MECHANIZMY POWSTAWANIA DOLEGLIWOŚCI ZWIĄZANYCH Z PLEŚNIĄ

Grzyby są zdolne do wywierania niekorzystnych dla zdrowia wpływów poprzez infekcję, uczulanie i toksyczność.

Poważne infekcje takimi grzybami, jak Candida, Aspergillus i Pneumocystis, są bardzo pospolite i dotyczą głównie pacjentów z obniżoną odpornością. Grzyby, takie jak Candida, Histoplasmosis, Cryptococcus, Blastomyces i Coccidioides, mogą infekować ludzi z obniżoną odpornością wewnętrznie. Z kolei grzyby, takie jak Trichophyton, Candida i Malasezia, wywołują zazwyczaj niewielkie infekcje skóry u czynnych immunologicznie ludzi.

Wyodrębniono co najmniej 70 alergenów ze sporów, części wegetatywnych i małych kawałeczków grzybów (o wielkości 0,3 mikrona, a nawet mniej). Uczulenia na grzybicze alergeny są bardzo pospolite i w przeglądzie 17 badań okazało się, że u 6 do 10 procent ogólnej populacji i od 15 do 50 procent ludzi nadwrażliwych (atopowych) występuje natychmiastowa reakcja skóry na grzyby.

Grzyby wytwarzają różnorodne toksyczne chemikalia zwane mikotoksynami.1 Oto kilka pospolitych mikotoksyn:

1. Aflatoksyny – bardzo aktywne czynniki rakotwórcze i uszkadzające wątrobę wytwarzane przez niektóre rodzaje z gatunku Aspergillus.

2. Ochratoksyny – nefrotoksyczne i rakotwórcze – wytwarzane przez niektóre rodzaje Aspergillus i Penicillium.

3. Sterigmatocystyna – immunosupresyjna i powodująca raka wątroby, wytwarzana głównie przez gatunek Aspergillus, szczególnie przez Aspergillus versicolour (Aspergillus różnobarwny).

4. Trichotheceny – wytwarzane głównie przez gatunki Stachybotrys i Fusarium; są doniesienia mówiące, że inhibitują syntezę protein oraz powodują krwotoki i wymioty.

Grzyby wytwarzają również betaglikany, które oddziałują na układ immunologiczny. Zapach pleśni pochodzi głównie z lotnych związków organicznych.

 

 

Szkic przedstawiający niektóre grzyby o dużym znaczeniu medycznym. (A) Microsporum – czynnik sprawczy grzybicy i innych chorób skóry. (B) Blastomyces dermatidis – czynnik sprawczy północno-amerykańskiej drożdżycy. (C) Histoplasma capsulatum – czynnik sprawczy histoplazmozy. (Źródło: www.botany.utoronto.ca)

 

 

Niekorzystne dla ludzi i zwierząt skutki skażonych mikotoksynami pokarmów są dobrze znane od początku XX wieku, natomiast uszkodzenie mikotoksynami poprzez ich inhalowanie wciąż jest poddawane w  wątpliwość. Z braku etycznych kontrolowanych badań wykonanych na ludziach inhalujących mikotoksyny możemy posłużyć się jedynie kontrolowanym wystawieniem na nie zwierząt oraz badaniami epidemiologicznymi na ludziach. Literatura podaje, że znaczne ilości mikotoksyn (w tym ochratoksyny, sterigmatocystyna i trichotheceny) są obecne w kurzu domowym oraz w grzybowych sporach, które mogą być absorbowane poprzez drogi oddechowe. We krwi pacjentów wystawionych na bytujące w domu grzyby z gatunku Stachybotrys wykryto mierzalne poziomy wytwarzanej przez te grzyby krwotocznej toksyny stachylysiny. W moczu pacjentów wystawionych na intensywnie występujące w domu grzyby, w przeciwieństwie do grupy kontrolnej nie wystawionej na ich wysoki poziom, stwierdzono znacząco wyższe poziomy mikotoksyn z grupy trichothecen. Poziom ochratoksyn we krwi okazał się znacznie wyższy u pracowników przemysłu spożywczego wystawionych na działanie zawieszonych w powietrzu tych toksyn niż u nie wystawionych na takie oddziaływanie członków grupy kontrolnej. Te obserwacje wyraźnie wskazują na inhalowanie jako drogę wnikania tych toksyn do organizmu.

 

POBIERANIE PRÓBEK DLA USTALENIA WYSTAWIENIA NA DZIAŁANIE PLEŚNI

Badanie grzybów domowych odbywa się najczęściej przy pomocy pomiaru ilości zawieszonych w powietrzu zdolnych do życia lub wszystkich (zdolnych i niezdolnych do życia) zarodników. Niektóre metody pobierania próbek zdolnych do życia zarodników grzybów, jak na przykład próbkowanie Andersena, polega na pobieraniu ich z powietrza przez kilka minut.

Płytki osadnikowe są niedrogim sposobem uzyskania półilościowej miary poziomu grzybów zawieszonych w powietrzu. Liczba unoszących się w powietrzu zdolnych i niezdolnych do życia sporów może znacznie się zmieniać w ciągu zaledwie kilku minut, stąd w celu dokładnego ustalenia poziomu zarodników grzybów w powietrzu konieczne może być wielokrotne pobieranie próbek.

