Według dra Simeonsa: „Jeśli otyłość jest zawsze wynikiem jednego określonego niedoboru międzymózgowia, to wynika z tego, że jedynym sposobem leczenia jest skorygowanie tego niedoboru. Na pierwszy rzut oka wydawało się to całkowicie beznadziejnym przedsięwzięciem. Największą przeszkodę stanowiła nikła szansa na skorygowanie tkwiącej głęboko w mózgu odziedziczonej cechy genetycznej i to, że mimo posiadania szeregu leków, których działanie dotyczy, jak się sądzi, międzymózgowia, żaden z nich nie ma wpływu na ośrodek tłuszczu. Nie dysponowano najmniejszą wskazówką co do kierunku, w jakim powinny podążać badania farmakologiczne, by znaleźć lek, który miałby właśnie takie działanie”.14

W czasie gdy powszechnie uważano, że przejadanie się powoduje otyłość, dr Simeons ustalił, że przejadanie się jest rezultatem zaburzenia metabolizmu, a nie jego przyczyną.

Kiedy już odkrył długo poszukiwaną przyczynę problemu, zaczął szukać sposobu jego rozwiązania. Wydał swój okrzyk „Eureka!”, kiedy zauważył, że bardzo szczupłe ciężarne Indianki, mimo iż spożywały niskokaloryczne pokarmy i jednocześnie wykonywały wyczerpujące prace fizyczne, rodziły zdrowe dzieci o normalnej wadze. Te ciężarne kobiety mogły z łatwością zmniejszyć swoją wagę poprzez drastyczne zmniejszenie ilości spożywanych pokarmów, nie odczuwając przy tym głodu ani nie szkodząc dzieciom znajdującym się w ich łonach. Po przeprowadzeniu szeroko zakrojonych badań przypisał to zjawisko obecności substancji zwanej ludzką gonadotropiną kosmówkową (human chorionic gonadotrophin; w skrócie hCG), którą w dużych ilościach wytwarza organizm ciężarnej kobiety.

Zastanawiał się również nad rzadkim medycznym stanem młodych otyłych indiańskich chłopców, których nazywano „fat boys” („tłuści chłopcy”) i leczono z otyłości codziennym wstrzykiwaniem do ich organizmów niewielkich ilości hCG. W rezultacie chłopcy w niemal cudowny sposób tracili swój wilczy apetyt i odzyskiwali normalną wagę ciała.

Dr Simeons zastanawiał się, czy hCG może pomóc w uwolnieniu nienormalnych rezerw tłuszczu u nieciężarnych kobiet, a także u mężczyzn. W zwykłych warunkach te nienormalne rezerwy tłuszczu są nie do ruszenia i zostają uruchomione jedynie w charakterze ostatniej deski ratunku organizmu w okresie maksymalnej głodówki. Jednak dr Simeons znalazł pewien bardzo interesujący wyjątek – hCG sygnalizuje organizmowi, by mobilizował rezerwy tłuszczu. Aby to zbadać, eksperymentował w swoim szpitalu, stosując codzienne iniekcje hCG w połączeniu z bardzo szczególną dietą nie przekraczającą 500 kalorii dziennie. Po wielu latach pracy z tysiącami testowanych pacjentów udało mu się udoskonalić swój „protokół utraty wagi”. Wyniki były zadziwiające. Prawie 100 procent jego pacjentów traciło dziennie w czasie realizowania protokołu średnio około 0,4 kg, głównie tę najtrudniejszą i oporną na pozbycie się postać tłuszczu, to znaczy jego nienormalną rezerwę.

Czy hCG stanowi klucz pozwalający na bezpieczne i sukcesywne resetowanie rozregulowanego podwzgórza?

 

Znaczenie gruczołu podwzgórza

Problem magazynowania tłuszczu prowadzący do nadwagi i otyłości zdaje się mieć związek z głównym gruczołem – podwzgórzem. Podwzgórze jest zbiorem wyspecjalizowanych komórek mieszczących się w dolnej centralnej części mózgu umożliwiających komunikację między układem dokrewnym i centralnym układem nerwowym. Jest to jeden z centralnych elementów mózgu zawierający obwody neuronów, które kontrolują emocjonalne zachowania i motywację popędów. Bez właściwego działania podwzgórza te dwa układy nie reagują w odpowiedni sposób na wzajemne sygnały.

