Wszystkie surowe, nie gotowane potrawy zawierają konieczne do ich rozłożenia (strawienia) typy i ilości enzymów. Dojrzewanie owoców jest wynikiem działania enzymów, które powoli rozkładają masę owocu. Kiedy ten proces posunie się za daleko, zanim spożyjemy owoc, mówimy zwykle, że „zgnił”. Są optymalne okresy zbioru i konsumpcji poszczególnych owoców, jednak w związku z „życiem na półce” owoce są zrywane jeszcze w stanie niedojrzałym i dojrzewają dopiero w magazynie lub w sklepie warzywnym. W takim przypadku ilość witamin, soli mineralnych i enzymów nie jest wystarczająca z odżywczego punktu widzenia. Przeprowadzono badania, które dowiodły, że rośliny rezygnowały ze struktur enzymatycznych, aby zwrócić ich mineralną część gruntowi, w którym było zbyt mało tych substancji.
Enzymy są ze wszystkich substancji odżywczych najbardziej czułe na temperaturę. Jak już mówiliśmy wcześniej, podgrzewanie pożywienia w temperaturze wyższej niż 47,8 °C przez więcej niż 15 minut niszczy wszystkie enzymy i dzieje się tak bez względu na to, czy posiłek jest gotowany, pieczony w piekarniku lub na rożnie, puszkowany, smażony, pasteryzowany, parowany, a nade wszystko gdy jest podgrzewany w kuchence mikrofalowej. Dr Howell zauważył to i doszedł do wniosku, że pozbawiane enzymów pożywienie wymusza na organizmie, który je spożywa, używanie do jego trawienia enzymów metabolicznych. Porównał to do konta bankowego. Jeśli ktoś ciągle wybiera z niego pieniądze, nigdy nie uda mu się ponownie go zapełnić i w pewnym momencie staje się bankrutem. W przypadku enzymów zamiast bankructwa występują choroby zwyrodnieniowe i bardzo szybki proces starzenia. Cały czas mówi się nam: „O, pańskie objawy są wynikiem podeszłego wieku, niech pan do nich przywyknie”. Z kulturowego punktu widzenia wydaje się to prawdą, jako że ten proces obserwujemy od najwcześniejszych lat, wręcz spodziewamy się, że takie pogorszenie stanu zdrowia nastąpi z wiekiem, albowiem wpaja się nam to od dziecka.
To prawda, naszemu przechodzeniu od wieku niemowlęcego, poprzez dojrzewanie, do okresu dorosłego towarzyszą zmiany określane mianem „starzenia się”, ale co państwo powiecie na to, że w naszym organizmie są naturalnie występujące w pożywieniu substancje, które odpowiadają za tempo, w którym się starzejemy? Dr Howell ustalił, że długość życia jest odwrotnie proporcjonalna do ilości enzymów, jakie zużywamy na trawienie. Inaczej mówiąc, długość życia jednostki zależy od tego, ile enzymów metabolicznych zużyje ona na trawienie gotowanych pokarmów. Ponieważ enzymy są wycofywane z zastosowań metabolicznych, szczególnie z układu immunologicznego, aby trawić gotowane pożywienie, będzie ona starzeć się szybciej. Czyżby to było to, czego poszukiwał Ponce de León w swojej słynnej „fontannie młodości”1? Są uczeni, których prace mogłyby dać nam w tej mierze wskazówkę.
W latach osiemdziesiątych dr Roy Walford z Uniwersytetu Kalifornijakiego w Los Angeles przeprowadził liczne eksperymenty na zwierzętach. Zmniejszył ilość podawanego im pokarmu i okazało się, że ich życie wydłużyło się ponad spodziewany okres. W rezultacie zasugerował, że wystarczy jeść mniej, aby zapewnić sobie dłuższe i szczęśliwsze życie. Walford stwierdził rzecz oczywistą, tyle że przeoczył istotę sprawy.
