Kwantowa nieśmiertelność Hugh Everetta

Urodzony w roku 1930 Hugh Everett III był następcą von Neumanna we WSEG. Everett, podobnie jak von Neumann, był osobą o błękitnej krwi, lojalnym synem anglo-amerykańskiego imperium, którego ojciec był podpułkownikiem sztabu generalnego w Europie w czasie II wojny światowej. W roku 1949 Everett zrobił sobie przerwę w studiach licencjackich i wyjechał z ojcem na wakacje do Niemiec Zachodnich. Wspólnie wykonali setki profesjonalnych zdjęć technicznych aspektów niniejszej rekonstrukcji, na których, co ciekawe, „prawie nie ma ludzi”.3

Po ukończeniu studiów w roku 1953 na ekskluzywnym Katolickim Uniwersytecie Ameryki w Waszyngtonie i uzyskaniu dyplomu inżyniera chemika Everett otrzymał stypendium Narodowej Fundacji Nauki (National Science Foundation), które umożliwiło mu odbycie wyższych studiów w Princeton. Na początku studiował tam teorię gier, dział matematyki stworzony przez von Neumanna w roku 1928. Teoria gier analizuje strategie uczestników w sytuacji rywalizacji.

W roku 1954 Everett zajął się fizyką matematyczną w Princeton pod okiem Eugene’a Wignera reprezentującego interpretację von Neumanna-Wignera. W roku 1955 uzyskał stopień magistra i zaczął pracować nad rozprawą zatytułowaną „Wave Mechanics without Probability” („Mechanika falowa bez prawdopodobieństwa”), którą ukończył w kwietniu 1956 roku. Miesiąc później wyjechał do pracy w WSEG, gdzie został dyrektorem Wydziału Nauk Fizycznych i Matematycznych w roku 1957 – roku zgonu Neumanna. Wszystko, co Everett zrobił potem, zostało utajnione.

Praca dyplomowa Everetta postawiła fizykę teoretyczną na głowie. Everett powiedział, że funkcja falowa nie załamuje się, zaprzeczając najistotniejszemu przykazaniu szkoły kopenhaskiej. To, co powiedział Everett, było tym samym, o czym Erwin Schrödinger, twórca równań opisujących funkcję falową, poinformował fizyków cztery lata wcześniej podczas słynnego wykładu, ostrzegając ich, że to, co zamierza powiedzieć, „wyda się szalone”.4 Schrödinger powiedział, że tak naprawdę nie istnieje coś takiego, jak prawdopodobieństwo, i kiedy jego równania opisują kilka różnych historii, nie są one „alternatywami, lecz wszystkie właściwie dzieją się równocześnie”.5

Wróćmy do Empire State Buildingu, gdzie na chodniku leży Piotrusiowy Naleśnik. Ale w innej rzeczywistości, równie prawdziwej, jak twoja, Piotruś Pan zeskakuje na Piątą Aleję i śmieje się z ciebie. Piotruś Pan nie może umrzeć i ty też nie. Nazywa się to nieśmiertelnością kwantową. Everett tak mocno wierzył w to, że doprowadził się do śmierci w wieku 51 lat nadmiernie jedząc, pijąc i paląc, urządzając przy tym przed rodziną spektakl i przechwalając się przed kolegami z osiągnięć swojego życia. W roku 1996 jego córka popełniła samobójstwo, prosząc w swoim pożegnalnym liście, aby jej prochy zostały wyrzucone na śmieci – czego również domagał się Everett w stosunku do swoich – mając nadzieję, że spotka się z ojcem we właściwym równoległym wszechświecie.

