Czym jest biofizyka optyczna i co odkrył dr Montagnier?

Biofizyka optyczna to badanie elektromagnetycznych właściwości mechanizmów życia. Oznacza to zwracanie uwagi na emisje światła i częstotliwości absorpcji komórek, DNA i molekuł materii organicznej oraz na ich relacje z wodą (stanowiącą ponad 75 procent ludzkiego ciała) i na to, jak są one moderowane przez zagnieżdżony układ pól magnetycznych rozciągający się od poziomu kwantowego aż po galaktyczny.

Nie odrzucając biochemicznej natury życia, która dominuje w dziedzinie nauk o zdrowiu, biofizyk optyczny pyta, który z tych mechanizmów jest podstawowy, jeśli chodzi o wzrost, replikowanie i podział pracy w komórkach lub w całych rodzinach organizmów? Czy są to chemiczne, czy elektromagnetyczne właściwości żywej materii?

Wyjaśnię nieco ten paradoks.

W przeciętnym ludzkim ciele jest około 40 bilionów bardzo zróżnicowanych komórek, z których każda pełni bardzo specyficzne funkcje wymagające ogromnego pola spójności i wzajemnej komunikacji. Co sekundę około 10 milionów tych komórek umiera i są one zastępowane przez 10 milionów nowo powstających. Wiele z nich składa się z bakterii, zaś część DNA i RNA z zawartych w ich obrębie wirusów (przeważnie uśpionych), które można aktywować/dezaktywować różnymi metodami, zarówno chemicznymi, jak i elektromagnetycznymi.

Oto wielkie pytanie: w jaki sposób ten skomplikowany system jest utrzymywany przez procesy chemiczne w ciągu dnia, miesiąca, a nawet całego życia?

Prosta fizyka ruchu enzymów, które przenoszą informacje w organizmie z jednego miejsca do drugiego, niestety nie uwzględnia koordynacji informacji wymaganej od wszystkich części. I w tym miejscu dochodzimy do badań dra Montagniera.

Po otrzymaniu Nagrody Nobla w roku 2008 dr Montagnier opublikował dwa lata później rewolucyjny, wręcz wywrotowy artykuł zatytułowany „DNA Waves and Water” („Fale DNA i woda”),8 który zawojował społeczność medyczną. Dr Montagnier przedstawił w nim sposób, w jaki promieniowanie elektromagnetyczne o niskiej częstotliwości z zakresu fal radiowych będących częścią widma elektromagnetycznego było emitowane przez bakteryjne i wirusowe DNA i jak wspomniane światło organizowało wodę i przenosiło informacje. Wyniki jego eksperymentów zostały znakomicie zaprezentowane w ośmiominutowym filmie zamieszczonym na YouTube.9

Wykorzystując urządzenie do wychwytywania ultraniskich emisji światła z komórek wynalezione przez dra Jacques’a Benveniste w latach 1980., dr Montagnier odfiltrował cząsteczki bakteryjnego DNA z naczynia z wodą i odkrył, że ta niezawierająca już materialnych cząsteczek woda nadal emituje fale o ultraniskiej częstotliwości. Jeszcze bardziej fascynujące było to, że w określonych warunkach, gdy częstotliwość pola tła wynosiła 7 herców (rezonans Schumanna wynosi 7,83 Hz i występuje naturalnie pomiędzy powierzchnią Ziemi i jonosferą), nic nie emitująca woda, która nie zawierała materiału organicznego, mogła być pobudzona do emitowania określonej częstotliwości, gdy została umieszczona w pobliżu emitującej ją wody. A najciekawsze było to, że kiedy w tej czystej wodzie umieszczono podstawowe białka, nukleotydy i polimery (budulce DNA), uformowały się z nich niemal idealne klony oryginalnego DNA.

