To prowadzi do rozważań na temat możliwości tworzenia alternatywnych linii czasu dla ludzi na Ziemi bez ich wiedzy. Ujawnienie działań, które prawdopodobnie były podejmowane przez wojskowe siły specjalne w ramach tajnych operacji wskazuje, że wiele razy próbowano stworzyć alternatywne linie czasu, ale bez powodzenia. Tego rodzaju próby skazane są na niepowodzenie, ponieważ pełna masa energetyczna niezbędna do wytworzenia takiej linii czasu wymaga udziału wszystkich żywych istot na Ziemi. Sedno sprawy polega na tym, że mając wolną wolę, możemy dokonywać wyborów, które pozostają poza wszelkimi próbami kontroli umysłu. To dlatego ci, którzy myślą, że mają kontrolę, tak bardzo starają się ograniczyć nasze wybory – to jedyny sposób na zapewnienie sobie przyszłych wyników zgodnie z zamierzeniem. Kiedy pojedynczo lub zbiorowo przekształcamy formę falową wszystkich możliwości w rzeczywistość inną od tej, którą władcy wybrali dla nas, dochodzi do interferencji.
Jakakolwiek dyskusja na temat wielokrotnych linii czasu powstałych z wyborów, których nie dokonaliśmy, jest bezcelowym działaniem, które dodatkowo oddala nas od zrozumienia, jak ogromną rolę odgrywamy w manifestacji równania czasu. Ważne jest tylko to, co wybieramy z pola wszystkich możliwości i przekształcamy w bieżącą linię czasu.
Kontynuując przekształcanie (kolaps) fal naszych wyborów, tworzymy energetyczny ekwiwalent masy, który manifestuje się dla nas w danym czasie.
Ba, Ka i ciało astralne
Dr Robert Crookall, geolog i botanik, jest szanowanym badaczem i autorem kilku książek, w tym Out-of-the-Body Experiences (Doświadczenia z przebywania poza ciałem).6 Rozwinął teorię łączącą projekcję astralną z przetrwaniem. Zgodził się z parapsychologiem i profesorem socjologii drem Hornellem Hartem i innymi, że dalsze trwanie ludzkiej osobowości po śmierci jest niczym innym, jak trwałą projekcją ciała astralnego.
Dr Crookall odkrył różne stopnie projekcji obejmujące dwie części ludzkiej psychiki. Jedna była świadoma, ale niematerialna, natomiast druga miała bliżej nieokreśloną formę obiektywnej egzystencji. W doświadczeniu z przebywania poza ciałem (out-of-body experience; w skrócie OBE) można dokonać projekcji jednej lub obu tych części.
Poglądy dra Crookalla charakteryzują się kilkoma interesującymi zbieżnościami z koncepcjami starożytnych Egipcjan odnoszącymi się do Ba i Ka. Egipcjanie uważali, że Ka jest „dublerem” osoby i składa się z bardzo rozrzedzonej materii. Twierdzili, że żyje przez jakiś czas po śmierci, zaś balsamowanie i różne praktyki pogrzebowe mają na celu zapewnienie mu dalszej egzystencji w grobowcu. Uważali, że w przypadku zaniedbania wymaganych praktyk Ka opuszczało grobowiec, aby prześladować odpowiedzialnych za zaniedbanie. Ba było traktowane przez Egipcjan jako dusza. Było świadome, ale nieuformowane z materii. W życiu było połączone z Ka. Po śmierci opuszczało zarówno Ka, jak i fizyczne ciało. Istnieją dowody naukowe na poparcie tej koncepcji.
