Czym jest RF EMF?

Pola elektromagnetyczne o częstotliwości radiowej (Radio-frequency electromagnetic fields; w skrócie RF EMF) są sztucznymi, stworzonymi przez człowieka polami, które są emitowane przez urządzenia Wi-Fi, telefony komórkowe, anteny telefonów komórkowych, telefony bezprzewodowe, komputery, elektroniczne nianie, inteligentne liczniki cyfrowe, przewody i urządzenia elektryczne, linie energetyczne, podstacje, panele słoneczne, turbiny wiatrowe i inne pospolite źródła energii elektrycznej. Wszystkie technologie bezprzewodowe emitują RF EMF. Do tych pól zalicza się także „brudna energia elektryczna”.15 Są też prądy przepływające przez grunt i naukowcy udokumentowali ich negatywny wpływ na zdrowie zwierząt hodowlanych i rolników.

Za RF EMF ogólnie uznaje się promieniowanie o częstotliwości od 30 kHz do 300 GHz. Ponieważ mikrofale są również używane w łączności, fale radiowe (RF) i mikrofale znacząco nachodzą na siebie. Powszechnie uważa się, że energia mikrofalowa obejmuje pasmo częstotliwości radiowych widma elektromagnetycznego w zakresie od 300 MHz do 300 GHz.

Wszystkie urządzenia elektroniczne, które mogą bezprzewodowo przesyłać głos, obraz lub dane do innego urządzenia lub sieci emitują promieniowanie mikrofalowe – RF EMF.16

 

EMF, rak i inne problemy zdrowotne

W swojej książce Cross Currents (Prądy poprzeczne) z roku 1990 dr med. Robert Becker opisuje badania przeprowadzone przez doktorów Jerry’ego Phillipsa i Wendella Wintersa. Pisze: „Obecnie dowody naukowe są całkowicie jednoznaczne. Pola magnetyczne o częstotliwości 60 Hz powodują, że ludzkie komórki nowotworowe trwale zwiększają tempo wzrostu nawet o 1600 procent i rozwijają bardziej złośliwe cechy”,17 następnie dodaje: „Te wyniki wskazują, że pola mocy o dużych częstotliwościach są promotorami, to znaczy promują wzrost ludzkich nowotworów… W efekcie tej promocji zostaje przyspieszony przebieg kliniczny wszelkich stwierdzonych nowotworów, co sprawia, że są one dużo trudniejsze do wyleczenia”,18 po czym stwierdza, że „jest całkiem możliwe, iż chroniczna ekspozycja na takie pola jest właściwą przyczyną powstania raka”.19

Dr Havas potwierdza, że w obecności pól elektromagnetycznych wzrost agresywności komórek nowotworowych jest bardziej prawdopodobny.20

W roku 2008 dr med. Samuel Milham, były adiunkt i długoletni epidemiolog z zakresu chorób przewlekłych w Departamencie Zdrowia Stanu Waszyngton, oraz Lloyd Morgan, inżynier elektroniki i były dyrektor Centralnego Rejestru Guzów Mózgu Stanów Zjednoczonych, przeprowadzili przełomowe badanie grupy osób chorych na raka w La Quinta Middle School w Kalifornii. Wykazało ono, że jeśli ktoś jest narażony na brudną energię elektryczną (fale radiowe emitowane przez niemal wszystkie przewody elektryczne) przez sześć godzin w ciągu 180 dni w roku, to ryzyko wystąpienia u niego raka wzrasta o 25 procent, jeśli jest narażony na więcej niż 2000 jednostek Grahama-Stetzera (GS), i o 15 procent, jeśli jest narażony na więcej niż 1000 jednostek GS. Milham stwierdził, że brudna energia elektryczna może być powszechnym czynnikiem rakotwórczym, podobnym do promieniowania jonizującego, które jest stwierdzoną przyczyną raka.21

Milham i Morgan zauważyli, że stosunkowo krótki czas utajenia czerniaka i nowotworów tarczycy w badanej grupie w La Quinta Middle School sugeruje, że te nowotwory mogą być bardziej podatne na działanie nieustalonych wysokich częstotliwości RF EMF niż inne nowotwory obserwowane w tej grupie. Czerniak złośliwy i rak tarczycy cechują się jedną z najwyższych stóp wzrostu w populacjach Zachodu.22

