PRZEPROWADZKA DO MONTANY
Tuż po wyznaczeniu trasy nastała w tamtym rejonie najzimniejsza zima od prawie 25 lat. Pierwszym człowiekiem, który przetarł nowy szlak, był generał-major Follette Bradley. Jego trasa wiodła nad starymi szlakami poszukiwaczy złota w Kanadzie. Wspólnie z Rosjanami wykreślił trasę, który rozpoczynała się w Great Falls i wiodła aż do Moskwy przez Fairbanks na Alasce, Syberię i Kujbyszew. Jest to najzimniejsza na świecie droga powietrzna, która zahacza o Yukon na Alasce i „biegun zimna” na Syberii. Mimo to sprawdzała się.
Pułkownik (wówczas jeszcze kapitan) Gardner, nasz specjalista od trudnych sytuacji z Newark, był jednym z pierwszych, którzy pojechali do Montany. Następny był porucznik Thomas J. Cockrell, któremu powierzono przygotowanie w Great Falls zakwaterowania dla żołnierzy Siódmej Grupy Transportowej z Dowództwa Transportu Powietrznego, którzy mieli przybyć tam prosto z Seattle.
W tamtym czasie Gore Field było Miejskim Portem Lotniczym w Great Falls. Chociaż wybrano je na siedzibę Siódmej Grupy, nie od razu przystąpiono do stawiania na nim baraków i innych niezbędnych obiektów. Na początek jako tymczasową siedzibę dowództwa wybrano ogromne Centrum Miejskie, gdzie utworzono również kasyno dla żołnierzy. Dodatkowo na baraki i kasyno wykorzystano kryte lodowisko. Centrum dowodzenia rozlokowało się w pomieszczeniach zajmowanych przez burmistrza Eda Shieldsa i jego podwładnych.
Centrum Miejskie pozostawało siedzibą Siódmej Grupy Transportowej przez 4 miesiące. W tym czasie na terenie Gore Field brygady budowlane wznosiły baraki, hangary i inne budynki. Swoją przeprowadzkę na wzgórze Gore, na którym położone było lotnisko, Grupa zakończyła na początku listopada 1942 roku. Siódma Grupa kierowała całością zadań aż do 17 listopada 1942 roku, kiedy to całość operacji na Północno-zachodnim Szlaku powierzono specjalnie powołanemu do tego celu Alaskiemu Skrzydłu Dowództwa Transportu Powietrznego, które przejęło kontrolę nad wszystkimi operacjami od Great Falls do Fairbanks, gdzie na dalszą drogę czekały setki rosyjskich pilotów.
Z miejscowości Spokane przybył major Alexander Cohn, któremu Dowództwo Transportu Powietrznego poleciło utworzyć 34 Oddział Zapasowy. To właśnie ten oddział nadzorował transporty ładunków pochodzących z całych Stanów Zjednoczonych, które wprowadzano do naszego końca „Rurociągu”.
Pułkownik Gardner załatwił mi wkrótce przeniesienie z Newark do Great Falls. W rozkazie, na mocy którego przeniesiono mnie, określono mnie jako „Reprezentanta Narodów Zjednoczonych”. Tylko kilka osób wiedziało, że mimo iż Organizacja Narodów Zjednoczonych utworzona została dopiero we wrześniu 1945 roku w San Francisco, nazwa „Narody Zjednoczone” używana była już w roku 1942 do określania uczestników programu Lend-Lease. Tak było zapisane w moich papierach.
Dla większej jasności pozwolę sobie zacytować rozkaz skierowujący mnie do Great Falls. Powodem, dla którego to czynię, jest oświadczenie „rzecznika” Organizacji Narodów Zjednoczonych, które w roku 1949 na swoich łamach zamieściła gazeta New York Times: „Jordan nigdy nie pracował dla Narodów Zjednoczonych”. Aby to wyjaśnić, udałem się osobiście do Timesa i pokazałem im oryginał tego rozkazu. Wyjaśniłem, że termin „Narody Zjednoczone” był używany w roku 1942 przez naszą armię i poprosiłem ich o sprostowanie (którego oczywiście nie zamieścili) mówiące, że nigdy nie twierdziłem, iż pracowałem w ONZ, nie chciałem bowiem uchodzić za kłamcę. Poniżej podaję pełny tekst tego rozkazu.
Wojskowe Siły Lotnicze
Kwatera Główna 34 Oddziału Zapasowego
Dowództwo Transportu Powietrznego
Biuro Głównodowodzącego
Kapitan George R. Jordan, 0-468248, AC, przydzielony do służby w Nowojorskim Dowództwie Transportu Powietrznego na lotnisku Newark w stanie New Jersey, zostaje z dniem 2 stycznia 1943 roku mianowany reprezentantem Narodów Zjednoczonych przy 34 Oddziale Zapasowym i skierowany niniejszym rozkazem do Great Falls w stanie Montana.
Podpisano
Podpułkownik Meredith.
Ten oficjalny rozkaz został poprzedzony wydaną 1 stycznia prezydencką dyrektywą (patrz tekst w prostokącie poniżej). Dyrektywa ta była skierowana do generała dowodzącego Dowództwem Transportu Powietrznego za pośrednictwem pułkownika H. Raya Paige’a, szefa Międzynarodowej Sekcji Personelu Powietrznego służącego pod rozkazami generała Arnolda. Dyrektywa ta dawała pierwszeństwo rosyjskim samolotom i to nawet przed samolotami Wojskowych Sił Lotniczych Stanów Zjednoczonych! Było to bardzo ważne w całej mojej pracy. Oto jej pierwszy paragraf:
KWATERA GŁÓWNA WOJSKOWYCH SIŁ LOTNICZYCH
WASZYNGTON
1 stycznia 1943
DO GŁÓWNODOWODZĄCEGO GENERAŁA
DOWÓDZTWA TRANSPORTU POWIETRZNEGO
Dotyczy: Ruchy rosyjskich samolotów.
1. Zgodnie z zarządzeniem prezydenta „samoloty będą dostarczone jak najszybciej zgodnie z planami”. W celu wykonania tej dyrektywy nadaje się pierwszeństwo rosyjskim samolotom w zakresie modyfikacji, wyposażenia i przemieszczania się, nawet przed samolotami Wojskowych Sił Lotniczych Stanów Zjednoczonych...
Z polecenia
Generała-porucznika Arnolda
Richard H. Ballard
Pułkownik, G.S.C.
Szef Sztabu Lotniczego, A-4
„...W celu wykonania tej dyrektywy nadaje się pierwszeństwo rosyjskim samolotom w zakresie modyfikacji, wyposażenia i przemieszczania się, nawet przed samolotami Wojskowych Sił Lotniczych Stanów Zjednoczonych...”
...Rosjanie służący pod rozkazami pułkownika Kotikowa przenieśli się teraz z Newark do Great Falls. W tym czasie byłem już wręcz w przyjacielskich stosunkach z nimi. Z punktu widzenia zwykłych zachowań Rosjan w stosunku do Amerykanów można powiedzieć, że były one wyjątkowo serdeczne...