Bakterie – to nie jest przyczyna chorób
Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 157 (5/2024)
Tytuł oryginalny: „Bacteria: Not a Cause of Disease”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 31, nr 4
Val Zimmer
Copyright © 2023
Bakterie i grzyby żyją na Ziemi znacznie dłużej niż ludzie. Nasze ciała zawierają więcej komórek bakteryjnych niż ludzkich. Składamy się w 43 procentach z komórek ludzkich1 i w 57 procentach z mikroorganizmów. Nasze mitochondria będące siłą napędową komórek i wytwarzające ATP (adenozynotrójfosforan) wyewoluowały z bakterii. Można powiedzieć, że ludzkie ciało to jedna wielka chodząca kolonia bakterii i grzybów – te same mikroorganizmy w każdym z nas.
Cała Ziemia pokryta jest tymi mikroorganizmami, które znajdują się we wszystkich formach życia i wokół nich. Bakterie mogą mieć 3,5 miliarda lat.2 Grzyby z kolei miliard lat.3 Te mikroorganizmy nie powstrzymały rozwoju innego życia – są kluczem do jego rozwoju. Organizmy te znajdują się w, na i wokół wszelkich form życia na naszej planecie. Bakterie i grzyby są odpowiedzialne za biosferę Ziemi. W jaki sposób?
Zasadniczo bakterie i grzyby są naturalną ekipą sprzątającą. Zapewne każdy widział kiedyś martwego psa na poboczu drogi, który został potrącony przez samochód. Przed tym wypadkiem Fido wesoło szedł drogą. Jego małe psie ciało jest pełne bakterii i grzybów, tak jak nasze. Jest bardziej mikroorganizmem niż psem, ale nie jest chory. Te zarazki nie jedzą ani nie atakują jego ciała. Jest pełen życia. Bum! Zostaje uderzony i zabity przez samochód, ale jego ciało pozostaje nienaruszone. Nie jest okaleczone; jednak Fido nie jest już z nami.
Rolą bakterii i grzybów jest redukcja martwej materii i uwalnianie składników odżywczych, aby mogły być ponownie wykorzystane przez inne organizmy. To jest krąg życia. Gdyby Ziemia nie miała tych pracowników sanitarnych, to jest bakterii i grzybów, nie istniałoby życie. Ziemia zamieniłaby się w toksyczne pustkowie martwych tkanek. Bakterie i grzyby rozkładają martwą tkankę, uwalniając tlen, azot i inne składniki odżywcze, które mogą być wykorzystane przez inne organizmy – rośliny albo zwierzęta.4
Gdy Fido leży na poboczu drogi, jego żołądek zaczyna puchnąć. Jest to następstwo procesu fermentacji, w którym bakterie i grzyby rozkładają tkankę. W procesie fermentacji powstają kwaśne produkty uboczne, podobnie jak w kartonie mleka. Ta ekipa sprzątająca już pracowała w ciele Fido, czyszcząc komórki, które umierają każdego dnia.
Nie latały w powietrzu i nie szukały martwego psa. Były już w ciele, ale nie powodowały chorób. Kiedy Fido umiera, te grzyby wchodzą na wyższe obroty i rozmnażają się bardzo szybko. Może to wyglądać jak wymykająca się spod kontroli infekcja, ale reagują one tylko na martwą tkankę.
Innym przykładem są drzewa. Czy kiedykolwiek widziałeś grzyba niszczącego zdrowe drzewo? Nie. Gdyby tak było, na Ziemi nie byłoby drzew. Jeśli jednak drzewo zostanie ścięte lub zginie w wyniku uderzenia pioruna, grzyb, który już znajduje się w drzewie, na nim i wokół niego, zacznie rozkładać jego tkankę.
