Kto zbudował tajemnicze siedmiomilowe mury na wzgórzach Berkeley i Oakland w Kalifornii?

Jacy poprzedzający Majów ludzie zbudowali na Półwyspie Jukatańskim ponad 2000 lat temu złożony system wodny przeznaczony do nawadniania upraw?

Wieża Caracol w Chichén Itzá na Półwyspie Jukatańskim to wspaniałe mezoamerykańskie obserwatorium, które zdaje się mieć związek z podobnymi stanowiskami w Ameryce Północnej, takim jak Mesa Verde, Wichita i Chaco Ca.

Jedna z najbardziej heretyckich teorii, którą przytaczam w książce Worlds Before Our Own, głosi, że kolebka cywilizacji mogła przemieścić się z tak zwanego Nowego Świata do Starego. Obecnie w roku 2007, lata po tym jak Ruth Shady Solís dokumentowała starożytne miasto Caral w Peru, naukowcy pogodzili się z jej datowaniem metodą węglową na rok 2627 p.n.e., co sytuuje tę cywilizację Ameryki Południowej znacznie wcześniej w skali czasu od miast Doliny Harappa w dzisiejszym Pakistanie i od egipskich piramid. Caral musi być obecnie uznane za „matkę wszystkich cywilizacji”, brakujące w archeologii ogniwo, Miasto Matkę.

Nauka była czymś, co członkowie każdej kultury, znanej i nieznanej, wyraźnie cenili. Grawerunki naskalne, które mogą mieć 60 milionów lat, przedstawiają krok po kroku pełny przebieg transplantacji serca i cesarskiego cięcia. Starożytni Egipcjanie stosowali odpowiednik antykoncepcyjnego żelu i wykonywali bazujące na moczu testy ciążowe. Cement stosowany przez Majów do wypełniania ubytków w zębach wciąż się trzyma po 1500 latach.

Podobno pierwsza tkanina została wyprodukowana 5000 lat temu w Egipcie. Co więc mamy począć ze stanowiskiem w Rosji, na którym odkryto sploty wrzecionowe i wzory tkanin sprzed 80 000 lat?

Wygląda na to, że starożytni Babilończycy nie tylko używali siarkowych zapałek, ale znali również wyrafinowaną technologię wytwarzania skomplikowanych ogniw elektrochemicznych i obwodów. Są również dane wskazujące na to, że w starożytnym Egipcie, Indiach i w kraju ludu Suahili znano elektryczne baterie i proces elektrolizy. W położonym w rosyjskiej Armenii miejscu noszącym dziś nazwę Medzamor znaleziono pozostałości wytwórni metalurgicznych z ponad 200 piecami. Mimo iż do stopienia platyny konieczna jest temperatura ponad 1780 stopni Celsjusza pewne ludy zamieszkujące przed Inkami Peru wykonywały z tego metalu różne przedmioty. Ekstrakcja aluminium z boksytu nawet dziś jest bardzo złożonym procesem, tymczasem szaty grzebalne Chou Chu, sławnego generała z okresu dynastii Tsin (265–316 n.e.), były przyozdobione aluminiowymi zapinkami.

W czasie wiercenia różnych studni wydobyto z dużych głębokości rzeźbione kości, kredę, kamienie oraz coś, co wygląda jak bogato zdobione „monety”. W kopalni węgla znaleziono dziwną rytowaną płytę przyozdobioną rombami z twarzą starego mężczyzny w każdym rombie. W innej kopalni górnicy znaleźli gładkie, wypolerowane betonowe bloki tworzące mocną ścianę. Górnik, który był świadkiem tego odkrycia, twierdzi, że odłupał kawałek bloku i okazało się, że składa się on ze standardowej mieszaniny piasku i cementu, z jakiej buduje się dziś większość domów. W bryle węgla znaleziono złoty naszyjnik. W kopalni srebra w Peru odkryto metalowy szpikulec. W szkockim złożu węgla znaleziono żelazne narzędzie. Wiek wszystkich tych znalezisk określa się na miliony lat, co oznacza, że są starsze od człowieka. Z twardej skały odstrzelonej w pobliżu Dorchester w stanie Massachusetts wydobyto metalowe naczynie ze srebra w kształcie dzwonu inkrustowane roślinnymi ornamentami.

Obecność tych wprawiających w zakłopotanie artefaktów można wyjaśnić za pomocą dwóch hipotez: (1) są produktami zaawansowanej cywilizacji ziemskiej, która z powodu naturalnej bądź technologicznej katastrofy została zniszczona przez nastaniem naszej cywilizacji; (2) są pozostałościami wysoko zaawansowanej technicznie cywilizacji pozaziemskiej, której przedstawiciele odwiedzili naszą planetę miliony lat temu.

