferę nauki.
Albert Einstein
Słabość filozoficznego i naukowego materializmu
W niniejszym artykule materializm filozoficzny i naukowy będący niemal powszechnie wyznawanym poglądem zakładającym, że nie istnieje lub nie może istnieć nic poza tym, co jest fizycznie mierzalne, tak jak materia, przestrzeń, czas i energie fizyczne w rodzaju elektryczności, będzie nazywany w skróconej formie po prostu „materializmem”.
Od końca XIX wieku nauka stała się w całości nośnikiem światopoglądu materialistycznego. Dla większości ludzi oswajanych od dzieciństwa z ideą, że jedyne, co istnieje, to namacalna, materialna, fizyczna rzeczywistość oraz że przyczyna i skutek są powiązane liniowo, jak sugeruje intuicja i „chłopski rozum”, to, co zostanie za chwilę powiedziane, wyda się zdumiewające, a nawet niewiarygodne. Jednak te koncepcje nie są dziwniejsze od wielu różnych pojęć odnoszących się do równoległych wszechświatów, na których temat prace publikują szanowani naukowcy.
Poprzez monitorowanie i analizowanie fizycznych sytuacji, eksperymentów bądź zdarzeń tworzy się modele. Są one próbą stworzenia logicznego lub matematycznego behawioralnego odpowiednika, aby móc opisywać, symulować i przewidywać.
Przykładami są model atomu Bohra i modele komputerowe używane w finansach, grach wojennych, a także w prognozowaniu pogody i globalnego ocieplenia.
Odmienne modele mogą antycypować takie same wyniki na podstawie różnych sytuacji i eksperymentów. W takich przypadkach, powołując się na brzytwę Ockhama, przyjmuje się, że najprostszy z nich o najmniejszej liczbie założeń prawdopodobnie jest najbliższy prawdzie.
„Metoda naukowa” zdobywania wiedzy i ustalania prawdy przyjęta przez naukę głównego nurtu zakłada, że rzeczywistość jest całkowicie obiektywna. Choć jest ona użytecznym narzędziem w normalnych warunkach, nie bierze pod uwagę faktu, że świadomy obserwator zawsze wywiera wpływ na postrzegany świat.
Akademickie środowisko naukowe lekceważy rolę świadomości i nie uwzględnia tego niemierzalnego transcendentnego elementu w modelowaniu rzeczywistości, bowiem nie pasuje on do dominującego materialistycznego światopoglądu. Temu podejściu przeczą kluczowe eksperymenty z zakresu mechaniki kwantowej.
Głupotą jest trwanie w pułapce dominującego dogmatu, z powodu którego umysł zamyka się na radykalniejsze alternatywne modele skutecznie rozwiązujące problemy fizyki tam, gdzie zawodzi materializm.
Sam materializm posiada wszystkie cechy zabobonu.
Interpretacja kopenhaska
W swojej książce Hidden in Plain Sight (Najciemniej pod latarnią) Andrew Thomas kwestionuje wymóg obecności świadomego obserwatora w kopenhaskiej interpretacji mechaniki kwantowej, aby funkcja falowa zapadła się do bieżącej wartości. „Kolaps funkcji falowej” to jedynie naukowy żargon określający eksperyment kwantowy dający konkretny materialny wynik z puli możliwych wariantów.
Thomas twierdzi, że zakładana potrzeba obecności świadomego obserwatora jest niedorzeczna! Pisze: „Nawet najdrobniejsza myśl pokazuje, jakie to głupie. [Ponieważ] obserwator jest [tylko] skupiskiem atomów”. Innymi słowy, ponieważ obserwator jest obiektem materialnym!
Chociaż jego książka jest radykalniejsza od wielu innych publikacji poświęconych mechanice kwantowej, wyraźnie pokazuje materialistyczne stanowisko konwencjonalnej nauki i odrzucanie przez nią dowodów.
Thomas proponuje nową definicję „obserwacji” [i w konsekwencji kolapsu]. Według niej obserwacja ma miejsce, kiedy właściwość obiektu mikroskopijnego wpływa na obiekt makroskopowy. Tym sposobem odróżnia on drobne zdarzenia na poziomie kwantowym od zdarzeń w codziennym świecie znacznie większych obiektów. Niniejszy artykuł nie wprowadza takiego rozróżnienia, gdyż (jak się dalej okaże) nie będzie ono konieczne.
W każdym razie jego argument w żaden sposób nie podważa potrzeby obecności świadomego obserwatora. Zdrowy rozsądek nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o głęboką naturę rzeczywistości, poza tym świadomość to coś znacznie więcej niż zbiór atomów.
Interpretacja kopenhaska jest wciąż najbliżej prawdy spośród wielu różnych naukowych wyjaśnień paradoksalnych zjawisk mechaniki kwantowej. Artykuł ten przedstawia radykalny alternatywny model uwzględniający interpretację kopenhaską i nie musi uciekać się do napominania w rodzaju „zamknij się i licz!”. (Wcześniej była to jedyna możliwa reakcja wobec osób proszących o objaśnienie stosowania elementów mechaniki kwantowej w nauce i inżynierii).
Prezentowany w tym artykule model zdecydowanie góruje nad niezliczonymi skomplikowanymi teoriami będącymi produktami materializmu i oferuje prosty i spójny model głębokiej natury rzeczywistości.