Dr Montagnier i jego zespół wysunęli hipotezę, że jedynym sposobem, aby mogło do tego dojść, było odciśnięcie w jakiś sposób wzorca DNA w samej strukturze wody, co prowadzi do „pamięci wody” odkrytej wcześniej przez immunologa dra Jacques’a Benveniste (1935–2004) i omówionej w niezwykłym dokumencie z roku 2014 „Water Memory” („Pamięć wody”) zamieszczonym na YouTube.10

Podobnie jak w przypadku dra Benveniste, który stał się ofiarą jednego z najgorszych współczesnych polowań na czarownice (prowadzonego w głównej mierze przez magazyn Nature w roku 1988), również otrzymana przez dra Montagniera Nagroda Nobla nie uchroniła go od podobnego losu – prowadzonej przez ostatnie 10 lat jego życia międzynarodowej kampanii oszczerstw. Prawie 40 noblistów podpisało petycję potępiającą dra Montagniera za jego herezję, przez co ten wielki naukowiec musiał nawet wyjechać z Europy z powodu, jak to określił, „intelektualnego terroru”. W odpowiedzi na te oszczerstwa na łamach magazynu LaCroix stwierdził:

 

Jestem przyzwyczajony do ataków ze strony tych naukowców, którzy są tylko emerytowanymi biurokratami odcinającymi się od wszelkich innowacji. Mam naukowe dowody na to, co mówię.11

 

Opisując największe wyzwania stojące przed posunięciem swoich badań do przodu, oznajmił:

 

Zdecydowaliśmy się na współpracę z sektorem prywatnym, ponieważ uzyskanie funduszy z publicznych instytucji nie wchodziło w grę. Przypadek dra Benveniste sprawił, że każdy, kto zainteresuje się pamięcią wody, jest uważany za… Mam na myśli, że pachnie to siarką. To piekło.12

 

Długa fala odkryć (i zderzenie dwóch nauk)

Zmagania dra Montagniera są jedynie drobnym odbiciem o wiele większego problemu nękającego zachodnią naukę. Podczas gdy wiele osób myśli w uproszczony sposób, że istnieje pojedynczy nurt nauki wywodzący się od Galileusza i kontynuowany przez Kartezjusza i Newtona aż do współczesności, w rzeczywistości po dokładniejszym przyjrzeniu się okazuje się, że tak naprawdę istnieją dwa przeciwstawne paradygmaty. Jeden z nich był systematycznie przesłaniany przez motywowane politycznie polowania na czarownice jeszcze przed pojawieniem się Klubu X Huxleya i powstaniem magazynu Nature w roku 1869.13

Ponieważ ta walka jest często pomijana, kilka rzeczy wymaga wyjaśnienia.

W opozycji do tradycji materialistycznej, która próbowała tłumaczyć zjawiska naturalne „przyczynami materialnymi”, nie kto inny jak Ludwik Pasteur zapoczątkował bardziej obiecujący nurt biofizyki optycznej, który reprezentuje obecnie dr Montagnier. Chociaż Pasteur zasłynął ze swojego wkładu w rozwój szczepień, bakteryjnej teorii chorób i procesu nagrzewania nazwanego jego imieniem, to jednak jego wcześniejsze rewolucyjne prace zostały ukształtowane przez odkrycie optycznych i lateralnych właściwości życia. Wykorzystując polarymetr (patrz rycina poniżej), odkrył, że roztwory zawierające rozpuszczony materiał organiczny charakteryzowały się niezwykłymi właściwościami polegającymi na skręcaniu spolaryzowanego światła „w lewo”, podczas gdy roztwory pozbawione materiału organicznego takiej zdolności nie posiadały.14

 

 

 

 

Mimo upływu stu lat ta lewoskrętna właściwość życia nadal wprawia w zakłopotanie astrobiologów.15

Chociaż I wojna światowa zablokowała ten kierunek badań, podążyło nim dwóch współpracujących ze sobą na Uniwersytecie Krymskim rosyjsko-ukraińskich naukowców: Władimir Wiernadski, ojciec rosyjskiej atomistyki i założyciel szkoły biogeochemii (1863–1945), oraz jego przyjaciel Aleksandr Gurwicz (1874–1954).

Script logo
Do góry