Satelity do łączności internetowej i COVID-19

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 150 (4/2023)
Tytuł oryginalny: „LEO Satelites and COVID-19”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 30, nr 3

Jan Martel

 

Naukowcy pracujący nad ustaleniem pochodzenia wirusa SARS-CoV-2 są podzieleni. Czy wziął się on od nietoperzy i przeskoczył na ludzi po przypadkowej mutacji, która zmieniła krótki ciąg RNA w superzarazek? Czy wyciekł z laboratorium przez przypadek? Ogólnie rzecz mówiąc, ludzie chcą po prostu wrócić do normalności, jak gdyby nic się nie stało. Wydaje się nie mieć już znaczenia to, że 6,9 miliona ludzi zmarło z powodu COVID-19, ani to, że od początku pandemii aż do teraz mamy od dwóch do czterech razy więcej nadmiarowych zgonów na świecie niespowodowanych przez COVID-19.1

A co jeśli wszyscy się myliliśmy? Co jeśli kwestia pochodzenia wirusa SARS-CoV-2 była nieistotna, skoro ludzie chorowali z innego powodu? To może wyjaśniać, dlaczego pandemia trwa do dzisiaj mimo tego wszystkiego, co robiono w sprawie wirusa, w tym wymuszania lockdownów, noszenia masek i eksperymentalnych szczepień. Co jeśli pandemia była tylko początkiem i inne dziwne kłopoty zdrowotne – od długo trwającego COVID-19 i TikTokowych tików do małpiej ospy, bezsenności i nagłych niewytłumaczalnych zgonów – będą dotykać nas w nadchodzących latach? Co jeśli wielką liczbę nadmiarowych zgonów nie spowodował wirus SARS-CoV-2 ani pandemiczne restrykcje? Co jeśli prawdziwe przyczyny problemów są nadal na wolności, na niebie nad nami?

 

Czy to przyczyna pandemii?

11 listopada 2019 roku firma Starlink Elona Muska wystrzeliła pierwsze 60 satelitów na niską orbitę okołoziemską (low earth orbit; w skrócie LEO) w celu zapewnienia dostępu do szybkiego Internetu w każdym zakątku świata.2 Sześć dni później w Wuhan w Chinach odnotowano pierwszy przypadek COVID-19 (patrz rycina 1).3 Prosty zbieg okoliczności? Możliwe. Jednak po tym, jak Starlink wystrzelił jeszcze dwie kolejne partie liczące po 60 satelitów, a konkurencyjna firma OneWeb umieściła na LEO 6 lutego 2020 roku swoją pierwszą wielką partię 34 satelitów internetowych, śmiertelność w wielu krajach na świecie zaczęła chwiać się przez kilka tygodni, po czym zaczęła rosnąć (patrz rycina 2), prowadząc do bezprecedensowego wzrostu nadmiernej śmiertelności na świecie (patrz rycina 3). Kiedy OneWeb wystrzeliła 27 lutego 2019 roku swoje pierwsze sześć satelitów LEO w fazie testowej4 (patrz rycina 1), w Stanach Zjednoczonych zaobserwowano wzrost nadmiarowych zgonów5 kilka miesięcy przed rozpoczęciem się pandemii COVID-19…

 

 

Ryc. 1. Kalendarium umieszczania na niskiej orbicie wokółziemskiej (LEO) internetowych satelitów, pandemii COVID-19 i wskaźników śmiertelności na świecie. Nie uwzględniono tutaj satelitów umieszczonych na orbicie w fazie testowej przez Starlink w lutym 2018 roku i marcu 2019 roku.2

 

 

Ta równoczesna zmiana śmiertelności zauważona w lutym 2020 roku w wielu miejscach na świecie (patrz rycina 2) wyraźnie wyklucza wpływ nowego wirusa przenoszonego przez bezpośredni kontakt albo drogą powietrzną. Zamiast tego owa zmiana wskazuje na czynnik środowiskowy wpływający na dużą część globu w tym samym czasie – to znaczy internetowe satelity LEO.

 

 

Ryc. 2. Kilka krajów na świecie wykazało zmiany śmiertelności i wzrost nadmiarowych zgonów po trzech wystrzeleniach każdorazowo 60 satelitów Starlink i po pierwszym wystrzeleniu dużej partii 34 internetowych satelitów LEO OneWeb 6 lutego 2020 roku4, w tym (A) Wielka Brytania, (B) Indie, (C) Kanada, (D) Brazylia, (E) Australia i (F) Wybrzeże Kości Słoniowej. Kumulatywne dane dotyczące śmiertelności pozyskano z The Economist1. Wiele krajów, takich jak Wielka Brytania, Indie, Kanada i Wybrzeże Kości Słoniowej, wykazywało przejściowy spadek śmiertelności przez kilka tygodni lub miesięcy, a potem stały wzrost, co jest wyraźną oznaką reakcji hormetycznej na stres (zobacz tekst po więcej szczegółów). Około 75 procent badanych krajów (niepokazanych tutaj) wykazywało podobne wahania śmiertelności od początku lutego 2020 roku.

 

Script logo
Do góry