Jednak pomiar grzybów znajdujących się w powietrzu nie uwzględnia skażenia nie zawieszoną w nim pleśnią, która występuje w kurzu lub na różnych powierzchniach (często widoczną gołym okiem), oraz mikotoksynami znajdującymi się w powietrzu, kurzu i na powierzchniach. W związku z tym często zaleca się także dodatkowe sprawdzenie osiadłego kurzu na zawartość w nim grzybów i mikotoksyn oraz powietrza na zawartość w nim mikotoksyn.

W identyfikacji pleśni, ich alergenów i mikotoksyn występujących w domowych środowiskach użyteczne okazać się mogą również inne metody, takie jak PCR (polymerase chain reaction – łańcuchowa reakcja polimerazy), ELISA (Enzyme-Linked Immunosorbent Assay – test immunoenzymosorbcyjny) oraz pomiary wytwarzanych przez grzyby lotnych organicznych związków chemicznych, polisacharydów, ergosterolu i betaglikanów.

Użyteczne opisy metod próbkowania znaleźć można u Pasanena i Machera. W poszukiwaniu informacji w zakresie klasyfikacji, identyfikacji i biologii pospolitych grzybów domowych zajrzeć należy do Samsona. Jest też kilka dobrych przewodników poświęconych zapobieganiu i rozwiązywaniu problemów związanych z grzybami domowymi.

 

WYSTAWIENIE NA DZIAŁANIE DOMOWYCH PLEŚNI I ZWIĄZANE Z TYM PROBLEMY Z ODDYCHANIEM

Wiele epidemiologicznych badań potwierdziło, że wystawienie w domu na działanie pleśni i/lub ciągłej wilgoci może przyczynić się do nasilenia występowania astmy/sapki, zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Astma i związane z nią schorzenia są bardzo pospolite w Stanach Zjednoczonych i występują u 5,4 procent wszystkich obywateli oraz u 27 procent miejskich dzieci. Badania niemowląt wykazały, że większe wystawienie na działanie grzybów wiąże się z częstszą sapką, kaszlem i chorobami przewodu oddechowego. Wyższe w domu poziomy betaglikanu wiązane są ze znacznym podwyższeniem poziomu duszności i bólów stawów. Są doniesienia mówiące, że pozaprzemysłowe, zawodowe wystawienie na działanie pleśni wiąże się ze znacznie wyższymi poziomami występowania astmy, zapalenia zatok, podrażnienia skóry i oczu oraz chronicznego zmęczenia.

W ramach pewnych badań ustalono, że pacjenci wystawieni na działanie grzybów domowych mieli znacznie uboższą akcję płuc niż członkowie nie wystawionej na ich działanie grupy kontrolnej. Wyższe stężenia grzybów poza budynkiem wiążą się z wyższą liczbą zgonów spowodowanych przez astmę oraz większą liczbą przypadków astmy u dzieci i młodzieży. Odnotowano, że próbne wystawienie na działanie ekstraktów Penicillium i Alternarii, równoważne wysokiemu poziomowi grzybów w powietrzu poza domem, ostro zahamowało czynność płuc u astmatyków. Uczulenie skóry na Alternarię wiąże się ze znacznie większym ryzykiem zahamowania oddechu. Różne badania o charakterze epidemiologicznym wiążą uczulenie skóry z pospolitymi grzybami domowymi, podobnie jak częstsze występowanie, i to ostrej formie, astmy oraz przypadków zapalenia zatok.

Zawiesina sporów grzybów w powietrzu powoduje zapalenie zatok, oskrzelowopłucną grzybicę kropidlakową i nadwrażliwościowe zapalenie płuc. Szacuje się, że 14 procent populacji USA cierpi na zapalenia zatok obocznych nosa (rhinosinusitis) i dolegliwości pokrewne.

Alergiczne grzybicze zapalenie zatok zdiagnozowano na podstawie wzrostu grzybów w wydzielinie nosowej oraz obecności alergicznej mucyny u 93 procent spośród 101 pacjentów poddanych operacyjnemu leczeniu zatok. W innych badaniach udało się pobrać i wyhodować grzyby z zatok 56 procent spośród 45 pacjentów poddanych endoskopowej operacji zatok z powodu chronicznego zapalenia zatok nosowych. Długotrwałe łączne badania 639 pacjentów z alergicznym grzybiczym zapaleniem zatok wykazały, że lecznicze kroki podjęte w kierunku zredukowania wystawienia na działanie grzybów (poprzez zastosowanie na przykład filtrów powietrza, jonizatorów, kontrolerów wilgotności i rozpylaczy do nosa przeciw drobnoustrojom) znacząco obniżyły ilość zapaleń zatok nosowych oraz poprawiły morfologię śluzówki nosa. W wyniku tych badań wysunięto wniosek, że niemożność zmniejszenia liczby zawieszonych w powietrzu sporów grzybów do poziomu mniejszego od 4 na godzinę uniemożliwia pozbycie się zapalenia zatok.

Chociaż dawniej leki przeciwgrzybicze nie były zasadniczo zalecane w leczeniu grzybiczego zapalenia zatok, to jednak ostatnie badania dowodzą korzystnego wpływu doustnego i nosowego podawania leków pacjentom z zapaleniem zatok. Wiele badań wiąże wystawienie na działanie grzybów w pomieszczeniach zamkniętych z zapaleniem płuc z powodu nadwrażliwości.

Script logo
Do góry