 

 

Oto rozwiązanie równania Schrödingera dla swobodnej cząstki (takiej, na którą nie działają żadne siły, a zatem o potencjale V = 0). Oś y (bardziej wyglądająca na oś poziomą, po lewej stronie) jest rzeczywistą częścią funkcji falowej, a oś z (druga oś po lewej) jest częścią urojoną. Kiedy spojrzymy na ten wykres, funkcja falowa ciągnie się w nieskończoność w obu kierunkach, chociaż wykreślono tylko jej skończony fragment. Świadomość to oś y, z kolei oś x reprezentuje jedynego prawdziwego Boga – Wszystko i Nic. (Źródło: facultystaff.richmond.edu)

 

 

Wielki stojący dęba wierzchowiec szatana

Podstawowym założeniem niesławnej trylogii Prestona Nicholsa Montauk Project (Projekt Montauk) napisanej wspólnie z Peterem Moonem jest sztuczne wytwarzanie, wzmacnianie i wprowadzanie oscylacyjnej częstotliwości do obiektów – zwykle dojrzewających płciowo chłopców o właściwej nordyckiej krwi. Osoba siedząca w fotelu zaprojektowanym przez von Neumanna w celu osiągnięcia harmonicznego sprzężenia między obiektem i wprowadzoną częstotliwością może rzutować alternatywne rzeczywistości, a nawet istoty, które mogą wchodzić w interakcje z tą rzeczywistością. Może otwierać tunele w czasoprzestrzeni i manipulować czasem w celu rozmieszczenia armii sterowanych za pomocą umysłu superżołnierzy stworzonych za pomocą tajnej nazistowskiej technologii.

Raison d’âtre (powód istnienia) tego projektu jest określany jako Babilońskie Dzieło, ostateczny cel magii Aleistera Crowleya. Wszystko to zostało zrealizowane po II wojnie światowej pod kierunkiem von Neumanna z Narodowego Laboratorium Brookhaven na Long Island w Nowym Jorku. Większość eksperymentów przeprowadzono w głębokiej podziemnej bazie wojskowej (deep underground military base; w skrócie DUMB) w Camp Hero, obecnie nieistniejącej stacji radarowej w Montauk Point na Long Island.

Pierwsza książka, The Montauk Project: Experiments in Time (Projekt Montauk – eksperymenty z czasem), została wydana w roku 1992. Jej okładka przedstawia posąg wielkiego, stojącego dęba wierzchowca z zegarem na brzuchu. Twierdząc, że uczestniczył w eksperymentach jako technik i asystent dyrektora w alternatywnej rzeczywistości, Nichols mówi swoim czytelnikom, nie podając jakiegokolwiek racjonalnego powodu dlaczego, że do przyszłości można uzyskać dostęp tylko do chwili, gdy podróżnik w czasie staje w obliczu posągu wielkiego wierzchowca w miejscu wolnym od ludzi.

W roku 1993 artysta z Nowego Meksyku Luis Jiménez jr otrzymał zlecenie budowy posągu dla Międzynarodowego Lotniska w Denver w stanie Kolorado (Denver International Airport; w skrócie DIA), który mierzył ostatecznie 32 stopy (9,8 m) wysokości. Wykonanie tego pomnika, który przedstawiał niebieskiego mustanga, zajęło 15 lat. Wygląda dokładnie tak samo, jak stojący dęba wierzchowiec przedstawiony na okładce książki Prestona Nicholsa, tyle że pomnik Jiméneza jest pomalowany na niebiesko i nie ma zegara.

Port lotniczy został otwarty w roku 1995, ale pomnik został ukończony dopiero w roku 2008. Jiménez zginął w roku 2006, kiedy część pomnika spadła z wciągarki i przecięła mu tętnicę w nodze. Wykrwawił się w swoim studio Hondo w Nowym Meksyku 13 lat po otrzymaniu zlecenia. Jego rodzina, pracownicy pracowni i dwóch profesjonalnych malarzy samochodów wyścigowych ukończyli pomnik, który został wystawiony na lotnisku, napełniając strachem wielu spośród z 28 milionów osób, które się przez nie przewijają co roku. Ze względu na rozżarzone czerwone oczy niektórzy nazwali go „diabelskim koniem” lub „wierzchowcem szatana”.

 

 

Posąg Niebieskiego Mustanga na Międzynarodowym Lotnisku w Denver.

 

Script logo
Do góry