Wiadomo, że szpitale są niebezpiecznym miejscem z uwagi na możliwość infekcji. Szpitale rzeczywiście są niebezpieczne, ale z innego powodu. Personel szpitalny stale sprawdza krew bardzo chorych pacjentów pod kątem infekcji bakteryjnych lub grzybiczych. Uważa się, że najbardziej śmiercionośne, odporne na antybiotyki zarazki znajdują się w szpitalu. Zgadnij, co jeszcze znajduje się w szpitalach? Chorzy, martwi i umierający ludzie.
Wyobraź sobie starszą osobę, która dosłownie umiera, lub kogoś, kto brał udział w przerażającym pożarze lub wypadku samochodowym i ma mnóstwo martwych i uszkodzonych tkanek. Komórki i tkanki ciała umierają wówczas w znacznie szybszym tempie niż normalnie. Bakterie i grzyby są już w ciele i wokół niego. Po prostu wykonują pracę polegającą na rozkładzie martwych komórek. Tak, będą się rozmnażać. Będzie to wyglądać jak inwazyjna infekcja, ale reagują one tylko na środowisko martwej tkanki.
Teoria zarazków
Medycyna definiuje zarazki jako mikroskopijne bakterie, wirusy, grzyby i pierwotniaki, które mogą wywoływać choroby. Jest to podstawa teorii zarazków. Teoria zarazków mówi, że jeden konkretny zarazek jest odpowiedzialny za jedną konkretną chorobę. Gdyby bakterie i grzyby zamieszkujące nasze ciała były zarazkami powodującymi choroby i śmierć, na Ziemi nie byłoby już życia. Gdyby bakterie i grzyby atakowały ludzkie ciało, zabiłyby ludzi dawno temu. W rzeczywistości bakterie i grzyby nie atakują żywych tkanek.
Mówiąc prościej, bakterie i grzyby rozkładają tylko martwą tkankę. Proces ten uwalnia składniki odżywcze z powrotem do biosfery, ale tworzy też dodatkowe własne produkty odpadowe. W wyniku tego procesu powstają toksyczne substancje, takie jak alkohole i kwasy. Różne bakterie w różnych okolicznościach wytwarzają różne produkty odpadowe. Niektóre z nich obejmują kwas mlekowy, etanol, kwas bursztynowy i kwas octowy.5 Wiemy, że wino, piwo i mleko pochodzą z fermentacji, ale czy naprawdę rozumiemy, co się dzieje? Bakterie i drożdże rozkładają martwą materię organiczną. Za każdym razem, gdy materia organiczna umiera, ekipa sprzątająca będzie działać. Oni już tam są.
Spójrzmy na mleko. Mleko jest żywe, gdy jest pobierane od krowy, ale gdy komórki w mleku umierają, bakterie, które już są w mleku, zaczną je rozkładać w procesie fermentacji. Proces ten tworzy jednak toksyczne substancje.
W zamkniętym środowisku, takim jak dzbanek na mleko, te toksyczne substancje nie mają gdzie się podziać. Gdyby świeże mleko zostało wylane na ziemię, zaszedłby ten sam proces, ale toksyczne cząsteczki odpadów nie koncentrowałyby się. Rozproszyłyby się bezpiecznie w środowisku. Każdy zapewne wypił w swoim życiu szklankę zimnego mleka. Możemy debatować, czy krowie mleko jest dobre dla ludzkich dzieci, ale świeże mleko matki jest dla nich całkowicie niezbędne.
Świeże mleko jest pełne bakterii, które nie powodują żadnych problemów, gdy nie ma lub jest bardzo mało martwej tkanki do rozkładu. Jeśli mleko będzie odstawione przez kilka tygodni, stanie się bardzo toksycznym napojem, którego nie należy spożywać. Surowe mleko nie jest pasteryzowane, więc zawiera znacznie więcej aktywnych bakterii. Jeśli zostanie odstawione, bakterie będą działać znacznie szybciej w procesie fermentacji. Piłem dużo surowego koziego mleka i nigdy się od niego nie rozchorowałem. Mleko pasteryzowane jest podgrzewane w celu zabicia większości bakterii. Jeśli mleko pasteryzowane zostanie odstawione, nadal będzie toksycznym napojem, ale po prostu będzie potrzebowało więcej czasu na rozwój bakterii.
