TECHNOLOGIA POJAZDÓW LATAJĄCYCH STAROŻYTNYCH INDII

David Hatcher Childress

 

Wielu badaczy zajmujących się zjawiskiem UFO przeoczyło bardzo ważny fakt. Zakładając, że większość latających spodków to pojazdy obcych istot lub owoc tajnych badań rządowych, pomijają oni, że jeszcze jednym źródłem ich pochodzenia mogą być starożytne Indie i Atlantyda. Nasza wiedza na temat starożytnych hinduskich maszyn latających wywodzi się ze starohinduskich źródeł pisanych, które zachowały się do dzisiaj. Nie ulega wątpliwości, że większość tych dokumentów jest autentyczna. Są wśród nich setki hinduskich epopeji, z których wiele jest dobrze znanych. Większość z nich istnieje wyłącznie w oryginalnej wersji pisanej sanskrytem i nie przetłumaczono ich jeszcze na angielski.

Hinduski cesarz Aśoka założył „Tajne Stowarzyszenie Dziewięciu Nieznanych Ludzi” – wielkich hinduskich uczonych, którzy mieli za zadanie skatalogowanie osiągnięć różnych dziedzin nauki. Aśoka utrzymywał ich pracę w tajemnicy, ponieważ obawiał się, że skatalogowane przez tę dziewiątkę osiągnięcia naukowe pochodzące ze starohinduskich źródeł będą wykorzystane w złym celu, to znaczy do prowadzenia wojen, których był zdecydowanym przeciwnikiem, odkąd przeszedł na buddyzm po krwawej bitwie, w której pokonał armię swojego rywala. „Dziewięciu Nieznanych Ludzi” napisało ogółem dziewięć ksiąg – prawdopodobnie każdy z nich po jednej. Jedna z nich nosi tytuł Tajemnice grawitacji! Ta księga, znana historykom, lecz której nigdy oni nie widzieli, omawia zagadnienia związane z „kontrolą grawitacji” i prawdopodobnie wciąż istnieje. Przypuszczalnie w jakiejś tajnej bibliotece w Indiach, Tybecie lub jeszcze gdzie indziej (możliwe nawet, że w Północnej Ameryce). Nietrudno zrozumieć obawy Aśoki i jego dążenie do utrzymania tej wiedzy w tajemnicy, zakładając oczywiście, że ona istnieje.

 

Szkic wimany Rukma sporządzony przez T.K. Ellappa z Bangalore w roku 1923

 

Aśoka wiedział również o wyniszczających wojnach, w których stosowano zaawansowane technicznie pojazdy i inne „futurystyczne bronie”, które doprowadziły kilka tysięcy lat wcześniej do zniszczenia hinduskiego „Imperium Ramy”. Kilkanaście lat temu Chińczycy odkryli w Lhasie (Tybet) pewne dokumenty pisane sanskrytem i przesłali je do przetłumaczenia na Uniwersytet Chandrigarh. Zatrudniona na tej uczelni dr Ruth Reyna oświadczyła ostatnio, że te dokumenty zawierają zasady budowy statków kosmicznych! Miały one, jak twierdzi dr Reyna, napęd „antygrawitacyjny”, który był oparty na systemie analogicznym do „laghimy” (nieznanej sile ego istniejącej w człowieku) wytwarzającym „odśrodkową siłę wystarczającą do pokonania przyciągania grawitacyjnego”. Jak twierdzą hinduscy jogini, to właśnie „laghima” umożliwia człowiekowi lewitację.

Dr Reyna twierdzi, że według tego liczącego kilka tysięcy lat dokumentu starożytni Hindusi mogli wysyłać na pokładzie statków noszących nazwę „astra” ludzi na inne planety. Manuskrypty te ujawniają również tajemnicę „antimy” („czapki niewidki”) oraz „garimy” („stawania się ciężkim jak ołowiana góra”). Oczywiście hinduscy uczeni nie potraktowali tych tekstów zbyt serio, ale później zmienili trochę swoje nastawienie, kiedy Chińczycy oświadczyli, że włączyli pewne informacje zawarte w tych tekstach do swojego programu kosmicznego! Był to jeden z pierwszych przypadków oficjalnego przyznania się rządu do prowadzenia badań nad antygrawitacją.