W podwzgórzu znajduje się ośrodek przesytu, który rządzi apetytem i jest kontrolowany przez dwa związki chemiczne, które stymulują jego otoczenie w podwzgórzu do zintensyfikowania metabolizmu, zredukowania apetytu oraz zwiększenia wydzielania insuliny w celu dostarczania komórkom energii, zamiast odkładania jej w postaci tłuszczu. Niestety, praca tych układów łatwo ulega wypaczeniu.

Wygląda na to, że obecny styl życia stanowi poważne zagrożenie dla zdrowego, dobrze działającego podwzgórza. Nierównowaga w podwzgórzu wywołuje intensywne i stałe odczucie głodu, spowalnia metabolizm oraz powoduje odkładanie nadmiaru nienormalnego tłuszczu w różnych częściach organizmu, w tym na brzuchu, biodrach, udach i w pasie, a także w kolanach, plecach i górnej części ramion. U otyłych ludzi ten gruczoł nie działa normalnie. Nawet osoba z niewielką nadwagą może mieć upośledzone podwzgórze.

Niekorzystny wpływ na funkcjonowanie podwzgórza mają stres i trauma, okresowe głodówki i obżarstwa oraz toksyczna dieta składająca się wysoce rafinowanych, pozbawionych włóknika pokarmów skażonych dziesiątkami tysięcy będących dziełem człowieka chemikaliów i dodatków. Obecnie jest jeszcze więcej zagrożeń, które powiększają ten problem. Toksyczne substancje przedzierają się przez barierę krew-mózg i dostają się do podwzgórza, a następnie do przysadki, gdzie stają się przyczyną dysfunkcji. Przykładem takich substancji mogą być na przykład wszechobecne w środowisku środki zaburzające działanie hormonów, takie jak nonylofenol (NP) i bisfenol A (BPA), które oddziałują szkodliwie na podwzgórze.15

Według medycznego badacza, dra Roberta O. Beckera, niekorzystny wpływ na podwzgórze mają również pola elektromagnetyczne. „Przyczyną niepokoju było miejsce największych zmian – podwzgórze i kora mózgowa. Podwzgórze, sieć włókien łączących autonomiczny układ nerwowy, stanowi wyjątkowo ważną dla homeostazy część mózgu i zasadnicze ogniwo w reakcji na stres. Wszelkie ingerencje w aktywność kory... powodują zakłócenia logicznego i asocjacyjnego myślenia...”16

Znany badacz dr Henry Lai podkreśla: „Kolejnym wyzwaniem dla mózgu jest dodatkowy stres wynikający ze stałego wystawienia na częstotliwości radiowe pochodzące z telefonów komórkowych i innych urządzeń radiowych”.17

W ciągu niespełna trzydziestu lat mieszkańcy niemal 90 procent naszej planety zostali wystawieni na stałe oddziaływanie pól elektromagnetycznych i techniki radiowej. Być może nasz delikatny mózg, zwłaszcza jego główny ośrodek kontrolny, podwzgórze, osiągnął już kres możliwości przeciwstawiania się ekspozycji na wiele nie związanych ze sobą toksycznych substancji, fizycznych i emocjonalnych czynników wywołujących stres oraz technologii XXI wieku.

Przy upośledzonym działaniu podwzgórza ilość tłuszczu będzie rosła bez względu na to, czy ktoś je za dużo, normalnie, czy bardzo mało. Bez względu na stosowane diety i intensywne ćwiczenia zapasy tłuszczu pozostaną nietknięte. Jest oczywiste, że u ludzi z nadwagą ten gruczoł nie działa normalnie i jest prawdopodobnie do pewnego stopnia upośledzony u większości ludzi. W celu uwolnienia zmagazynowanych rezerw tłuszczu, zintensyfikowania metabolizmu i zmniejszenia niesłabnącego fizycznego odczucia głodu, podwzgórze musi być zresetowane.

Script logo
Do góry