Ponieważ jest to system baterii wielokrotnego ładowania, to oczywiście musimy mieć również ładowarkę wewnątrz komórki. Jest nią cykl Krebsa lub cykl kwasu cytrynowego. Cykl kwasu cytrynowego lubi działać na kwasach tłuszczowych.
Z każdej jednostki kwasu tłuszczowego wprowadzonej do cyklu kwasu cytrynowego, jeśli tlen jest dostępny, otrzymujemy wystarczającą ilość elektronów, aby naładować 38 baterii ATP. Jeśli jednak tlen nie jest dostępny, z każdej jednostki kwasów tłuszczowych wprowadzonych do cyklu kwasu cytrynowego otrzymamy tylko tyle elektronów, by naładować dwie z tych baterii. Gdy spada ilość tlenu, system baterii staje się bardzo nieefektywny. Można to porównać do samochodu, który normalnie przejeżdża 38 mil na jednym galonie, z samochodem przejeżdżającym tylko dwie mile na galonie.

Cykl Krebsa lub cykl kwasu cytrynowego
No i mamy jeszcze DNA. Przez większość czasu, gdy widzisz zdjęcie DNA, widzisz je z boku. Wygląda to, jakbyś wziął drabinę i ją skręcił. Ale jeśli spojrzysz na to z góry, to zobaczysz, że ma dziurę w samym środku. Każdy okrąg DNA jest tak zwanym złotym podziałem. Jeśli mamy czas i potrzebę, możemy zagłębić się w ten temat. Ale za każdym razem, gdy masz coś, co jest złotym podziałem, i wystawiasz to na działanie energii skalarnej, imploduje to w to. Energia skalarna imploduje w centrum i staje się źródłem zasilania dla DNA.
Mamy zestawy baterii mięśniowych. Mamy pakiet baterii błony komórkowej. Mamy zestaw baterii ATP. DNA ma również własny system baterii. Wszystkie te systemy baterii są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania komórki.
Woda strukturyzowana
JM: Myślałem, że istnieje jeszcze jeden system energetyczny, którym jest, jak rozumiem, woda strukturyzowana. Woda posiadająca przede wszystkim zdolność pozyskiwania energii ze słońca, szczególnie w zakresie bliskiej podczerwieni, i przechowywania jej jako energii, a następnie przekazywania jej do procesów komórkowych. Zastanawiam się, dlaczego zostało to pominięte w tym równaniu.
JT: Tak. Oczywiście, prawdopodobnie czytałeś książkę Geralda Pollacka, w której jest mowa o wodzie strukturyzowanej, szczególnie wewnątrz błony komórkowej, która tworzy inny system.
JM: Międzykomórkowy i zewnątrzkomórkowy, jak sądzę. To nie znaczy wewnątrz błony. To tylko tłuszcz. Woda też lubi tam przebywać.
JT: Tak. Wewnątrz błony komórkowej mamy formację siatkowatą, która w rzeczywistości jest rezystorem. Jest podłączona do kondensatora. Błona komórkowa i układ siatkowaty tworzą tak zwaną jednostkę impedancji rezystancyjnej (RC), która następnie wchodzi w interakcję z systemem LC lub systemem impedancji rezystancyjnej reszty ciała. Ale kiedy zaczynamy zagłębiać się w te elektroniczne terminy, zauważam, że ludzie odwracają wzrok. Nie mówię zbyt wiele o obwodach LC i RC.
Kiedy zaczynamy przyglądać się niskiemu napięciu elektrycznemu, które jest charakterystyczne dla chorób przewlekłych, należy zadać pytanie: „Dlaczego ten akumulator nie jest w stanie się naładować?”. Myślę, że właśnie tam znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego organizm zachorował.
Rola tarczycy
JT: Cóż, pierwszą rzeczą, o której musisz pomyśleć, jest hormon tarczycy, ponieważ hormon tarczycy T3 kontroluje napięcie elektryczne każdej błony komórkowej. T2 kontroluje napięcie elektryczne mitochondriów. Musisz mieć T3 i T2, aby wszystko działało. Uważam, że w przypadku wszystkich chorób przewlekłych jest upewnienie się, że tarczyca działa prawidłowo, ponieważ jeśli tak nie jest, nic innego nie działa prawidłowo.
Oczywiście jednym z problemów jest to, że lekarze są przeszkoleni do badania hormonu tyreotropowego (TSH) i czasami T4. Rzecz w tym, że TSH i T4 mogą być w normie, ale jeśli nie masz kofaktorów potrzebnych do przekształcenia T4 w T3, nadal masz niedoczynność tarczycy na poziomie komórkowym.
Leczenie blizn
JT: Kolejną rzeczą, o której należy pomyśleć, są blizny. Jeśli masz bliznę, która dotyka przewodu prowadzącego do naszego zestawu baterii mięśniowych (powięzi), odprowadza ona część napięcia elektrycznego. Blizny mogą być znaczące. Na przykład pewien lekarz, którego obaj znamy, przeszedł operację na otwartym sercu z wszczepieniem bypassów. Pewnego wieczoru przyszedł do mnie. Nie byłem pewien, czy wyjdzie z mojego gabinetu. Wyglądał okropnie. Miał tę wielką bliznę na samym środku [gestem wskazuje długość mostka]. Opatrzyliśmy tę bliznę i odesłaliśmy go do domu z jednym z moich urządzeń elektronicznych. Następnego dnia o szóstej zadzwonił do mnie i powiedział: „Chcę ci podziękować za wczorajszą wizytę. Rano wracam do pracy”.
JM: Jak leczyłeś tę bliznę? Lidokainą czy prokainą?
JT: Nie. Uważam, że najłatwiejszym i najbardziej przydatnym sposobem jest użycie olejków eterycznych, a następnie oddziaływanie na bliznę polem magnetycznym. Oczywiście mam własne urządzenie o nazwie Biomodulator/Biotransducer. Należy oddziaływać Biotransducerem na bliznę, aż poczuje się, że pole magnetyczne znika. To otwiera ją i teraz przechodzi przez nią napięcie. Zajmuje to około trzech minut i działa świetnie. Nie trzeba nikogo kłuć igłą.
Chodzi mi o to, że blizny mogą i mają duży wpływ. Ale dwiema najważniejszymi rzeczami, które obniżają napięcie elektryczne w obwodzie, są infekcje zębów i emocje.