Grupy hydroksylowe w oleju rycynowym zapewniają wyjątkowe połączenie właściwości fizycznych – stosunkowo dużą lepkość i ciężar właściwy, rozpuszczalność w alkoholu w dowolnych proporcjach i ograniczoną rozpuszczalność w rozpuszczalnikach alifatycznych naftowych. Jednorodność i stałość jego właściwości fizycznych znalazły wyraz w długotrwałym wykorzystywaniu go w roli bezwzględnego standardu w badaniu lepkości. Posiada doskonałe właściwości smarne i zmiękczające.

Historia tej substancji w przemyśle jest długa i fascynująca – zbyt długa, aby ją tutaj przytaczać.

Mówiąc w skrócie, należy stwierdzić, że ze względu na grupy hydroksylowe, podwójne wiązania i powiązania z estrami, które zapewniają olejowi rycynowemu miejsce w szeregu reakcji chemicznych, wiele tych reakcji, które mają komercyjne zastosowanie, dokładnie zbadano. Należą do nich acetylacja, alkoksylacja, aminacja, kaustyczna fuzja, chemiczne odwodnienie, destylacja, epoksydacja, estryfikacja, uwadnianie, oksydacyjna polimeryzacja, piroliza i zmydlanie. Te reakcje warunkują powstawanie wielu olejów, soli, glicerydów, estrów, amidów, alkoholi, chlorowców i hydroksystearynianów.

Ta niezwykła historia zastosowań w przemyśle potwierdza stabilność, uniwersalność, niezawodność i ogólną użyteczność oleju rycynowego i jednocześnie rodzi pytanie, czy takie cechy kwalifikują go do stosowaniu do ciała człowieka, które jest bardzo podatne na różnego rodzaju chemiczne oddziaływania.

Z wkładu przemysłu w zakresie medycznych badań i terapii na szczególną uwagę zasługują dokonania dra Arthura F. Novaka i jego zaspołu10,11, jeśli chodzi o zastosowanie pochodnych kwasów rycynolowego i oleinowego, obu zawartych w oleju rycynowym. Badano je pod kątem ich właściwości przeciwdrobnoustrojowych w optymalnych warunkach wzrostu – przeciwko kilku gatunkom bakterii, drożdży i pleśni. Kilka pochodnych wykazało znaczną aktywność inhibitującą, porównywalną do kwasu sorbowego i 10-undecenowego – znanych środków przeciwbakteryjnych. Novak i jego współpracownicy stwierdzili, że te substancje wymagają dalszych badań, ponieważ „zastosowania lecznicze niektórych z tych związków mogą okazać się bardzo ważne”.

Przemysł odegrał w roku 1942 dużą rolę w badaniach dra med. Louisa Schwartza12 dotyczących oleju rycynowego jako składnika maści ochronnych i środków czyszczących. Miały one być stosowane w przemyśle, tam gdzie ludzie mają kontakt z drażniącymi skórę substancjami. To on był autorem obszernego raportu na ten temat, za sprawą którego olej rycynowy znalazł powszechne zastosowanie w zalecanych maściach i środkach czyszczących.

 

Olej rycynowy w medycynie ludowej

Wiele nawyków, które nazywamy naszym sposobem życia, trafia i zakorzenia się w nas za pośrednictwem ustnego przekazu – od osoby do osoby.

Jestem pewien, że na przestrzeni całej historii ludzkości wiele informacji dotyczących leczenia i opieki zostało przekazanych pocztą pantoflową i poprzez to, co nazwano nieświadomym umysłem, aktywnym w takiej czy innej formie.

Olej rycynowy wykorzystywany do leczenia ciała z pewnością był składnikiem zwyczajów ludów w okresie ostatnich kilku tysięcy lat, w związku z czym jego obecność w legendach i historii narodów oraz w tak zwanej medycynie ludowej na całym świecie nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Byłoby interesujące głębsze poznanie medycyny starożytnych Chin i Tybetu oraz historii uzdrowień opowiadanych w różnych miejscach na świecie, aby sprawdzić, czy olej rycynowy jest częścią medycznej spuścizny tych krajów.

W prywatnych kontaktach odnotowałem dwie historie, które dotyczą zastosowań oleju rycynowego w medycynie ludowej. Carrie Hulsman, po tym jak zasugerowałem jej w jej przypadku kilka dawek oleju rycynowego, powiedziała mi we wrześniu 1965 roku, że jej stary lekarz rodzinny z Shelbyville w stanie Indiana zawsze mówił, że „olej rycynowy opuści ciało będące w lepszym stanie niż ten, w jakim było ono, gdy do niego wkroczył”.

Druga historia pochodzi z Wirginii. E.J. McCready opowiedział mi w maju 1965 roku o swojej wizycie kilka lat wcześniej w pewnej górskiej miejscowości w Wirginii, gdzie mieszkała jego siostra. Po tym, jak nabawił się silnego zapalenia palca, miejscowy lekarz poradził mu, aby udał się do większego miasta, gdzie mógłby otrzymać pomoc chirurgiczną. Postanowił skorzystać z tej rady, ponieważ palec bardzo go bolał, ale jego siostra przekonała go, aby najpierw pokazał palec „cioci Minnie”, która żyła w górach i była położną. Jak tylko go zobaczyła, powiedziała mu, żeby owinął palec szmatką flanelową nasączoną olejem rycynowym i przez jakiś czas nie zdejmował jej. Posłuchał jej zalecenia i następnego dnia rano większość stanu zapalnego i cały ból zniknęły. Rankiem drugiego dnia obrzęk i zapalenie zniknęły zupełnie, zaś pod krawędzią paznokcia dało się wyczuć ziarenko piasku, które dostało się tam, gdy tydzień wcześniej kąpał się i opalał na brzegu morza. Piasek wyszedł na zewnątrz i palec został uzdrowiony.

