Jego druga metoda miała charakter bardziej „agresywny” i polegała na aktywnym działaniu. Zastosowano w niej dobrze znaną zasadę fizyczną. Polega ona na wysyłaniu tonów, których czoło jest w fazie przeciwnej w stosunku do fali atakującej. W ten sposób obie fale znoszą się i atak infradźwiękowy zostaje wytłumiony lub przynajmniej znacznie osłabiony. Metoda ta wymaga jednak systemu szybkiego wykrywania infradźwięków i odpowiednio szybkiej reakcji. Cały proces polega na określeniu wysokości tonu fali atakującej i wygenerowaniu identycznej fali o przeciwnej fazie. Metoda aktywnej redukcji nie jest jednak dostatecznie dokładna i nie zapewnia stuprocentowej ochrony. Nie da się w pełni zneutralizować wysoce zmodulowanego, mobilnego źródła infradźwięków bez wyszukanych układów elektronicznych.

Gavreau wpadł jednak na inny, elegancki w swej prostocie, pomysł, który sprawił, że obrońcy nie muszą już narażać się na działanie wysyłanych przez siebie infradźwięków. Pracując nad stałymi instalacjami broni i stanowisk, Gavreau i jego zespół zupełnie zapomnieli o pierwotnym celu swoich badań – robotyce.

 

PRZENOSZONA PRZEZ ROBOTY BROŃ INFRADŹWIĘKOWA

Jak pamiętamy, dr Gavreau i jego zespół zajmowali się początkowo robotyką i opracowywaniem systemów automatyzacji operacji przemysłowych i wojskowych. W końcu zaczęli się zastanawiać nad połączeniem tej nowo wynalezionej broni z robotami.

Dr Gavreau połączył formę organowej piszczałki z syreną. Urządzenie umieszczono w betonowym bloku o pojemności niespełna metra sześciennego. Syrenę umieszczono z przodu, a wzdłuż rozszerzających się ku przodowi boków usytuowano kilka rezonansowych piszczałek. Urządzenie było zasilane powietrzem o wysokim stopniu sprężenia i miało przerażającą moc na wyjściu. W konwencjonalnym zastosowaniu było zdolne do całkowitego unicestwienia nieprzyjaciela. W ramach eksperymentu ustawiono ten zestaw syren na czterystakilogramowym betonowym postumencie z betonową osłoną na wyjściu. Mimo tych zabezpieczeń urządzenie z powodzeniem zatrzęsło sporą częścią Marsylii. Infradźwięki przebiły się przez wspierający je blok betonowy i w ciągu sekundy zniszczyły betonową osłonę. Makabra! Wszystko odbyło się w kompletnej ciszy. Urządzenie to charakteryzowało się dużą selektywnością doboru wysokości tonu, mocy i kierunku. Ta ostatnia cecha – dobór kierunku – pozwoliła Gavreau i jego zespołowi osiągnąć najwyższy współczynnik bezpieczeństwa. Można było teraz defensywne urządzenia infradźwiękowe tak nakierować, aby nie zagrażały swoim operatorom. Ta broń była stosunkowo zwartym i wydajnym urządzeniem. Jej wydajność była określana przez stosunek wyjściowej mocy destrukcyjnej do objętości całego urządzenia.

Późniejsza jego wersja zawierała kolejny sześcian z infradźwiękową syreną w środku. Na przedniej płaszczyźnie umieszczonych było 60 piszczałek z rozszerzającymi się ku przodowi rogami tworzącymi coś w rodzaju tablicy. Mówiono, że to jedno zdalnie sterowane, nakierowane na sztuczne pole bitewne, urządzenie z niezwykłą łatwością rozdarło solidne mury obronne oraz wnętrza czołgów. Co więcej, wywołało ono jeszcze inne, bardziej przerażające, wręcz nie nadające się do opisu, skutki. Co gorsze, nie towarzyszyły temu żadne dźwięki.

Urządzenie umieszczone było na pojeździe-robocie napędzanym przez silniki dieslowskie lub sprężony gaz. Ta prawie niezauważalna jednostka stanowiła dziwnego przeciwnika. Jako broń defensywna była przerażająca i nadzwyczaj skuteczna. Ten system stanowił prawdziwy czynnik odstraszający dla tych, którzy byliby na tyle głupi, aby zaryzykować naziemny atak na tak uzbrojonego nieprzyjaciela. Zrównywał on armie z ziemią. Z chwilą nakierowania jego infradźwiękowych rogów na wroga bitwa musiałaby być z miejsca zakończona i zapewne skończyłaby się, jeszcze zanim by się na dobre zaczęła. Takiej machiny wojennej nie dałoby się zlokalizować. Nikt, kto by ją ujrzał, nie uwierzyłby, że kryje ona w sobie tak śmiercionośną moc. Większość w ogóle nie zwróciłaby na nią uwagi. Bateria takich urządzeń, z których każde emitowałoby odpowiedni infradźwięk, stanowiłaby niemożliwą do pokonania barierę. Zdalnie sterowane czołgi wyposażone w infradźwiękowe generatory mogłyby omiatać teren śmiercionośnymi infradźwiękami niszcząc wszystkich przeciwników w promieniu od 5 do 10 kilometrów. Tę przerażającą broń można by umieszczać na samolotach i szybko i skutecznie niszczyć z powietrza atakujące armie.

