Niebezpieczeństwa związane z transfuzją krwi
Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 67 (5/2009)
Tytuł oryginalny: „The Dangers of Blood Transfusions”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 16, nr 4
Dr James A. Howenstine
Copyright © 2009
Nadużywanie transfuzji krwi jest ważnym i zazwyczaj nie dostrzeganym powodem zgonów. Ostrożne szacunki podają, że co najmniej 25 procent transfuzji jest zbyteczna.1 Transfuzje aplikuje się 10 procentom wszystkich pacjentów przyjmowanych do szpitala i często są one stosowane w leczeniu anemii. Jednak mogą one stać się przyczyną znacznie poważniejszych problemów, które przewyższają płynące z nich korzyści.
Niekorzystne skutki transfuzji
W Stanach Zjednoczonych każdego roku wykonuje się około 500 000 operacji chirurgicznych wprowadzenia bypassu (przepływu omijającego). Naukowcy z Uniwersytetu Michigan zbadali 9218 osób w wieku 65 lat i starszych, które poddały się operacji wprowadzenia przepływu omijającego tętnicę wieńcową, i ustalili, że pacjenci, których poddano transfuzji krwi, byli pięciokrotnie bardziej podatni na zgon w ciągu 100 dni po operacji od tych, którym nie robiono transfuzji.2 U ponad 66 procent kobiet, które poddały się tej operacji, zastosowano transfuzję. U kobiet w dziewięciu procentach przypadków doszło do zgonu w ciągu 100 dni po operacji, natomiast u mężczyzn w sześciu procentach przypadków.
Główną przyczyną zgonu pacjentów, którym wszczepiono bypassy, była infekcja w miejscu nie związanym z procedurą operacyjną. Ryzyko wywiązania się infekcji było trzykrotnie większe u tych pacjentów z bypassami, którym zaaplikowano transfuzję w czasie operacji. Im więcej jednostek krwi przetoczono, tym większe było ryzyko powstania infekcji.
Jeśli transfuzje są niebezpieczne, to jest zrozumiałe, dlaczego umiera więcej kobiet. Ze względu na ich mniejszy zasób krwi otrzymują one proporcjonalnie więcej krwi poprzez transfuzje.
Operacja pomostowania tętnicy wieńcowej (wszczepienia bypassów) jest ogromnym stresem dla organizmu starszego człowieka. Ta poważna operacja wytwarza w organizmie głęboką immunosupresję. Oznacza to, że organizm po takiej operacji nie jest w stanie przez kilka miesięcy skutecznie przeciwstawiać się infekcjom i/lub przerzutom komórek rakowych.
W rezultacie niekorzystne efekty uboczne samej transfuzji zdają się mieć większe znaczenie. Co takiego czynią te transfuzje? Oto kilka niepożądanych ich skutków:
• Obserwowane infekcje nie występują w miejscu operowanym, ale są przypadkowo rozsiane po całym organizmie, co sugeruje, że układ odpornościowy nie jest w stanie zapobiegać poważnym infekcjom. Coś uszkadza układ immunologiczny.
• Transfuzje krwi stanowią ogromne obciążenie dla układu immunologicznego pacjentów poddawanych operacji.
• Krew każdej osoby jest unikalna i zawiera dziesiątki przeciwciał zdolnych do wytwarzania niekorzystnych reakcji u biorcy krwi. Te przeciwciała to między innymi wdychane z powietrzem antygeny, źle strawione proteiny, które mogły być włączone do krwioobiegu, antygeny nowotworów oraz autoprzeciwciała, czyli przeciwciała skierowane przeciwko częściom organizmu postrzeganym jako obce (przeciwciała skierowane przeciwko tkankom własnego organizmu, np. przeciwko komórkom wysp trzustkowych, komórkom oskrzelowego nabłonka, komórkom błony maziowej etc.). Krew może również zawierać resztki dymu tytoniowego, pestycydów, herbicydów, wdychanych oparów substancji czyszczących, chemikaliów etc.
• Wszyscy cały czas walczymy z infekcjami i stąd krew dawcy może zawierać wirusowe, bakteryjne, krętkowe, mikoplazmiczne, pasożytnicze oraz grzybicze organizmy, z którymi walczył dawca. To oznacza, że krew dawcy może zawierać patogeny wywołujące u biorcy przeziębienie, zapalenie dziąseł, zapalenie zatok, a nawet poważne infekcje, takie jak borelioza lub choroba Chagasa. Szacuje się, na przykład, że jedna na sześć osób na świecie jest zakażona krętkami Borrelia burgdorferi (Bb), które są przyczyną boreliozy.3
Tak więc krew może przenosić i przenosi czynniki infekujące. Taka krew podana zdrowej osobie nie wywołuje zwykle problemu ze skutkiem śmiertelnym, ale podana pacjentowi z immunosupresją, który stara się wrócić do zdrowia po przebytej operacji, może okazać się ostatnim gwoździem do trumny.
• Najważniejszym patogenem zawartym we krwi jest przypuszczalnie Borrelia burgdorferi, na którego obecność nie testuje się krwi przeznaczonej do transfuzji. Nietrudno sobie wyobrazić, jak poważnie chory pacjent może po operacji wszczepienia bypassów zostać obezwładniony przez boreliozę. Borelioza szaleje, ponieważ łatwo przenosi się z osoby na osobę. Większość pacjentów zarażona krętkiem Borrelia burgdorferi ma tak zwaną „cichą infekcję”, która nie ujawnia się, dopóki jakiś poważny incydent nie osłabi układu odpornościowego. Takim incydentem może być poważna operacja, wypadek, infekcja, uszkodzenie układu immunologicznego przez alkohol lub narkotyki, bezsenność, stres etc. To oznacza, że są wśród nas miliony osób, które być może wyglądają na zdrowe, ale ich krew byłaby niebezpieczna, gdyby podano ją podczas transfuzji innej osobie, ponieważ zawiera krętki Bb.
Borelioza jest obecnie niemożliwa do dokładnego zdiagnozowania, ponieważ dwa najlepsze na nią testy nie są już dostępne (chodzi o technikę kultury krwi dr Lidy Mattman oraz test Q-RIBb dr JoAnny Whitaker). Te testy były niezawodne, ponieważ hodowla krętków z krwi lub wizualizacja krętków w próbkach krwi wystarcza do postawienia niezaprzeczalnej diagnozy.
Biorąc zatem pod uwagę, że co szósta osoba ma krętki Bb we krwi, jeśli ktoś otrzyma podczas transfuzji sześć jednostek krwi od różnych dawców, może zostać zakażony krętkami Bb. Nigdy nie dowiemy się, jak wiele pooperacyjnych zgonów pacjentów poddanych transfuzji krwi spowodowała nie wykryta borelioza, ponieważ wiarygodne testy pozwalające zdiagnozować tę chorobę nie są już dostępne.
Ponadto do organizmów nieszczęśników, którym aplikuje się transfuzję krwi, obecnie wprowadzana jest choroba Chagasa, pasożytnicza choroba rodem z Ameryki Łacińskiej, która niszczy serce. Ani choroba Chagasa, ani borelioza nie są brane pod uwagę w okresie pooperacyjnym.
• Diagnozowalne reakcje na transfuzję (np. dreszcze, gorączka, wysypka na skórze) występują w jednym przypadku na 100 osób poddawanych transfuzji. Poważna operacja, taka jak wprowadzenie bypassów, wywołuje głęboką reakcję immunosupresyjną, która niszczy na wiele miesięcy zdolność organizmu do zabijania bakterii i komórek rakowych.