W manuskryptach tych brak jest jednoznacznego stwierdzenia, czy podjęto podróże międzyplanetarne, chociaż jest w nich wzmianka o planowanej podróży na Księżyc, lecz nie wiadomo, czy ostatecznie doszło do niej. Jedna z największych hinduskich epopei, Ramajana, zawiera z kolei szczegółowy opis wyprawy na Księżyc wimaną lub astrą, w czasie której na Księżycu doszło do bitwy ze statkiem kosmicznym Asvinów (czyli Atlantydów). Jest to zaledwie cząstka istniejących obecnie dowodów świadczących o wykorzystywaniu przez starożytnych Hindusów technologii opartej na antygrawitacji i ich podróżach kosmicznych.

Aby zrozumieć zasady tej technologii, musimy cofnąć się w czasie. Tak zwane „Imperium Ramy”, które istniało co najmniej piętnaście tysięcy lat temu, zajmowało tereny obecnych północnych Indii i Pakistanu i składało się z wielu dużych miast o zaawansowanej infrastrukturze, z których wiele nadal czeka na swojego odkrywcę pod piaskami pustyń Pakistanu oraz północnych i zachodnich Indii. Imperium Ramy istniało prawdopodobnie równolegle z cywilizacją Atlantydów położoną w środkowej części Oceanu Atlantyckiego i było rządzone przez „oświeconych kapłanów królów”, którzy zarządzali poszczególnymi miastami.

Obywatele siedmiu największych miast-stolic Imperium Ramy, znanych z klasycznych tekstów hinduskich jako „Siedem Miast Riszi”, posiadali pojazdy latające zwane wimanami. Starożytny hinduski epos opisuje wimanę jako dwupokładowy, okrągły pojazd z iluminatorami i kopułą, bardzo zbliżony wyglądem do obserwowanych współcześnie latających spodków. Wimana latała z „prędkością wiatru” i wydawała „melodyjny dźwięk”. Były co najmniej cztery różne typy wiman, z których jedne miały kształt talerza a inne cylindra (cygara). Starożytne teksty hinduskie zawierające wzmianki o wimanach są tak liczne, że opis ich zawartości na ten temat zająłby kilka tomów. Starożytni Hindusi, którzy je wytwarzali, pozostawili szczegółowe instrukcje sterowania różnymi typami wiman, z których wiele zachowało się do dzisiaj – część z nich przetłumaczono nawet na angielski.

 

Szkic wimany sporządzony przez T.K. Ellappa z Bangalore w roku 1923

 

Samarangana Sutradhara to naukowy traktat opisujący wszelkie możliwe aspekty podróżowania w powietrzu przy użyciu wiman. 230 akapitów tego manuskryptu odnosi się do konstrukcji, startu, lotu ze stałą prędkością na odległość tysięcy mil, normalnych i awaryjnych lądowań, a nawet ewentualnych zderzeń z ptakami. W roku 1875 w jednej z hinduskich świątyń odkryto pochodzącą z IV wieku p.n.e. Vaimanikę Sastrę autorstwa Maharshi Bharadwaaji, który pisząc ją opierał się na jeszcze starszych tekstach. Vaimanika Sastra dotyczy przeznaczenia i zadań wykonywanych przy pomocy wiman oraz zawiera informacje na temat sterowania, środków, które należy przedsięwziąć przed długim lotem, ochrony pojazdów powietrznych przed burzami i piorunami oraz sposobu przełączania napędu statku, najwyraźniej antygrawitacyjnego, z powszechnie występującego w przyrodzie źródła energii na „energię słoneczną”. Vaimanika Sastra (lub Vymaanika-Shaastra) zawiera osiem rozdziałów oraz rysunki opisujące trzy rodzaje pojazdów powietrznych, włącznie z aparaturą charakteryzującą się tym, że jest ognioodporna i niełamliwa. Mowa jest w niej o 31 głównych częściach wiman oraz 16 rodzajach materiałów używanych do ich budowy dzięki ich właściwości pochłaniania światła i ciepła.

Script logo
Do góry