Rozszerzająca się Ziemia – ostateczny dowód

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 18 (4/2001)
Tytuł oryginalny: „Earth Expansion: The Definitive Proof”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 8, nr 3

James Maxlow

 

WSPÓŁCZESNE DANE DOWODZĄ ROZSZERZANIA SIĘ ZIEMI

Z mojego wstępu do artykułu „Teoria rozszerzającej się Ziemi” opublikowanego w przedostatnim numerze Nexusa wynika, że modelowe badanie ekspansji Ziemi obejmujące okres ostatnich 200 milionów lat, od triasu do chwili obecnej, obejmuje zaledwie 4 procent historii Ziemi. W czasie tych 4 procent historii Ziemi miał miejsce proces tworzenia i kształtowania wszystkich obecnych basenów oceanicznych, poszerzających się od rozmiaru, jaki miały one w okresie przedtriasowym (Pangea), kiedy promień Ziemi stanowił około 50 procent obecnej wielkości. Należy wiedzieć, że rozszerzanie się Ziemi zachodziło również w czasie pozostałych 4300 milionów lat, czyli w pozostałym okresie jej istnienia stanowiącym 96 procent jej historii.

Ten fakt nie jest właściwie rozumiany i zazwyczaj przez większość nie dostrzegany. Do tych 96 procent historii Ziemi, od archaiku aż do triasu, przykłada się wysoce dyskusyjną teorię przemieszczania się płyt kontynentalnych i o ile mi wiadomo, nigdy nie prowadzano badań ani nie przyglądano się temu okresowi z punktu widzenia teorii rozszerzającej się Ziemi. Ta kwestia jest dyskusyjna, ponieważ niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z elastyczności naszych kontynentów w okresie 4300 milionów lat, zaś większość wciąż uważa, że kontynenty zachowują stałą powierzchnię, która stopniowo wzrasta na obrzeżach pod wpływem osadzania się oceanicznych odpadów.

Podczas gdy klucz do zrozumienia rozszerzania się Ziemi został zobrazowany na przykładzie rozwoju oceanów w okresie od triasu do chwili obecnej, do skwantyfikowania tego procesu musimy użyć danych geologicznych i geofizycznych z całego okresu historii Ziemi, czyli od archaiku do chwili obecnej. Rutynowo zbierane współczesne dane są rzadko włączane do teorii tektoniki płyt i to bez brania pod uwagę koncepcji alternatywnych, takich jak teoria rozszerzającej się Ziemi. Wszystkie współczesne dostępne dane dostarczają środków umożliwiających skwantyfikowanie ekspansji Ziemi oraz – w zależności od chęci zaakceptowania przez badającego zmian – konkretnego na nią dowodu.

 

MODELE ROZSZERZAJĄCEJ SIĘ ZIEMI

Do chwili obecnej skonstruowano 24 sferyczne modele Ziemi, z których 23 obejmują okres od początku archaiku do chwili obecnej, zaś jeden obrazuje prognozowany wygląd Ziemi za pięć milionów lat (patrz rysunek 1). Wyjściową mapą zastosowaną do konstrukcji tych modeli była Geologiczna Mapa Świata (Geological Map of the World) wydana w roku 1990 przez CGMW i UNESCO (patrz rysunek 2), która dostarcza jasnego obrazu geologii kontynentów i oceanów.

 

Rys. 1. Modele rozszerzającej się Ziemi od archaiku do czasów przyszłych ukazujące linie wybrzeży (linie pogrubione), wyłaniające się lądy i płytkie kontynentalne morza. Kolejne obrazy przesunięte są o 15 stopni długości geograficznej, aby ukazać szeroki obraz zmian zachodzących od prekambru i kenozoiku.

 

Zgodnie z informacją podaną w przedostatnim numerze Nexusa skompletowanie oceanicznych danych magnetycznych oraz danych dotyczących datowania skorupy ziemskiej pod oceanami stanowi istotny wkład geofizyczny do kwantyfikacji procesu rozszerzania się Ziemi. Sporządzenie takich map oceanów umożliwiło dokładne określenie czasu ruchu płyt we wszystkich basenach oceanicznych aż do okresu dolnojurajskiego i jest stosowane do ilościowego określenia procesu rekonstrukcji płyt oraz tempa generowania skorupy w modelach rozszerzania się Ziemi.

W celu skonstruowania modeli, posuwając się wstecz w czasie, usuwane są kolejno starsze okresy geologiczne, które układają się równolegle do rozszerzających się środkowooceanicznych grzbietów. Następnie każdej płycie jest przywracany jej pierwotny, poprzedzający powiększenie, kształt, odpowiadający zmniejszonemu promieniowi Ziemi. Przekształcenia te są prowadzone wzdłuż wspólnych krawędzi płyt i kontynentów. Stopniowo usuwając podoceaniczne skorupy oraz łącząc kontynentalne i oceaniczne płyty w każdym z potriasowych modeli otrzymujemy dopasowanie sąsiadujących ze sobą płyt z dokładnością wynoszącą ponad 99 procent.

W okresie triasu kontynentalna skorupa oraz osady odłożone w basenach wzdłuż granic kontynentów zamykają Ziemię w pełnej kontynentalnej skorupie o promieniu wynoszącym około 52 procent jej obecnego promienia. Te osadowe baseny utworzą później globalną sieć płytkich mórz otaczających i nakładających się na dawniej istniejące kontynenty.

To wyjątkowe dopasowanie lądów i mórz w okresach mezozoiku i kenozoiku dowodzi, że ekspansja Ziemi jest procesem wiarygodnym i stanowi podstawę do budowy modeli wstecz w czasie, aż do archaiku.

Budowa modeli sięgających aż do archaiku wymaga konieczności uznania, że kontynenty są zbudowane ze starych, granitowo-łupkowych (łupek zielony) fragmentów skorupy zwanych kratonami, zerodowanych starych gór lub sfałdowanych pasów zwanych orogenami (górotworami) oraz basenów osadowych o różnym okresie powstawania. Rozszerzanie się Ziemi ma miejsce wewnątrz kontynentów zgodnie z rozszerzaniem się skorupy w sieci kontynentalnych basenów osadowych i stref pęknięć. Przesuwając się wstecz w czasie, stopniowo usuwane są osady odkładające się w powiększających się basenach i strefach wokół szczelin, a skorupie przywracany jest jej kształt, taki jaki miała ona przed rozszerzeniem. Usuwając wszystkie osady w basenach i w strefie szczelin dochodzimy do kształtu pierwotnej Ziemi, jaki miała ona na początku proterozoiku górnego (około 1600 milionów lat temu), składającego się z połączonych archaicznych kratonów i proterozoicznych skał podstawowych, przy promieniu liczącym około 1700 kilometrów1.

Script logo
Do góry