Kiedy w roku 1523 hiszpańska flota odkryła, zdominowała i objęła rządy na Karaibach, za sprawą historyka Petera Martyra, który współpracował z Radą do spraw Indii, zaczęły krążyć dziwne opowieści. Poniższą relację przekazał pierwotnie tubylec, który został schrystianizowany i zabrany do Hiszpanii:

 

Wieść niosła, że tubylcy byli biali, a ich król i królowa gigantami, których kości, gdy byli małymi dziećmi, były rozmiękczane maścią z dziwnych ziół, potem ugniatane i rozciągane jak wosk przez osoby wtajemniczone w tę sztukę, co sprawiało, że biedne ofiary ich magii były na wpół żywe, dopóki po wielokrotnym powtarzaniu tych zabiegów nie osiągnęły wreszcie swojego wielkiego rozmiaru.8

 

Na początku roku 1521 Francisco Gordillo i Pedro de Quejo wyruszyli w tajną podróż z Hiszpanii. Popłynęli do Ameryki, a potem wzdłuż wybrzeża Karoliny, aby schwytać indiańskich niewolników i wybrać miejsca na nowe hiszpańskie kolonie.

Złapali 70 członków plemiona Chicora i zabrali ich ze sobą do swojej ojczyzny.

 

Wodzowie prowincji Chicora, której część leży obecnie w Karolinie Południowej, słynęli ze swojego wzrostu, który miał dowodzić ich królewskiej krwi…9

 

O ile Gordillo i Quejo traktowali zagadkowych Indian Chicora niegodziwie, o tyle ich stosunki z ludem Duhare były dużo bardziej kulturalne. Mogło to wynikać z tego, że Duhare mieli podobno europejski wygląd, czyli rude bądź brązowe włosy, opaloną skórę i szare oczy. Nietypowe jak na tę część świata było to, że mężczyźni nosili długie brody i górowali wzrostem nad Hiszpanami. Nie wyglądali na typowych mieszkańców Ameryki.

Hiszpański odkrywca Lucas Vázquez de Ayllón odwiedził wiele indiańskich plemion z tego obszaru i spisał ich zwyczaje, obrzędy i sposób życia. O Duhare napisał:

 

Ayllón twierdzi, że tubylcy mieli białą skórę. Jego zeznania potwierdza Francisco Chicorana (jeden z uprowadzonych Indian Chicora). Ich włosy są brązowe i zwisają im do pięt. Rządzi nimi gigantycznych rozmiarów król o imieniu Datha, którego żona jest tak samo wielka, jak on. Mają pięcioro dzieci. Zamiast na koniach król jest noszony na barkach silnych młodych mężczyzn, którzy biegną z nim w różne miejsca, które pragnie odwiedzić.10

 

Hiszpanie określili Dathę jako największego mężczyznę, jakiego kiedykolwiek widzieli. Jego żona była tego samego wzrostu, co on. Na ciele miał jasną farbę lub tatuaże, które odróżniały go od pospólstwa.

W tym samym czasie spotykano gigantów w Patagonii na południowym krańcu Ameryki Południowej. „Giganci” stali się modni w XVI wieku. Sir Francis Drake wspomina w swoich pamiętnikach, że nawiązał kontakt z gigantami w Patagonii w roku 1578, a latem 1579 roku widział gigantów na północ od San Francisco.

 

 

Odkrywca dr Frederick A. Cook z dwoma gigantami z Patagonii mierzącymi około siedmiu stóp wzrostu. Niniejsza fotografia ukazała się w Virginia Enterprise z 29 września 1899 roku.

 

 

W roku 1602 Hiszpanie „odkryli” Wyspy Santa Barbara, które stały się mekką gigantologów. Na początku XX wieku znaleziono na nich ponad 3000 szkieletów. Niektóre z nich mierzyły od ośmiu do dziewięciu stóp (2,44–2,74 m) długości. Donoszono także o licznych tajemniczych czaszkach zawierających „podwójne rzędy zębów”.

 

Podwójne rzędy zębów

Setki doniesień z ekshumacji szkieletów na terenie Stanów Zjednoczonych informowały o ich pewnych bardzo nietypowych cechach anatomicznych. Były to między innymi makrocefaliczne (wielkogłowe) wydłużone czaszki, olbrzymie szczęki, w których mogłaby się zmieścić twarz normalnego człowieka, i podwójne rzędy zębów. Te przekazy pochodzą z oficjalnych raportów Instytutu Smithsona (gdzie jedna relacja opisuje nawet trzeci rząd zębów), artykułów prasowych, listów oraz ksiąg lekarskich i od poważanych członków lokalnych społeczności.

Na zjawisko podwójnych rzędów zębów zwracamy tutaj uwagę tylko przelotnie, ponieważ zostało ono opisane w wielu przekazach. Ślady występowania tej cechy sięgają okresu sprzed 6000 lat oraz obszaru Wielkich Jezior Północnoamerykańskich.11

Pierwsza relacja pochodzi z Wysp Santa Barbara, którą przytacza The Scientific American (vol. 6, 1862, s. 227):

 

Podobno w jaskiniach Wyspy San Clemente znaleziono dużą liczbę indiańskich czaszek z podwójnymi rzędami zębów. Takie czaszki znajdowane są często także po dziś dzień na sąsiednich wyspach, takich jak San Miguel, San Bernardo i Juan RodrÍguez Cabrillo.

 

 

Fragment wiadomości z The Scientific American, vol. 6, 1862, s. 227.

 

 

 

Rekonstrukcja czaszki ukazująca widoczne podwójne rzędy zębów. (Źródło: Search for the Lost Giants)

 

Script logo
Do góry