31 maja 2011 roku podległa WHO agencja IARC (International Agency for Research on Cancer – Międzynarodowa Agencja do Badań nad Rakiem) zaklasyfikowała RF EMF do Grupy 2B obejmującej czynniki uważane za „prawdopodobnie rakotwórcze dla ludzi” z powodu zwiększonego ryzyka wystąpienia glejaka, złośliwego raka mózgu będącego następstwem korzystania z telefonów bezprzewodowych. (Na tej samej liście znajdują się także ołów i DDT). Dr Robert Baan, członek IARC, potwierdza, że status rakotwórczy Grupy 2B „odnosi się do wszystkich rodzajów promieniowania w radiowej części widma elektromagnetycznego, w tym do promieniowania emitowanego przez anteny stacji bazowych, wieże radiowo-telewizyjne, radarowe i Wi-Fi”.23

W roku 2013 dr med. Lennart Hardell i Michael Carlberg z Wydziału Onkologii w Klinice Uniwersytetu w Örebro w Szwecji ustalili na podstawie badań przeprowadzonych odnośnie telefonów komórkowych i bezprzewodowych, że RF EMF powinny być klasyfikowane jako rakotwórcza dla ludzi Grupa 1. „Na podstawie kryteriów Hilla glejaki i nerwiaki słuchowe należy uznać za powodowane przez emisje RF-EMF z telefonów bezprzewodowych, które należy uznać za rakotwórcze dla ludzi, zaliczając je do Grupy 1 wg klasyfikacji IARC. Aktualne wytyczne dotyczące ekspozycji muszą być pilnie zrewidowane” – piszą autorzy.24

Praca dr Havas et al. z roku 2010 dokumentuje ostatecznie pogląd, że promieniowanie z telefonów bezprzewodowych, które są powszechnie używane w wielu domach, powoduje zaburzenia rytmu serca i tachykardię (przyspieszoną akcję serca) oraz zmienia współczulny i przywspółczulny układ nerwowy w podobny sposób do reakcji na stres „walcz lub uciekaj”.25

W maju 2015 roku grupa naukowców wystosowała do sekretarza generalnego ONZ, dyrektora generalnego WHO, wykonawczego dyrektora Programu Środowiska ONZ oraz państw członkowskich ONZ apel w sprawie pól elektromagnetycznych. Do października 2016 roku apel podpisało 223 naukowców z 41 krajów, którzy publikowali prace w recenzowanych czasopismach na temat biologicznych lub zdrowotnych skutków promieniowania niejonizującego (EMF).26

Mając za sobą ponad 30-letnie doświadczenie w prowadzeniu badań nad EMF dr Martin Blank, rzecznik Apelu, stwierdza w nagraniu wideo: „Telefony komórkowe, tablety, Wi-Fi… niszczą żywe komórki w naszym ciele i zabijają wielu z nas przedwcześnie… jest szczególnie przerażające, że promieniowanie z naszej telekomunikacji i linii wysokiego napięcia uszkadza DNA w naszych komórkach. Dla wielu biologów jest oczywiste, że to może przyśpieszać tempo wzrostu raka… Najwyższy czas, aby zająć się szkodliwymi skutkami biologicznymi i zdrowotnymi”.27

Według opublikowanych recenzowanych badań pola elektromagnetyczne o niskim natężeniu powodują: zwiększone ryzyko raka, stres komórkowy, powstawanie wolnych rodników, zwiększoną przepuszczalność bariery krew-mózg i uszkodzenia genów. Inne potencjalne efekty obejmują deficyt zdolności uczenia się i pamięci, zaburzenia neurologiczne/neuroprzekaźników, negatywne efekty reprodukcyjne oraz ogólne pogorszenie samopoczucia. Co więcej, jest „coraz więcej dowodów na ich szkodliwy wpływ na rośliny i zwierzęta”.28

Nie ewoluowaliśmy w środowisku sztucznych pól elektromagnetycznych (EMF). W swojej książce Overpowered dr Blank stwierdza, że liczne badania wykazały, iż te pola niszczą i powodują mutacje w DNA. Zauważa też, że mutacje DNA są uważane za inicjujący czynnik w rozwoju nowotworów i wiążą raka z ekspozycją na pola elektromagnetyczne, których działanie prowadzi do konieczności rewizji standardów bezpieczeństwa.29 Dr Blank twierdzi, że wszystkie EMF są bioaktywne.30 Twierdzi, że zajmujący się dziedziną zdrowia publicznego dr George Carlo wykrył obecność mikrojąder (fragmentów DNA) we krwi, co wskazuje, że promieniowanie z telefonów komórkowych spowodowało nieodwracalne uszkodzenie DNA w komórkach.31 (Związek między mikrojądrami i rakiem jest tak silny, że lekarze na całym świecie wykonują test na obecność mikrojąder w krwiobiegu w celu identyfikacji pacjentów, którym grozi zachorowanie na raka).

Script logo
Do góry