Podziemia Gizy
Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 70 (2/2010)
Tytuł oryginalny: „Down into the Giza Underground”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 17, nr 1
Philip Coppens
Copyright © 2009/2010
Wielka Piramida Gizy jest jedynym cudem starożytnego świata, który przetrwał. Jest również unikalna z tego względu, że od stuleci jest przedmiotem intensywnych intryg i spekulacji, które znacznie wykraczają poza zakres faktycznych odkryć, jakich dokonano wewnątrz i wokół tej budowli.
Piramidy stojące na płaskowyżu Gizy położonym tuż obok egipskiej stolicy, Kairu, pozostawały niemal zupełnie nie zbadane aż do XIX wieku, kiedy to w końcu spenetrowano ich wewnętrzne komory. Od tego momentu zaczęły pojawiać się opinie mówiące, że zawierają one, zwłaszcza Wielka Piramida, wciąż nie odkryte komory. Te poglądy znalazły oparcie w prowadzonych z pomocą robotów niedawnych badaniach „szybów powietrznych” biegnących z tak zwanej Komory Królowej, w których odkryto dwoje małych drzwi. To odkrycie na nowo roznieciło spór w sprawie istnienia kolejnych komór, jednak prace archeologiczne mające na celu zbadanie tej możliwości posuwają się do przodu bardzo opieszale.
Piramidy stojące na płaskowyżu Gizy są tak szczególne i intrygujące, że jego pozostała część nie cieszy się już takim zainteresowaniem. Należy przypuszczać, że powodem zbudowania piramid właśnie tutaj jest to, że sam płaskowyż Gizy był uważany przez starożytnych Egipcjan za święty. To oznacza z kolei, że jest na nim coś, co stanowi o jego świętej naturze. Tym czymś świętym jest prawdopodobnie sam płaskowyż i sieć naturalnych komór, które są typową cechą wapiennych formacji.
Większość uwagi związanej z podziemnymi strukturami w Gizie skupia się na jednym człowieku, Edgarze Cayce’ie. Ten amerykański jasnowidz ogłosił w latach 1920., że w pobliżu Sfinksa istnieje Komnata Zapisów (Hall of Records), która zawiera rzekomo informacje o zaginionej cywilizacji Atlantydy. Na temat tej wizji napisano od tamtego czasu dziesiątki książek, ale jak dotąd nie znaleziono tej komnaty. Mimo to podziemia płaskowyżu Gizy zaczynają z wolna ujawniać niektóre ze swoich sekretów... które sugerują, że to, co znajduje się pod płaskowyżem, może być równie, jeśli nie bardziej, interesujące od tego, co jest na jego powierzchni.
W roku 1998 władze egipskie ujawniły istnienie na płaskowyżu Gizy tak zwanego Grobowca Ozyrysa. Ozyrys jest egipskim bogiem świata podziemnego i ta wyciosana w skale, przypominająca grobowiec, budowla jest bardzo interesująca, ponieważ dowodzi, że starożytni Egipcjanie potrafili wiercić głęboko w ziemi, aby tworzyć tam sanktuaria dla zmarłych. Niestety, niższych poziomów tych budowli nie da się obecnie badać ze względu na podziemne wody pochodzące z przepływającego w pobliżu Nilu. Mało kto wie, że Grobowiec Ozyrysa odkrył już w latach 1933–1934 dr Selim Hassan, który podał, że pochodzi on z okresu saickiego (Okres Późny, XXVI dynastia, około 600 rok p.n.e.) i jest „najbardziej niezwykłym przykładem tego rodzaju dziury”. Podał, że z pierwszej komory przechodzi się do drugiej, w której było siedem nisz, a w każdej z nich bazaltowy sarkofag, z których dwa były znacznie większe od pozostałych.
W rezultacie niefortunnego trendu, który zawładnął oficjalnymi oświadczeniami pewnych prominentnych egiptologów, okazało się, że rewelacje z roku 1998 to zwykłe oszustwo i że do tego czasu przetrwały tylko dwa sarkofagi, przy czym los pozostałych pięciu pominięto milczeniem. Już w roku 1934 trzecia komora była zalana wodą, ale jej czystość pozwoliła Hassanowi dostrzec pozostałe sarkofagi. Hassan próbował opróżnić tę komorę z wody, ale po czterech latach pompowania poziom wody nie obniżył się.
To tylko jedna z wielu znanych podziemnych komór. Mniej znany jest fakt, że część Wielkiej Piramidy zbudowano nad naturalnym zagłębieniem, zwanym Grotto (Grota), które włączono do budowli. Jest ono usytuowane z boku Szybu Studziennego, który łączy Korytarz Wstępujący z Korytarzem Zstępującym. Przeznaczenie Szybu Studziennego wciąż jest niejasne, a jeszcze bardziej Groty. Często opisuje się ją jako „niezwykły atrybut”, ponieważ nie występuje ona w żadnej innej piramidzie. Co ciekawe, Grota zawiera duży granitowy blok – jak dotąd nie udało się wyjaśnić, jak się tam dostał i dlaczego go tam zostawiono.
W roku 2006 zespół kierowany przez Abbasa Mohameda Abbasa z Państwowego Instytutu Badań Astronomicznych i Geofizycznych przeprowadził szeroko zakrojone radarowe skanowanie gruntu w różnych częściach płaskowyżu Gizy. Zespół odkrył w podłożu skalnym puste przestrzenie, niektóre położone na głębokości dochodzącej do 25 metrów, oraz szereg tuneli o szerokości od trzech do pięciu metrów. W swoim sprawozdaniu1 zespół Abbasa wysunął przypuszczenie, że odkryte jaskinie i tunele mogą łączyć się, a nawet prowadzić do wciąż nie odkrytych „cennych grobowców”, i że „wyniki sondowań wspierają możliwość istnienia nie odkrytych reliktów wielkiej wartości”. Abbas i jego zespół konkludują: „...można przypuszczać, że na płaskowyżu piramid istnieją różne archeologiczne budowle o wielkim znaczeniu, które wciąż pozostają nie odkryte”.
Odnalezienie systemu jaskiń Gizy
W sierpniu 2009 roku brytyjski pisarz Andrew Collins i badacz Nigel Skinner-Simpson ogłosili, że dokonali na płaskowyżu Gizy szczęśliwego odkrycia w postaci systemu jaskiń badanego przez Giovanniego Caviglię i Henry’ego Salta w roku 1817, do którego weszli przez wyciosany w skale grobowiec.
Będący konsulem generalnym Wielkiej Brytanii w Egipcie Salt oraz włoski odkrywca i kapitan morski Caviglia odkryli nieznane „katakumby” w Gizie położone na zachód od pola piramid. Istnienie tych jaskiń zostało jednak z czasem zapomniane.
Pułkownik Howard Vyse, który kierował w roku 1837 pracami wykopaliskowymi na płaskowyżu Gizy, napisał o tym grobowcu w swojej książce z roku 1840.2 Okazało się, że to stanowisko zawierało szereg mumii ptaków, które Vyse i inżynier John Shae Perring najwyraźniej zabrali stamtąd.
W styczniu 2007 roku Collins i jego żona, Sue, na nowo ustalili położenie tego zapomnianego grobowca i znaleźli kilka dalszych dowodów na lokalny kult ptaków praktykowany w tej społeczności.
Andrew Collins podczas badań w Gizie