Powstanie Gwiezdnych Dzieci
Badacz świadomości, John White, używa zwrotu Homo noeticus na określenie tego nowego gatunku człowieka, który jest bardziej świadomy wielowymiarowo. To zjawisko jest znane również pod takimi określeniami jak „gwiezdne dzieci” lub „dzieci indygo”.
Ponad dekadę temu w następstwie informacji uzyskanych podczas swoich bliskich spotkań, jeszcze zanim te określenia stały się powszechnie znane, Tracey Taylor powiedziała:
„Na tej planecie żyje rasa istot nie różniąca się wizualnie czy fizycznie od pozostałych ludzi, które są tutaj po to, by pokierować przebudzeniem ziemskiej świadomości. Świadomość tych nowych dzieci może zastąpić dominujące warunkowanie i programowanie, które następuje po narodzinach. Ich większe zdolności psychiczne i analityczne łączą bezpośrednio podświadomość i nadświadomość, tworząc wrodzoną więź ze wszechświatem, równoważoną przez duchowe zrozumienie. To wzmocnione DNA zawiera dziesięć razy więcej informacji. Wszystko jest przyspieszone i pozwala rozpoznawać obce organizmy, a następnie przekształcać je w składniki odżywcze i ulepszone funkcje organizmu”.
Paul Dong i Thomas Raffill potwierdzili w swojej książce China’s Super Psychics (Chińscy superekstrasensi), że na naszej planecie żyje obecnie „inna rasa” dzieci. Te dzieci są zdolne przemieszczać obiekty za pomocą myśli, a nawet zmieniać myślami strukturę DNA.
Niedawno w Chinach urodził się chłopiec z niebieskimi oczami, które świeciły się w nocy jak u kota. Jest w stanie widzieć i pisać w kompletnych ciemnościach.
Z kolei w Meksyku odnotowano kilka przypadków dzieci, które są zdolne widzieć przez różne części swojego ciała.
„Literowi ludzie” i ADHD
W roku 2013 skontaktowała się ze mną badaczka, która zastrzegła sobie anonimowość. Nazywam ją „LOG”. Jej kwalifikacje naukowe są imponujące. Ma doktorat z toksykologii molekularnej, licencjat z biochemii oraz dyplom z biologii molekularnej. W swoim życiu doświadczyła także przeżyć ze stanów bliskich śmierci, doznała natychmiastowego uzdrowienia, spotkała zielone luminescencyjne istoty oraz istoty, które określiła jako „stożkogłowe”. Potwierdza istnienie kontaktów trwających przez wiele pokoleń, ponieważ jej ojciec i syn także je mieli.
LOG nazywa siebie „literowym człowiekiem”, osobą z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) i syndromem Aspergera. Wierzy, że osoby z ADD, ADHD, syndromem Aspergera i autyzmem nie mają wadliwych genów, ale są lepszą wersją człowieka, tak zwanymi „literowymi ludźmi”.
„Nie wierzę w teorię mówiącą, że to są «uszkodzone geny». One oferują nowe, wielowymiarowe umiejętności zapobiegające ponownemu programowaniu przez trójwymiarową rzeczywistość. To nie jest obce DNA. To kombinacja genetycznie ulepszonych ciał połączona z duszami z innych miejsc we wszechświecie, wcielonych w te «ulepszone» ciała. Dusze mają różne częstotliwości/wibracje zależne od ich statusu ewolucyjnego, które odgrywają rolę w aktywacji tego DNA w takim ciele. Wierzę, że musimy wziąć pod uwagę także zbiorową duszę Homo sapiens”.
I dalej dodaje:
„«Literowi ludzie» wykazują słabszą komunikację pomiędzy półkulami mózgowymi i dlatego używają jednej części mózgu do rozwiązania tego samego problemu. Mówią, że jesteśmy dysfunkcjonalni. Tymczasem to może być sposób na uwolnienie większej przestrzeni w mózgu do rozwiązywania trudnych zadań. Część związana z syndromem Aspergera może być odpowiedzialna za «wyższą» wiedzę i nie jest zainteresowana tradycyjnym nauczaniem”.
W czasie swoich badań odkryła kilka unikalnych różnic:
„Zaobserwowałam, że u «literowych ludzi» obliczalne poziomy acetylocholiny i dopaminy w mózgach są «wyższe». Acetylocholina powstaje z choliny w grupie witaminy B, zaś «literowi ludzie» potrzebują więcej choliny (a także innych witamin z grupy B), ponieważ więcej jej zużywają. Oto proste rozwiązanie, które kryje się za «lekarstwem» dla «literowych ludzi»: więcej witaminy z grupy B oraz MSM (sulfotlenek dimetylu), aby wspomóc reakcje enzymatyczne w mózgu oraz tworzenie acetylocholiny z choliny. Efekt pojawia się kilka dni po spożyciu. Jeśli przestajesz przyjmować suplementy, pierwsze oznaki braku równowagi (ADHD i tak dalej) dają się zauważyć już po kilku dniach w zależności od dawki stresu, na który jest się narażonym”.
Opisuje także niektóre problemy ludzi, którzy codziennie się z nimi zmagają:
„Przypuszczałam także, że «literowi ludzie» poszerzyli swoje pole wrażliwości i świadomości, co może być przykrym doświadczeniem w świetle obecnego ograniczonego i ograniczającego ludzkiego programowania rzeczywistości. Byłoby dla nich łatwiej zachować wielowymiarową świadomość, gdyby nie byli tak łatwo programowani w obecnej społecznej, ograniczonej i nieadekwatnej trójwymiarowej rzeczywistości”.