Dr Howell odkrył, że w czasie postu, w wyniku braku pożywienia, zwłaszcza gotowanego, wzrasta w organizmie ilość enzymów. Przy nieobecności pokarmu organizm zyskuje dodatkową ilość enzymów do reperowania uszkodzeń i uzdrawiania. Proszę sobie wyobrazić, że we krwi znajdują się w przybliżeniu 64 rodzaje różnych enzymów służących do oczyszczania organizmu z produktów odpadowych i zapobiegania chorobom. Kiedy organizm ma uszczuplony zapas tych enzymów, powstaje zagrożenie zaatakowania przez jakąś chorobę. W jaki sposób mógłby powstać niedostatek tych enzymów? Kiedy spożywamy gotowany pokarm, muszą się znaleźć enzymy do jego strawienia. To właśnie wtedy enzymy metaboliczne są oddelegowywane od swoich normalnych zadań do trawienia i pozostawiają organizm bez osłony chroniącej przed potencjalnym atakiem choroby.
OZNAKI NIEDOBORU ENZYMÓW
Oznaki niedoboru soli mineralnych i witamin występują stosunkowo szybko i wiadomo, że są przyczyną określonych chorób. Na ujawnienie się skutków niedoboru enzymów, pomijając wady genetyczne i wrodzone, trzeba znacznie więcej czasu i tylko niektóre środowiska lekarskie zaczęły od niedawna określać symptomy tego niedoboru.
Jakie są więc typowe objawy niedoboru najpospolitszych enzymów?
• Jeśli ktoś ma trudności z trawieniem węglowodanów, może spodziewać się uczuleń pochodzących od alergenów z powietrza, biegunek, włókniaka bądź zespołu braku skupienia (ADD) lub jego ostrzejszej postaci (ADHD).
• Jeśli ktoś ma trudności z trawieniem tłuszczów, może spodziewać się zaparć, problemów z pęcherzykiem żółciowym, chorób serca lub braku równowagi hormonalnej.
• Jeśli ktoś ma trudności z trawieniem protein, może spodziewać się zaparć, zapalenia stawów lub innych stanów zapalnych, lęków lub napadów paniki, syndromu przedmiesiączkowego lub niedomogów układu odpornościowego.
• Jeśli ktoś ma trudności z trawieniem włóknika roślinnego, może spodziewać się zaparć, egzemy lub innych problemów skórnych, powtarzających się zakażeń drożdżakowogrzybiczych lub nadmiernego przyrostu wagi.
Powyższe stany są również wynikiem diet bogatych w pożywienie i wiążą się z niedostatkiem enzymów. W rzeczywistości pożywienie, jakiego łakniemy, to takie, które powoduje dietetyczny stres z powodu niezdolności do pełnego strawienia go. Są również pokarmy, na które mamy uczulenie lub jesteśmy nadwrażliwi ze względu na niezdolność ich trawienia, czyli, inaczej mówiąc, z powodu niedoboru odpowiednich enzymów.
Ludzie mogą łaknąć pewnych pokarmów ze względu na enzymy w nich zawarte. Niestety, enzymy te po ugotowaniu, a więc zniszczeniu, nie są w stanie zaspokoić naszego łaknienia, przeto jemy jeszcze więcej tych pokarmów, powtarzając sobie jednocześnie, że nie powinniśmy tego robić.
O autorze:
Mark Rojek rozpoczął badania terapii alternatywnych w roku 1970. Dotyczyły one zagadnień z zakresu botaniki, zapotrzebowania na sole mineralne i witaminy oraz reżimów dietetycznych. W roku 1973 studiował akupunkturę u dra Bella w Windsorze w Ontario w Kanadzie, a w roku 1978 uzyskał stopień licencjata (B.Sc.). Studiował aromaterapię, kinezjologię, technikę masaży oraz klasyczną homeopatię w Anglii. W roku 1986 rozpoczął studia z zakresu tradycyjnej medycyny chińskiej ze szczególnym uwzględnieniem akupunktury. Pracował w Chicago jako technik z szeregiem lekarzy o podejściu holistycznym, prowadził również prywatną praktykę w zakresie żywienia. W roku 1986 poznał dra Howarda Loomisa, najwybitniejszego żyjącego eksperta w dziedzinie odżywiania enzymami, z którym współpracuje do dzisiaj. Współpracuje również z szeregiem lekarzy z Michigan, którzy powołują się na niego i zasięgają u niego rady. Nadal prowadzi prace badawcze, wygłasza odczyty i doradza zgłaszającym się do niego pacjentom w zakresie odżywiania i diety.