W swojej książce Folk Medicine (Medycyna ludowa)13 dr med. D.C. Jarvis wymienia wiele zastosowań oleju rycynowego. Najbardziej interesujące to: brodawki w dowolnym miejscu na ciele, wszelkiego rodzaju owrzodzenia ciała, wolno gojąca się pępowina niemowlęcia, miejscowe smarowanie piersi w celu zwiększenia przepływu mleka, podrażnienie spojówki oka, brak prawidłowego wzrostu włosów małych dzieci, stymulacja wzrostu brwi i rzęs. W przypadku psów myśliwskich, które cierpią na podrażnienie oczu po bieganiu po trawie, kilka kropli oleju rycynowego usuwa ten stan.

Jarvis stwierdził, że bolącym stopom można znacznie ulżyć, wcierając w nie przed snem olej rycynowy dwa razy w tygodniu, a nawet częściej. Na natarte olejem stopy należy włożyć bawełniane skarpetki i pozostawić na noc. W godzinach porannych skóra jest jak aksamit i ogólnie całe zmęczenie i ból znikają. W ten sam sposób olej rycynowy można używać w nocy i rano, aby zmiękczyć odciski i modzele oraz uśmierzyć ból.

Jarvis te różnorodne zastosowania oleju rycynowego zaczerpnął ze zbiorów medycyny ludowej w Vermont. Opisał, jak kierując się zdrowym rozsądkiem i własnym doświadczeniem wykorzystywał go do leczenia nie tylko brodawek, ale także dolegliwości skórnych, takich jak brodawczaki skóry, znamiona barwnikowe i bardziej powszechne „plamy wątrobowe”. Występowanie tych ostatnich wiąże się z procesem starzenia, który uważamy za coś oczywistego, ale jak dotąd nie bardzo wiemy, skąd się one biorą. Znamiona te nie tylko uległy poprawie, ale w rzeczywistości zostały całkowicie usunięte za pośrednictwem procesów fizjologicznych, w rezultacie działania których skóra pozostała czysta. Jego relacja o dwóch tego typu przypadkach jest na tyle interesująca, że warto ją tu przytoczyć.

 

Podczas dobierania okularów pacjentce w wieku sześćdziesięciu dwóch lat zauważyłem, że ma brodawczaka o rozmiarach 3 × 3 × 3 mm na zewnętrznym końcu lewej brwi. Brodawczak miał gładką powierzchnię i wglądał jak miniaturowe winogrono w kolorze skóry. Spytałem, jak długo tam jest, i usłyszałem, że trzy miesiące. Zasugerowałem, żeby przy każdym posiłku smarowała go olejem rycynowym i informowała mnie o tym, co się dzieje. Pod koniec szóstego tygodnia brodawczak zniknął całkowicie, tak że nawet nie było widać, że tam był.

Młoda zamężna kobieta w wieku trzydziestu lat przyjechała do Vermont z trojgiem dzieci, aby spędzić lato z ojcem, który przeszedł na emeryturę i wrócił tam na starość. W czasie wizyty u jej ojca zauważyłem, że ma ona brązowy pieprzyk po środku prawego policzka wielkości jej małego paznokcia. Był tak brązowy, że widać go było przez makijaż. Powiedziałem jej, że olej rycynowy może wpłynąć korzystnie na niego, jeśli zechce spróbować. Powiedziała mi, że był tam, odkąd pamięta, i że zastosuje się do mojej propozycji. Co wieczór po usunięciu makijażu dokładnie wcierała olej rycynowy w pieprzyk, ścierając jego nadmiar chusteczką przed położeniem się do łóżka. Pod koniec pierwszego tygodnia zauważyła, że kolor pieprzyka zaczął zanikać. Po trzech tygodniach brąz zupełnie zniknął. W końcu w miejscu, gdzie był pieprzyk, pojawiło się gładkie miejsce w kolorze otaczającej skóry.

 

W kwietniu 1966 roku usłyszałem od dra Palmara Dysarta o zastosowaniu terapii olejem rycynowym tutaj w Phoenix do brodawki, która była zbyt duża, aby można ją było usunąć przy pomocy elektrokoagulacji bez pozostawienia blizny. Młodemu żonatemu mężczyźnie lekarz rodzinny zalecił przykładanie na brodawkę, którą miał na prawej ręce, tkaniny nasączonej olejem rycynowym i zabezpieczanie jej na noc bandażem. Po tygodniu tej terapii brodawka całkowicie zniknęła. Później pacjent bez konsultacji ze swoim lekarzem poradził swojej żonie usunięcie podobnej brodawki na jej kolanie za pomocą takich samych okładów. Jej brodawka także szybko zniknęła.

Medycyna ludowa nie jest standardowym źródłem wiedzy, z którego czerpane są informacje na potrzeby literatury i prac medycznych, ponieważ nie ma ona statusu metody naukowej, jako że za jej metodami nie stoją badania naukowe. Kiedy te metody poznawcze zostaną zastosowane do medycyny ludowej i jakaś jej terapia okaże się skuteczna w kontrolowanych warunkach, wówczas nie będzie to już terapia należąca do kanonu medycyny ludowej, ale terapia będąca częścią medycyny naukowej.

Script logo
Do góry