Sposób na astmę

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 10 (2/2000)
Tytuł oryginalny: „The Buteyko Method for Asthma”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 6, nr 5

Dr Paul J. Ameisen

 

Praktykuję medycynę od dwudziestu trzech lat, zarówno w mieście, jak i na prowincji, a także za granicą. W tym czasie miałem do czynienia z tysiącami przypadków astmy. Podobnie jak każdy inny sumienny lekarz starałem się być zawsze na bieżąco z ostatnimi osiągnięciami, postępem w technice i farmakologii, aby jak najlepiej pomagać moim pacjentom. Było to dla mnie szczególne istotne, ponieważ bardzo interesowały mnie przypadki chorób dróg oddechowych i na dobitkę większość swojej praktyki odbywałem w Australii, gdzie ta główna choroba układu oddechowego zbiera pokaźnie żniwo.

W Australii i Nowej Zelandii odnotowuje się więcej przypadków astmy w przeliczeniu na głowę mieszkańca niż w jakimkolwiek innym kraju świata. W samej Australii jest ponad milion (według innych nawet dwa miliony) chorych na astmę, w tym 25% dzieci, 15% nastolatków i 10% dorosłych. W Nowej Zelandii na astmę choruje z kolei 700 000 ludzi, czyli prawie 20% mieszkańców tego kraju. W roku 1995 na każde pięć nowozelandzkich dzieci przypadało jedno chore na astmę, a w przypadku Maorysów jedno na trzy.

Liczba przypadków astmy w krajach uprzemysłowionych stale rośnie. W USA cierpi na nią 16 milionów ludzi, a w Wielkiej Brytanii 3 miliony. Częściej na astmę zapadają chłopcy i mniej więcej jedno dziecko na cztery ma ją w jakimś stadium rozwoju. Blisko połowa dzieci cierpiących na łagodną formę astmy wyzdrowieje, jak to się mówi, „wyrośnie z tego” będąc nastolatkami. Pozostali będą musieli zmagać się z tą chorobą. Będzie ona miała negatywny wpływ na ich odczucia dotyczące radości życia, wykształcenie, zainteresowania, możliwości uprawiania sportu, powodzenie, a nawet na stosunki z najbliższymi w rodzinie i przyjaciółmi. Astma u dorosłych, tak zwane „późne przypadki”, występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn. Ci pechowcy nie tylko odczuwają wyraźny dyskomfort, ale zaburzeniu ulegają także wszelkie aspekty ich życia, co więcej, mogą nawet zejść z tego świata w wyniku ostrego ataku tej choroby. Przerażające jest to, że w samej tylko Australii z powodu ataków astmy w roku 1996 zmarło ponad 800 osób.

Dwudziestowieczna medycyna nie radzi sobie z tą chorobą. Liczba różnych leków na nią licząc od początku stulecia szybko rośnie, podobnie jak liczba przypadków tej choroby. Australijska Fundacja Astmy podaje, że zapadalność na astmę wśród dzieci w latach 1982–1992 podwoiła się. Jako lekarz nie mogę oprzeć się marzeniu, że znajdzie się wreszcie inny sposób umożliwiający dziecku kontrolę napadów astmy niż uciekanie się do zwiększonej dawki leków, które mu przepisuję. Otóż na początku lat dziewięćdziesiątych po raz pierwszy natknąłem się na materiały dotyczące pewnej metody opracowanej w latach pięćdziesiątych przez profesora Konstantina Pawłowicza Butejkę, specjalistę w dziedzinie diagnozowania chorób układu oddechowego, którą uznano w Rosji za przełom w leczeniu astmy. Dowiedziałem się o niej od dwóch moich pacjentek, matki i córki, które leczyły się w klinice w Sydney i odniosły duże korzyści zdrowotne w wyniku stosowania prostej techniki oddychania, której nauczył ich tam zwolennik metody Butejki.