Równie odstraszająca mogłaby być ta broń dla powietrznych napastników. Infradźwiękowe wiązki mogą omiatać niebo z dużą dokładnością, jako że infradźwięki rozchodzą się w każdym ośrodku z jednakową skutecznością niszcząc napotykane cele.

Intensywność, z jaką urządzenia dra Gavreau wyrzucają swoją energię do otaczającego środowiska, jest przerażająca. Widzimy tu doprowadzone do perfekcji wykorzystanie zjawiska, które w warunkach naturalnych nigdy nie występuje w tak zabójczym nasileniu. Właśnie dlatego ta broń – jeśli zostanie użyta – musi być zdalnie sterowana, działając jak automat wykonujący swoje zadania z dala od swoich operatorów.

Sam Gavreau określił to następująco: „Nie istnieje pełna ochrona przed infradźwiękami. Nie absorbują ich zwykłe materiały, także żadne zapory ani schrony nie są w stanie ich zatrzymać”.

Tak więc po raz kolejny stajemy na rozdrożu. Na jednej z możliwych ścieżek napotkamy Messiaena i jego muzyczne przesłanie pokoju, a na drugiej dra Gavreau i jego muzyczne przesłanie wojny. Czyją muzykę wybierzemy?

 

O autorze:

Gerry Vassilatos jest badaczem specjalizującym się w naukach pogranicza i stałym współpracownikiem Journal of Borderland Research. Jest autorem programów dokumentalnych z cyklu Ray of Discovery oraz książek Vril Compendium, Secrets of Cold War Technology: Project HAARP and Beyond, Declassified Patents of the Cold War and SDI i Lost Science.

 

Przełożył Jerzy Florczykowski

 

Przypisy:

1. Infradźwięki (poddźwięki) fale sprężyste nie wywołujące u człowieka wrażenia dźwięku, o częstotliwości mniejszej od 16 herców. Źródłem infradźwięków są: wyładowania atmosferyczne (pioruny), wiatr, różnego rodzaju eksplozje, trzęsienia ziemi, duże elementy drgające konstrukcji i urządzeń mechanicznych itp. Infradźwięki są słabo tłumione i rozchodzą się na duże odległości. Wykorzystuje się je do wyznaczania miejsc wybuchów, w badaniach warstw atmosfery, hydrosfery i skorupy Ziemi. Infradźwięki o dużych natężeniach wpływają ujemnie na organizmy żywe. – Przyp. red.

2. Barisal – miasto w południowo-środkowym Bangladeszu położone w delcie rzeki Ganges na zachodnim brzegu rzeki Barisal. Od nazwy tego miasta wywodzi się określenie dziwnego naturalnego zjawiska, które ochrzczono mianem „armat Barisal”. Przejawia się ono w postaci rozlegających się w delcie dźwiękach przypominających dochodzące od strony morza grzmoty. Pochodzenie tych dźwięków nie zostało dotychczas dostatecznie wyjaśnione. Najbardziej rozpowszechniony pogląd mówi, że są one pochodzenia sejsmicznego. – Przyp. tłum.

3. Charles Martel, znany jako Karol Młot (688?–741), król frankoński, twórca potęgi Karolingów (715–741), który w roku 732 powstrzymał inwazję Maurów na Europę. Dziadek Karola Wielkiego. – Przyp. tłum.

 

Bibliografia:

• Fehr, „Infrasound from Artificial and Natural Sources” („Infradźwięki naturalnego i sztucznego pochodzenia”), Journal of Geophysical Research, maj 1967.

• V. Gavreau, „Infra-Sons”, Acustica, vol. 17, 1966.

• V. Gavreau, „The Silent Sound That Kills” („Bezgłośny dźwięk, który zabija”), Science and Mathematics, styczeń 1968.

• Francuskie patenty Gavreau: nr 131551 – Generator infradźwięków; nr 437460 – Generator infradźwięków; nr 1536289 – Tarcza infrasoniczna.

• Mohr, „Effects of Low Frequency Noise on Man” („Efekt działania dźwięków o niskiej częstotliwości na człowieka”), Aerospace Medicine, wrzesień 1965.

 

Od wydawcy:

Niniejszy artykuł został opublikowany za zgodą Borderland Sciences Research Foundation (Fundacja Nauk Pogranicza). Po raz pierwszy ukazał się (jego część) w The Journal of Borderland Research, IV kwartał 1996, i stanowi ósmy rozdział książki Gerry’ego Vassilatosa Lost Science (Utracona nauka) (ISBN 0–945685–25–4, Borderland Science Research Foundation, Inc., PO Box 220, Bayside, CA 95524, USA, e-mail: info@ borderlands.com, strona internetowa: www.borderlands.com).

 

Script logo
Do góry