Ale nawet jeśli taka wysoko rozwinięta cywilizacja odwiedziła naszą planetę w prehistorycznych czasach, wydaje się mało prawdopodobne, aby ze statku wynoszono i pozostawiano w bardzo odległych od siebie miejscach tak pospolite przedmioty codziennego użytku, jak gwoździe, naszyjniki, sprzączki i wazy – przedmioty te znajdowane są w obu Amerykach, Wielkiej Brytanii, Europie, Afryce, Azji i na Środkowym Wschodzie.

 

Ślady starożytnych katastrof

Wbrew powszechnej niepopularności katastrofizmu wygląda na to, że mamy do czynienia z szeregiem niedawno odkrytych „dowodów” na starożytne katastroficzne zmiany w ziemskiej skorupie, które mogą być przyczyną prawie całkowitego zniknięcia prehistorycznych cywilizacji. Dane geologiczne dowodzą, że te zmiany były nagłe i drastyczne i mogły całkowicie zetrzeć z powierzchni Ziemi jej wcześniejszych mieszkańców i ich kultury.

Przypuszczalnie potencjalnie najbardziej zadziwiający dowód istnienia w prehistorycznych czasach zaawansowanej techniki, która mogła zniszczyć kulturę, która ją wytworzyła, znajduje się wśród tych stanowisk, które zawierają rzekomo dane wskazujące na prehistoryczną wojnę atomową.

W głębokich warstwach archeologicznych wykopów w Pierrelatte w Gabonie, w dolinie Eufratu, na Saharze, na pustyni Gobi, w Iraku, na pustyni Mojave, w Szkocji, w Starym i Średnim Królestwie Egiptu oraz w południowo-środkowej Turcji znaleziono duże obszary stopionego zielonego szkła oraz zeszklone miasta. W czasach nam współczesnych stopione zielone szkło (powstałe z piasku) występuje na poligonach jądrowych. Niektórzy uważają, że wniosek, iż te stanowiska stanowią dowód na prehistoryczne wojny atomowe, jest bardzo niepokojący. Co więcej, naukowcy znaleźli szereg złóż uranu, które wyglądają, jakby eksploatowano je w starożytności.

Jeśli jest możliwe, że w czasach prehistorycznych doszło do nuklearnej anihilacji globalnej cywilizacji, wówczas istnieje pilna potrzeba poznania, kim właściwie jesteśmy, zanim znajdziemy się w sytuacji zmuszającej nas do powtórzenia doświadczeń cywilizacji, który istniała przed naszą. ;

(Źródło: The Canadian, 21 grudnia 2007, www.agoracosmopolitan.com)

 

DOWODY NA TO, ŻE W STAROŻYTNOŚCI TOCZONO WOJNY ATOMOWE

A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana. I tak zniszczył te miasta...

Księga Rodzaju, 19,24–25

 

Mój poprzedni artykuł opublikowany w The Canadian, w którym snuję refleksje na temat mojej książki Worlds Before Our Own, sprowokował szereg pytań ze strony czytelników. Niektórzy pisali, że jeden z kanałów telewizji kablowej – niektórzy twierdzili, że był to program History Channel, inni, że Discovery, a jeszcze inni, że National Geographic – zaprezentował „dowód”, że „stopione zielone szkło” znajdowane w różnych miejscach powstało raczej w rezultacie uderzeń meteorytów a nie prehistorycznych wojen atomowych. Pozostaję otwarty na różne teorie w sprawie prehistorii Ziemi.

Jedna z osób, które do mnie napisały i przeczytały niedawno moją książkę Worlds Before Our Own, oświadczyła, że przedstawiam „jasno i przejrzyście informacje dotyczące niezwykłych archeologicznych znalezisk bez towarzyszącej zwykle tego rodzaju materiałom przesady”.

Chociaż skupiska „stopionego zielonego szkła” mogły być w pewnych przypadkach rezultatem uderzeń meteorytów, mam wątpliwości, czy to naturalne zjawisko mogło być przyczyną powstania 28 pól sczerniałych i spękanych kamieni pokrywających obszar 18 000 kilometrów kwadratowych każdy położonych w zachodniej części Półwyspu Arabskiego. Kamienie są gęsto zgrupowane, jakby były pozostałościami dawnych miast, mają ostre krawędzie i są opalone na czarno. Eksperci orzekli, że nie są pochodzenia wulkanicznego i osiągnęły taką postać w czasie, gdy Półwysep Arabski był porośniętą bujną roślinnością krainą, która została nagle wypalona i obrócona w pustynię.

To, co znamy dziś jako Saharę, było niegdyś tropikalnym regionem o bujnej roślinności, obfitych opadach i kilku dużych rzekach. Naukowcy odkryli obszary pustyni, na których uprawiano ziemię, pokryte obecnie cienką warstwą piasku. Badacze odkryli również ogromny rezerwuar wody pod spaloną słońcem pustynią. Jego źródłem mogły być tylko ulewy w okresie poprzedzającym moment, w którym ognisty udar zniszczył obfitą wegetację na tym terenie.

Script logo
Do góry