Zainteresowałem się tą sprawą i obserwowałem stosowanie tej metody przez dłuższy czas. Lekarze często podchodzą z rezerwą do nowych metod i nie byłem pod tym względem wyjątkiem. Dla naukowego umysłu nie ma jednak nic bardziej przekonywającego niż trwałe i weryfikowalne rezultaty, przeto przekonałem się w końcu do tej metody, na własne oczy obserwując wręcz zadziwiające rezultaty leczenia astmy. Zacząłem odsyłać pacjentów do tej kliniki i w rezultacie powierzono mi funkcję lekarza nadzorującego, co z kolei umożliwiło mi jeszcze bardziej efektywne doglądanie moich pacjentów. W rezultacie uzyskałem dostęp do wyników badań 8000 pacjentów leczonych tą metodą w Australii i kiedy poproszono mnie o wyrażenie w radiu i telewizji swojej opinii na ten temat, zgodziłem się bez wahania, opisując dalekosiężne, korzystne efekty tej naturalnej i łagodnej metody. Moja książka Every Breath You Take (Każdy twój oddech) jest owocem sześciu lat badań tej metody i uzyskanych za jej pomocą wyników w leczeniu astmy. Są one wręcz zadziwiające i wskazują na istnienie bezpośredniego związku między sposobem, w jaki oddychamy, a stanem naszego zdrowia.

 

TEORETYCZNE PODŁOŻE METODY BUTEJKI

U podstaw teorii Butejki leży twierdzenie, że podstawową przyczyną astmy jest nawykowa i ukryta przesadna intensywność oddychania (wciąganie zbyt dużej ilości powietrza podczas oddychania). Leczenie polega na doprowadzeniu oddechu do normalnego poziomu, czyli eliminacji przesadnego oddechu (hiperwentylacji), i ograniczeniu w ten sposób mechanizmów obronnych organizmu, którymi są zgodnie z teorią spazmatyczny skurcz dróg oddechowych, produkcja śluzu w klatce piersiowej, nosie, gardle i uszach oraz stan zapalny (obrzęk) ścianek oskrzeli.

Metoda Butejki polega na nauczeniu chorego na astmę kontrolowania ilości powietrza, którą zwyczajowo wdycha, dzięki czemu następuje ograniczenie ataków astmy, a co za tym idzie zmniejszenie ilości zażywanych leków oraz stosowania dodatkowej aparatury, a nawet ich zaniechanie.

Wszystkie uprzemysłowione kraje świata zaoszczędziłyby miliardy dolarów wydawane co roku na subsydiowanie leków przeciwko astmie i hospitalizację ostrych przypadków, gdyby osoby odpowiedzialne za służbę zdrowia dostrzegły i zrozumiały korzyści płynące ze stosowania metody profesora Butejki.

W Rosji odnotowano znaczną poprawę stanu zdrowia u 100‍ 000 pacjentów i rząd rosyjski uznał oficjalnie tę metodę. Dokumentacja przypadków leczonych przez profesora Butejkę dowodzi, że u większości pacjentów cierpiących na astmę w wieku ponad 4 lat występuje znaczna poprawa stanu zdrowia w wyniku stosowania jego metody (młodszym dzieciom jest trudniej nauczyć się kontrolować oddech) i w większości przypadków pacjenci mogą nawet o ponad 90 procent ograniczyć ilość przyjmowanych leków.

Pierwsze kliniczne próby zastosowania metody Butejki poza granicami Rosji przeprowadził w Australii profesor Charles Mitchell z Akademii Medycznej w Queensland wspólnie z drem Simonem Bowlerem ze Szpitala Mater i Tess Graham z Grupy Butejki. Wyniki pierwszej połowy prób, które zaprezentowano 30 marca 1995 roku na konferencji Towarzystwa Chorób Płucnych (Thoracic Society) w Hobart, potwierdziły rezultaty uzyskane przez profesora Butejkę, o czym poinformowała prasa. Metody Butejki naucza się we wszystkich większych miastach oraz w odległych rejonach Australii, Nowej Zelandii, Europy i Stanów Zjednoczonych.

Przy ponad 10 000 osób, które nauczyły się tej metody w Australii – stan na połowę roku 1999 – liczba wyleczeń jest nadal bardzo wysoka. Pacjenci cierpiący na astmę odkryli, że dzięki odwiedzeniu kliniki i opanowaniu tej metody mogą w znacznym stopniu zmniejszyć ilość zażywanych leków kojących i zapobiegawczych. Nie sposób przecenić tę metodę. Uważam, że stanowi ona wielki przełom w medycynie XX wieku i jestem dumny, że zostałem autorem pierwszej książki na jej temat wydanej poza Rosją.

Jest ona owocem moich własnych badań tej metody, zarówno teoretycznych, jak i praktycznych, zaś zamieszczone w niej wyniki opierają się na mojej ścisłej współpracy z klinikami i pacjentami, którzy są jej beneficjentami. Doświadczeń wciąż przybywa. Mam zgodę profesora Butejki i jego kliniki na ujawnienie tej metody, jej naukowych podstaw i wyników.

Script logo
Do góry