Na moich modelach rozszerzającej się Ziemi to rozerwanie starożytnej skorupy powoduje rozpad ustabilizowanych czap biegunowych, zmiany ukształtowania starożytnych mórz kontynentalnych, zmianę w poziomie mórz oraz zakłócenie ustabilizowanych stref klimatycznych. Te zakłócające ustabilizowane stany zmiany wpływają z kolei na habitaty roślin i zwierząt, ukierunkowując ich rozwój, stopniowy upadek lub okresowe wyginięcie.

Dowodzę również, że jeśli z obserwacji geofizycznych usunie się założenie stałości powierzchni i promienia Ziemi, to te obserwacje, po wprowadzeniu ich do modeli rozszerzającej się Ziemi, okazują się zbieżne z tymi modelami. Podobnie jest z danymi geograficznymi i biogeograficznymi, które po wprowadzeniu do modeli rozszerzającej się Ziemi trafie kwantyfikują rozwój skorupy oraz lokalizację starożytnych biegunów magnetycznych i równików określonych na podstawie surowych danych geofizycznych.

 

 

Pełny zestaw geologicznych modeli rozszerzającej się Ziemi od archaiku po współczesność i przyszłość. Modele przedstawiają względny przyrost promienia Ziemi w czasie, obrazując kontynentalną i oceaniczną geologię. Modele obejmują okres czasu od górnego archaiku po czasy nam współczesne, a ostatni (24.) model przedstawia wygląd Ziemi za pięć milionów lat.

 

 

Zastosowanie starożytnych pomiarów magnetycznych do modeli rozszerzającej się Ziemi uwidocznia fakt, że wszystkie starożytne bieguny magnetyczne grupują się po przeciwnych stronach – północnej i południowej – kuli ziemskiej na każdym modelu. To rozmieszczenie biegunów po przeciwnych stronach w miejscach, które połączone tworzą średnice Ziemi, jest niemożliwe przy rekonstrukcji wykonanej na podstawie konwencjonalnej teorii tektoniki płyt, w której dane dotyczące biegunów są wykorzystywane do wyznaczania dróg ich przemieszczania się. Kiedy te same dane, które z reguły są stosowane do negowania rozszerzania się Ziemi, zostają wykorzystane do określenia starożytnego promienia Ziemi, potwierdzają powiększanie się Ziemi.

Analiza danych geodezyjnych pochodzących z pomiarów satelitarnych wskazuje, że te dane są rutynowo naginane, aby potwierdzały teorię Ziemi o stałym promieniu, co uniemożliwia wykorzystanie ich w teorii rozszerzającej się Ziemi.

Podczas gdy publikowane dane z pomiarów geodezyjnych są rutynowo podawane z dokładnością poniżej centymetra, duże niewytłumaczalne fluktuacje ziemskiego promienia, uzyskiwane w większości punktów obserwacyjnych, mówią nam, że matematyczne formuły określające obecny promień Ziemi nie nadają się zbytnio do zastosowania w  badaniach pionowych ruchów płyt, tak jak to ma miejsce w przypadku ruchów poziomych. W badaniach poziomych ruchów płyt podaje się, że obecne poziome przemieszczenia głównych płyt są bliskie średnich, określonych dla miliona lat, wektorów określonych na podstawie oceanicznego mapowania. Wniosek ten jest zbieżny z założeniami rozszerzającej się Ziemi i prawdę mówiąc stanowi podstawę konstrukcji poszczególnych modeli.

 

Starożytne morza i superkontynenty

Kiedy nanosiłem opublikowane dane na temat geografii wybrzeży na modele rozszerzającej się Ziemi, zauważyłem, że duże starożytne oceany Panthallassa, Tethys i Iapetus z tektoniki płyt nie istnieją na modelach Ziemi o mniejszym promieniu. Ta sama linia wybrzeży wyznacza położenie bardziej ograniczonych mórz kontynentalnych Panthallassa, Tethys i Iapetus, które na modelach rozszerzającej się Ziemi są prekursorami obecnego Pacyfiku i Atlantyku i wyłaniającego się kontynentu Eurazji.

Wyłaniające się na podstawie tej geografii wybrzeży powierzchnie lądu na modelach rozszerzającej się Ziemi to Rodinia, Gondwana i Pangaea – zestawy superkontynentów i mniejszych subkontynentów z teorii tektoniki płyt. Zamiast przypadkowych zderzeń, pęknięć i rozpraszania fragmentów tych starożytnych kontynentów, geografia linii brzegowej na modelach rozszerzającej się Ziemi demonstruje ewolucyjny rozwój każdego ze starożytnych kontynentów poprzez całą historię Ziemi.

Z każdego modelu rozszerzającej się Ziemi wynika, że ten ewolucyjny rozwój starożytnych kontynentów jest związany ze zmianami poziomu mórz i nie istnieje konieczność stosowania przypadkowych zestawień kontynentów lub pęknięć skorupy. Geografia linii brzegowej wykazuje, że kontury wyłaniających się superkontynentów są silnie związane ze zmianami konturów kontynentalnych basenów sedymentacyjnych, ze zmianami, do których dochodzi w wyniku mobilności skorupy, ze zmianami klimatu i ze zmianami poziomu mórz, kiedy już rozwinęły się obecne oceany i otworzyły do swojej obecnej postaci.

Script logo
Do góry