W religii starożytnego Egiptu Ba był przedstawiany jako ptak z głową człowieka, który ostatecznie jednoczył się z Ka w zaświatach. (Zdjęcie: historymuseum.ca)
W roku 1901 doktor medycyny Duncan MacDougall z Haverhill w stanie Massachusetts umieszczał umierających pacjentów na bardzo czułej wadze. Stwierdził, że w chwili śmierci następował spadek masy ciała wynoszący około „trzech czwartych uncji”, czyli 21,3 grama. Tego wyniku nie można było wyjaśnić inaczej, jak tylko w kategoriach tego, że coś opuszczało ciało. W swoim raporcie z roku 1907 stwierdził jednak, że ten eksperyment należałoby powtórzyć wiele razy, aby można było wyciągnąć niepodważalne wnioski.7
W roku 1913 dwaj holenderscy fizycy, dr J.L.W.P. Matla i dr G.J. Zaalberg van Zelst, przedstawili wyniki podobne do uzyskanych przez dra MacDougalla. Ponadto zauważyli, że proponowane „ciało astralne” wydaje się mieć ciężar właściwy o 12,24 miligrama mniejszy od wodoru, reaguje na grawitację i wydaje się być złożone z cząstek, które są małe i ciężkie, ale bardzo rozproszone.8
Świadomość i pole kwantowe
Możemy nie wiedzieć dokładnie, czym jest świadomość, ale brytyjski fizyk, matematyk i filozof profesor Roger Penrose9 uważa, że jest to tylko pakiet informacji przechowywanych na poziomie kwantowym lub subatomowym.
Penrose proponuje przyjąć, że ta informacja jest przechowywana w mikrotubulach wewnątrz ludzkich komórek i opuszcza ciało po śmierci człowieka. Twierdzi, że kiedy człowiek „umiera” tymczasowo, ta kwantowa informacja jest uwalniana do wszechświata, by wrócić do komórek ciała po powrocie gospodarza do życia. To wyjaśnia mechanizm doświadczeń z przeżyć bliskich śmierci (near-death experience; w skrócie NDE). Twierdzi, że uwolnienie tej kwantowej informacji jest równoważne opuszczeniu ciała przez duszę.
Penrose nie jest osamotniony w tym poglądzie, ponieważ jego teorię popiera wielu cenionych badaczy fizyki, którzy sugerują, że fizyczny wszechświat jest jedynie percepcją i że po śmierci ciała istnieje nieskończone życie.
Niemiecki fizyk dr Hans-Peter Dürr, były wicedyrektor Instytutu Fizyki imienia Maxa Plancka, skomentował to następująco: „To, co uważamy za tu i teraz, ten świat… w rzeczywistości jest tylko poziomem materialnym, który jest zrozumiały. Poza nim jest nieskończona rzeczywistość, która jest znacznie większa. Ciało umiera, ale duchowe pole kwantowe trwa. I w ten sposób jestem nieśmiertelny”.10
Wybitni fizycy z Uniwersytetu Cambridge, Uniwersytetu Princeton, Instytutu Maxa Plancka i innych instytucji twierdzą, że mechanika kwantowa przewiduje pewną wersję „życia po śmierci”. Twierdzą, że człowiek może posiadać dualizm ciała i duszy, który jest przedłużeniem dualizmu falowo-korpuskularnego cząstek subatomowych. Ten dualizm jest podstawową koncepcją mechaniki kwantowej, w której cząstki elementarne, takie jak fotony i elektrony, posiadają właściwości zarówno cząstek, jak i fal.
Ci fizycy twierdzą, że mogą rozszerzyć tę teorię na dychotomię ciało-dusza. Jeśli istnieje kod kwantowy wszystkich rzeczy, żywych i martwych, to istnieje egzystencja po śmierci (w kategoriach czysto fizycznych).
Według dra Dürra, tak jak cząsteczka „zapisuje” wszystkie posiadane informacje na swojej funkcji falowej, tak mózg pełni rolę „dyskietki”, na której zapisywane są dane, które następnie są „przesyłane” do duchowego pola kwantowego. Kiedy umieramy, ciało – fizyczny dysk – znika, ale nasza świadomość – dane w komputerze – żyją nadal.11