Poszukiwanie kości gigantów w starożytności

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 89 (3/2013)
Tytuł oryginalny: „Digging in Antiquity for the Bones of Giants”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 20, nr 2

Patrick C. Chouinard

 

Archeologia wbrew powszechnemu przekonaniu nie narodziła się kilka wieków temu. Pod koniec pierwszego wieku, tuż po druzgoczącej klęsce powstania żydowskiego zdławionego przez Tytusa, żydowski historyk Józef Flawiusz napisał, że popularna stała się pewna nowa praktyka. Starożytni przyrodoznawcy, którzy byli prekursorami naszych współczesnych naukowców, zaczęli odkopywać kości gigantów, po czym badali je, dokumentowali i katalogowali. Te działania stały się zalążkiem przyszłej archeologii i paleontologii. Ci dawni uczeni identyfikowali te szczątki jako należące do wielkich herosów starożytności, takich jak na przykład Tezeusz, Herakles, Achilles, Ajaks oraz różni bogowie i potwory opisywane przez greckie i rzymskie legendy.

Sceptycy twierdzą, że starożytni tak naprawdę znajdowali kości takich zwierząt, jak mamuty czy triceratopsy. Współczesne dowody archeologiczne wskazują jednak, że giganci występowali powszechnie w okresie prehistorycznym. Prawdziwość tych poglądów potwierdzają liczne znaleziska archeologiczne począwszy od XIX wieku. Toczy się ożywiona dyskusja w sprawie starożytnych praktyk archeologicznych. Dysponujemy relacjami cenionych klasycznych uczonych, takich jak Platon i Herodot. Ich opisy tych dawnych odkryć archeologicznych są doniosłe. Kości, które wówczas wydobyto z ziemi, nie należały do żadnego normalnego człowieka ani zwierzęcia, i ich jedynym wyjaśnieniem może być to, że przed naszym pojawieniem się istniała rasa gigantów. Ci uczeni opisali wielką „gorączkę kości”, która owładnęła mieszkańców państw-miast starożytnej Grecji, a następnie mieszkańców Imperium Rzymskiego.

Oczywiście, istniał udokumentowany dowód odkrycia starożytnych, gigantycznych kości, które później paleontolodzy błędnie zidentyfikowali jako należące do mastodontów i dinozaurów. Dla badaczy głównego nurtu wyjaśnienie jest proste: albo starożytni błędnie uznali prehistoryczne szczątki dinozaurów lub wymarłych ssaków za należące do gigantów i herosów opisanych w ich starożytnych mitach, albo je wymyślili. Proponuję trzecią alternatywę: może to, z czym się zetknęli, było pierwszym udokumentowanym spotkaniem z czymś rzeczywiście pradawnym – pozostałościami po mitycznych Nefilim opisanych w Biblii lub po Tytanach i Cyklopach z greckich mitów.

 

Dowody na istnienie gigantów w postaci kopalnych szczątków

W swojej książce The First Fossil Hunters: Dinosaurs, Mammoths, and Myth in Greek and Roman Times (Pierwsi łowcy skamielin – dinozaury, mamuty i mity w greckich i rzymskich czasach) (Princeton University Press, 2000) znawczyni folkloru Adrienne Mayor prezentuje historię jednego z najdawniejszych dowodów kopalnych na istnienie gigantów, potworów i innych fantastycznych starożytnych stworzeń. Zwraca w niej uwagę na niechęć establishmentu do przyjęcia prawdy dotyczącej gigantów oraz na dążenie amatorów do jej ujawnienia. Mayor pisze: „Uczeni, zarówno starożytni, jak i współcześni, przyporządkowują opisy gigantów i potworów do świata fantazji i przesądów. Biorąc pod uwagę to, że wątków dotyczących tych niesamowitych szczątków nie można znaleźć w «obiektywnych» pismach najbardziej znanych historyków klasycznych, takich jak Tukidydes, ani u filozofów, takich jak Arystoteles, współcześni historycy i naukowcy założyli, że te ogromne prehistoryczne szczątki nie zwróciły niczyjej uwagi w starożytności… jednak osobiste przeżycia opisane przez podróżników, mitografów, etnografów, geografów, przyrodoznawców, badaczy cudów natury i innych trudnych do zaklasyfikowania starożytnych pisarzy rzucają całkowicie inne światło na ten problem – ukazują archeologiczne dowody potwierdzające te doniesienia”. Świat starożytnej paleontologii został zachowany w ich pracach.

W IV wieku p.n.e. grecki filozof Platon nawiązał do gigantycznych kości w swoim dziele Republika. To był jedyny raz, kiedy odniósł się do tych niezwykłych, podobnych do ludzkich, szczątków. Przywołał wówczas opowieść o Gygesie, tyranie sprawującym władzę nad Lydią w VII wieku p.n.e. we współczesnej Azji Mniejszej. Jak podaje Mayor, Platon wyjaśnia, że „…gwałtowna burza oraz trzęsienie ziemi rozerwały grunt, odsłaniając pustego w środku konia z brązu zawierającego gigantyczny szkielet i magiczny pierścień. Wiedząc, że Platon często zmieniał ludowe opowieści stosownie do swoich potrzeb, nie możemy być pewni, czy cytował rzeczywiste podanie, jednakże ta opowieść pokazuje charakter późniejszych doniesień o odkryciach ogromnych szczątków dokonanych przez Pauzaniasza i innych”.

Sceptycy chętnie odrzuciliby takie opowieści, uznając je za brednie.

Grecki historyk i geograf Strabon zauważył, że te opowieści są warte dalszego studiowania, bez względu na to, że niektórzy normalnie uznają takie historie za mity i nic więcej, „…jednakże starożytni wyrażali poglądy dotyczące świata [i] faktów w enigmatyczny sposób… i dodawali do swoich opowieści elementy mityczne. W rezultacie trudno jest dokładnie rozwikłać wszelkie zagadki, niemniej jeśli przestudiuje się całą gamę mitów, z których część jest ze sobą spójna, a część sprzeczna, to można domyślić się prawdy”.

Według greckich mitów przedstawionych przez tak płodnych autorów, jak Hezjod i Homer, pierwotna Ziemia stworzyła serię pradawnych potworów i gigantycznych podobnych do ludzi istot zwanych tytanami, którzy stali się pierwszą rasą greckich bogów. Na prośbę ich matki – bogini Ziemi Gai – Kronos i inni tytani zamordowali swojego ojca Uranosa. Z jego krwi powstała następna rasa istot zwanych gigantami. Jak napisał Hezjod w VII wieku p.n.e.: „Ziemia wydała gigantów… którzy nie mieli sobie równych, jeśli chodzi o wielkość ciała oraz nieprzezwyciężoną siłę… Niektórzy mówią, że narodzili się w krainie Phlegra, a według innych w Pallene”. W pierwotnym wszechświecie, w którym „życie istniało od niedawna”, narodzili się giganci i dziwne stworzenia, w tym cyklopy, centaury i Tyfon, które Adrienne Mayor nazywa „okropnymi potworami, których krzyki brzmiały jak odległe wrzaski licznych bestii”. I dalej dodaje: „Niektóre z tych stworzeń, wśród nich giganci, centaury i cyklopy, były wyraźnie podobne do swoich poprzedników i płodziły kolejnych przedstawicieli swojego gatunku, a inne, które krzyżowały się ze sobą, dawały początek potworom różniącym się od swoich rodziców”.

 

 

Centaur walczący z kotami. Mozaika z Willi Hadriana w Tivoli z lat 118–138 n.e. (Altes Muzeum w Berlinie)

 

 

Script logo
Do góry