Teoria terenu
W dobrze odżywionym, zrównoważonym mineralnie i nietoksycznym organizmie komórki ludzkie, bakteryjne i grzybicze żyją w pokoju i harmonii. To symbiotyczny związek. Wszyscy są szczęśliwi. Możesz pić tyle świeżego surowego mleka, ile chcesz. To jest podstawa teorii terenu.
Zdrowie organizmu jest czynnikiem determinującym chorobę, a nie mikroby. To jakaś toksyna, uraz lub brak równowagi spowodowany nieodpowiednią żywnością i stylem życia powodują śmierć komórek, aktywując w ten sposób naturalną ekipę sprzątającą. Gdy umiera materia organiczna, do akcji wkraczają bakterie i grzyby.
Jeśli komórki w organizmie zostały zatrute i obumarły, bakterie i grzyby rozpoczną proces ich rozkładu. Nastąpi fermentacja i uwolniony zostanie alkohol i kwasy. Twoje ciało jest jak dzbanek mleka – jest to zamknięte środowisko.
Kiedy fermentacja zachodzi wewnątrz żywego organizmu, ciało musi poradzić sobie nie tylko z truciznami, które spożyłeś, ale także z alkoholem i rosnącą kwasowością fermentacji. W rezultacie może się wydawać, że bakterie powodują chorobę, ale winowajcą jest martwa i umierająca tkanka. Bakterie pojawiły się jako drugie i właśnie rozkładają tę tkankę. Śmierć komórek następuje jako pierwsza.
Pomyśl o bakteriach jako o tych, które działają jako pierwsze. Kiedy ktoś się skaleczy, mówi mu się, że musi utrzymywać ranę w czystości, bo inaczej „się zarazi”. Skaleczenie jest urazem, który spowodował śmierć tkanki. Bakterie są już wszędzie i natychmiast zaczną rozkładać martwą tkankę. Bakterie mają za zadanie oczyszczać, ale mogą również wytwarzać własne produkty przemiany materii.
Utrzymywanie skaleczenia w czystości wiąże się z myciem i pozbywaniem się martwej tkanki, czemu towarzyszy również pozbywanie się kwaśnych odpadów bakteryjnych. Wiele osób kaleczy się i nie utrzymuje rany w czystości. Rana i tak się zagoi, ponieważ ciało wypchnie martwą tkankę i toksyczne substancje. Wszyscy mieliśmy skaleczenia, z których sączyła się maź. Maź jest naturalnym sposobem organizmu na pozbycie się toksycznych substancji. Inną nazwą tej mazi jest ropa. Sepsa występuje, gdy organizm nie może pozbyć się ropy.
Tężec i wścieklizna
Dokładnie to dzieje się w przypadku ran kłutych. Nadepnięcie na gwóźdź jest uważane za bardzo niebezpieczne, ponieważ mogą się na nim znajdować bakterie tężca. Nie, bakterie nie są w tej historii tymi złymi.
Rana kłuta tworzy kieszeń martwej tkanki, która nie jest otwarta na środowisko zewnętrzne. Staje się ona obszarem pozbawionym tlenu. Jest to obszar beztlenowy. Bakterie, które już znajdują się w organizmie, rozpoczynają proces fermentacji, rozkładając martwą i już rozkładającą się tkankę.
W przypadku zwykłego nacięcia ta martwa tkanka i odpady bakteryjne mogą zostać wydalone przez sączenie lub ogólne czyszczenie. W przypadku głębokiego nakłucia, odpady te nie mają którędy ujść. Nieusuniętej ropy będzie przybywać, zaś produkty rozkładu tkanek mogą powodować uszkodzenia kolejnych tkanek i tworzyć więcej toksyn.