Przełożył Jerzy Florczykowski
Przypisy:
1. Wydaje się, że autor trochę się myli. Chodziło mu chyba raczej o Solomona ibn Gabirola, cenionego żydowskiego poetę liturgicznego z XI wieku. Jego główne dzieło o charakterze filozoficznym Fontanna życia, napisane w języku arabskim, zachowało się jedynie w dwunastowiecznym tłumaczeniu na łacinę zatytułowanym Fons vitae. – Przyp. tłum.
Bibliografia:
• Anthony J. Cichoke, Enzymes and Enzyme Therapy: How to Jump Start Your Way to Lifelong Good Health (Enzymy i Terapia Enzymatyczna – jak wkroczyć na drogę ku dobremu zdrowiu przez całe życie), Keats Publishing, New Canaan, 1994.
• R.B. Effros, R.L. Walford, R. Weindruch, C.J. Mitcheltree, „Influences of dietary restriction on immunity to influenza in aged mice” („Wpływ restrykcji żywieniowych na odporność przeciwko grypie myszy w podeszłym wieku”), Gerontol, lipiec 1991; 46(4):B142–7.
• Edward Howell, Enzyme Nutrition: The Food Enzyme Concept (Odżywianie enzymatyczne – koncepcja enzymu pokarmowego), Avery Publishing Group, Inc., Wayne, 1985.
• Edward Howell, Food Enzymes for Health & Longevity (Enzymy pokarmowe służące zdrowiu i długowieczności), drugie wydanie, Lotus Press, Twin Lakes, 1994.
• Howard F. Loomis jr, Enzymes: The Key to Health (Enzymy – klucz do zdrowia), tom 1: The Fundamentals (Podstawy), Grote Publishing, Madison, 1999.
• D.A. Lopez, R.M. Williams, M. Miehlke, Enzymes: The Fountain of Life (Enzymy – fontanna życia), The Neville Press, Inc., Charleston, 1994.
• Francis Pottenger jr, „The Effect of Heat-Processed Foods and Metabolized Vitamin D Milk on the Dentofacial Structures of Experimental Animals” („Wpływ pożywienia poddanego termicznej obróbce i mleka z metabolizowaną witaminą D na twarzowo-szczękowe struktury zwierząt eksperymentalnych”), American Journal of Orthodontics and Oral Surgery, St Louis, tom 32, nr 8, str. 467–485, sierpień 1946.
• Francis Pottenger jr, Pottenger’s Cats: A Study in Nutrition (Koty Pottengera – studium żywienia), Price-Pottenger Foundation, Inc., La Mesa, 1995.
• R.B. Verdery, R.L. Walford, „Changes in plasma lipids and lipoproteins in humans during a 2-year period of dietary restriction in Biosphere 2” („Zmiany w lipidach i lipoproteinach plazmy u człowieka w okresie dwuletnich obostrzeń dietetycznych Biosfery 2”), Arch. Intern. Med., 27 kwietnia 1998; 158(8): 900–6.
• R.L. Walford, M. Crew, „How dietary restriction retards aging: an integrative hypothesis” („Jak obostrzenia dietetyczne opóźniają proces starzenia – zintegrowana hipoteza”), Growth Dev. Aging, zima 1989, 53(4) 139–140.
• R.L. Walford, „The clinical promise of dietary restriction” („Kliniczne nadzieje związane z ograniczeniami w diecie”), Geriatrics, kwiecień 1990; 45(4):81–3, 86–7.