Potwierdzenie tych rzeczy, które znalazłam w rozmowie z drem Williamem Brownem, było bardzo krzepiące. Brown ma doktorat z biologii i imponującą listę naukowych referencji. Jego poglądy znajdują potwierdzenie w informacjach przekazanych przez LOG i Tracey Taylor.
„Sądzę, że obecnie modyfikacja genetyczna zachodzi już w czasie życia płodowego i w rzeczywistości jest tworzeniem Nowego Człowieka. Te hybrydy to zupełnie nowy gatunek człowieka. Widać to w gwałtownym wzroście liczby dzieci autystycznych i z ADD oraz dzieci indygo. Nowa architektura genetyczna pozwala im postrzegać świat wielowymiarowo. Uważam, że badania wykazałyby, iż do systemu biologicznego włączane są uśpione obszary genetyczne i że zachodzi to w każdym z nas, skutkując poszerzeniem świadomości. Ich umysły pracują szybciej i mają dostęp do większej ilości informacji. W sali szkolnej nauka odbywa się szybciej niż normalnie. Sądzę, że oni już «wiedzą», co jest nauczane. «Wewnętrzne» rozumienie określonej wiedzy i informacji dochodzi do poziomu biomolekularnego, zaś aktywność odczuwająca mózgu w rzeczywistości zachodzi na poziomie atomowych struktur molekuł DNA. To jest informacja międzypokoleniowa. Informacja jest kodowana w atomowej strukturze molekuły DNA. Można do niej dotrzeć ze zwiększoną efektywnością i wytworzyć cechy przypominające zespół sawanta. Ta modyfikacja DNA to bardziej przebudowywanie genomu, tak by uśpione obszary stały się ponownie dostępne”.
Neil Gould, ufolog i autor książki Close Encounters of the ADHD Kind (Bliskie spotkania typu ADHD), doświadczył jako dziecko rozszerzonej percepcji i spotkań z istotami pozaziemskimi. Problemem stała się próba poradzenia sobie i zrozumienia ograniczonego i ograniczającego trójwymiarowego świata. Wiele dorosłych osób z podobnymi doświadczeniami ma dzieci z identycznymi cechami, które często wchodziły w interakcje z duchami i istotami pozaziemskimi. Czy tym osobom zaprogramowano zdolności, które jeszcze nie są rozumiane?
Udoskonalone formy ludzi: Homo noeticus, Homo novus
Miałam niezwykłą przyjemność spotkać wyjątkowo uroczą młodą damę o imieniu Lea, która mieszka w Melbourne w Australii. Pierwsza skontaktowała się ze mną jej matka, która jest naukowcem. Była zdezorientowana przeżyciami swojej córki. Lea pamiętała wiele ze swoich poprzednich żyć i była w stanie świadomie przywołać z pamięci spotkania z wieloma różnymi inteligentnymi istotami/przedstawicielami.
„Byłam zakłopotana, gdy uświadomiłam sobie, jak wiele osób na tej planecie nie wie. Miałam osiem lat, gdy odkryłam, że mogę leczyć rękami. Uleczyłam moją mamę. Wiedziałam, że moja mama nie może robić takich rzeczy, jak ja. Łączyłam się z różnymi istotami pozaziemskimi, które wyjaśniły mi, co oznaczają pewne rzeczy, i nauczyły mnie tego, co widziałam. Te «energetyczne istoty» uczyły mnie. Byłam blisko z jedną z nich w poprzednim życiu, i raz zobaczyłam go bez kombinezonu [w formie stałej]. Widziałam otaczającą go «biel». Nie bałam się, ponieważ gdy byłam młodsza, ukazali się w ludzkiej postaci. W miarę jak dorastałam, postrzegałam ich inaczej. Są pewne rodzaje istot pozaziemskich, takie jak istoty międzywymiarowe. Niektóre są «wędrowcami» – potrafią przemieszczać się między wymiarami; trzeba być ostrożnym w interpretowaniu ich natury. Niektóre działają na rzecz tych istot pozaziemskich, a niektóre są przewodnikami. Ludzie są naturalnymi empatami”.
Zeznania świadków, takich jak Tracey Taylor i Lea, mówią o tym, że ewoluujemy w bardziej wielowymiarowego, świadomego człowieka i że z Homo noeticus rozwiniemy się ostatecznie w Homo novus („nowy człowiek”). Lea wyjaśnia:
„Ludzie ewoluują w Homo novus. Jesteśmy w okresie przejściowym i Homo novus ma wiele zadań do wykonania, głównie ma na celu zapewnienie ludziom przetrwania... wszystko, co pozwoli ludziom uniknąć zniszczenia i obudzić się. Homo sapiens staną się w końcu Homo novus. Osoby urodzone po roku 2000 to Homo noeticus. Te dzieci są dosłownie następnym krokiem i posiadają wiedzę, o której Homo sapiens mogą tylko pomarzyć. Pomogą nam otworzyć się na istoty pozaziemskie. To wielka sprawa. Homo noeticus [dzieci] nie obudzą się w pełni do czasu nadejścia ich okresu dojrzewania, który nastąpi w roku 2012 i w latach następnych, ponieważ wtedy ma dojść do otwartego kontaktu”.