Przeszczepy narządów i pamięć komórkowa

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 140 (6/2021)
Tytuł oryginalny: „Organ Transplants and Cellular Memories”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 28, nr 4

Dr Paul Pearsall, dr Gary E. Schwartz, dr Linda G. Russek

 

Wprowadzenie

Ogólnie przyjmuje się, że w procesie uczenia się uczestniczy przede wszystkim układ nerwowy, jak również układ odpornościowy. Skoro tak, to pacjenci otrzymujący przeszczepy narządów obwodowych nie powinni doświadczać zmian osobowości odzwierciedlających osobowość dawców, których nigdy nie spotkali. Kiedy po przeszczepach zaobserwowano zmiany osobowości, wyjaśniano to wpływem leków immunosupresyjnych, stresu psychospołecznego i wcześniej istniejących psychopatologii u biorców.1,2,3

Jednak teoria żywych systemów wyraźnie zakłada, że wszystkie żywe komórki zawierają „pamięć” i „decydujące” podsystemy funkcjonalne.4 Co więcej, niedawna integracja teorii systemów z koncepcją energii (nazywana teorią dynamicznych systemów energetycznych) dostarcza przekonującej logiki, która zakłada, że wszystkie dynamiczne systemy przechowują informacje i energię w różnym stopniu.5,6,7 Mechanizm systemowej pamięci stanowi wiarygodne wyjaśnienie ewolucji wyłaniających się (nowatorskich) właściwości systemowych na skutek powtarzających się interakcji sprzężenia zwrotnego (tj. nieliniowego obiegu informacji i energii, który odzwierciedla bieżące interakcje komponentów w złożonej, dynamicznej sieci).

Powtarzające się pętle sprzężenia zwrotnego występują we wszystkich systemach atomowych, molekularnych i komórkowych. Stąd dowodów na atomową pamięć systemową, molekularną pamięć systemową i komórkową pamięć systemową należy szukać w tych systemach.

Mechanizm pamięci systemowej zastosowano jako wyjaśnienie różnych kontrowersyjnych i pozornie nietypowych obserwacji, jakich dokonano w medycynie komplementarnej i alternatywnej, w tym w homeopatii.8 To zaowocowało pojawieniem się nowych prognoz. Jedną z nich jest to, że wrażliwi biorcy przeszczepionych narządów mogą doświadczać aspektów osobistej historii dawcy zachowanej w przeszczepionych tkankach.

W roku 1997 ukazała się książka zatytułowana A Change of Heart (Zamiana serca), w której opisano widoczne zmiany osobowości, jakich doświadczyła Claire Sylvia.9 Sylvia otrzymała przeszczep serca i płuc w szpitalu Yale New Haven Hospital w roku 1988. Zauważyła, że po operacji zmieniły się u niej różne postawy, nawyki i gusty. Doznawała niewytłumaczalnego pragnienia żywności, której wcześniej nie lubiła. Była świadomą spraw związanych ze zdrowiem tancerką i choreografką, ale po wyjściu ze szpitala miała na przykład niepohamowaną chęć pójścia do Kentucky Fried Chicken (KFC), aby zjeść kurczaka w panierce w kawałkach – coś, czego nigdy nie jadła. Zauważyła, że pociągają ją chłodne kolory i nie ubiera się już w jasne czerwienie i pomarańcze, które wcześniej preferowała. Zaczęła zachowywać się w agresywny i porywczy sposób, który był dla niej nietypowy, ale okazał się podobny do osobowości jej dawcy. Co ciekawe, w kurtce młodego mężczyzny (jej dawcy) znaleziono po jego śmierci niezjedzone kawałki kurczaka w panierce z Kentucky Fried Chicken.

William Novak, współautor książki, poszukiwał informacji na temat wiarygodności pamięci komórkowej. Dr Pearsall, autor książki The Heart’s Code (Kod serca), przypuszczał, że leki immunosupresyjne mogą obniżyć próg u pacjentów w stopniu umożliwiającym odbiór wspomnień przechowywanych w komórkach przeszczepionych narządów (cytowane w przypisie 9, omówione szerzej w 10). Dr Schwartz i dr Russek przypuszczali, że proces odrzucenia odzwierciedlał nie tylko odrzucenie materiału zawartego w komórkach, ale także przechowywanych w nich informacji ogólnoustrojowych i energii (cytowane w przypisie 9, omówione szerzej w 7 i 8).

Sylvia była wyjątkowa, ponieważ otrzymała bardzo dużo nowej tkanki (serce i płuca), była świadoma spraw dotyczących zdrowia i była emocjonalnie otwarta i wrażliwa. Dr Schwartz i dr Russek zaproponowali, aby traktować ją jako „białego kruka” komórkowej pamięci systemowej.7

Niniejszy artykuł przedstawia kluczowe obserwacje 10 reprezentatywnych przypadków biorców przeszczepów (niniejsza wersja artykułu obejmuje dziewięć przypadków – redakcja), którzy byli otwarci na dzielenie się doświadczeniami zmian, do jakich doszło u nich po operacjach, które są zgodne z przewidywaniami dotyczącymi pamięci systemowej.

Aby chronić prywatność rodzin dawców oraz biorców i ich rodzin, jak również lekarzy i szpitali, dawców i biorców oznaczono liczbami, z wyjątkiem przypadków, w których ich imiona zostały wymienione przez członków rodziny lub przyjaciół w stenogramach. Wszyscy biorcy oraz członkowie rodzin lub przyjaciele dawców zostali przesłuchani przez dra Pearsalla, a ich wypowiedzi zarejestrowane na taśmie magnetofonowej. Transkrypcje tych nagrań zostały zbadane przez dra Schwartza i dr Russek i włączone do niniejszego sprawozdania.

Każdy z dziewięciu przypadków obejmuje wypowiedź członka rodziny dawcy (lub jego odpowiednika), relację biorcy (lub jego odpowiednika), a także uwagi lub opinię członka rodziny lub znajomego biorcy. Członkowie rodziny dawcy oraz biorcy i członkowie ich rodzin lub przyjaciele są cytowani bezpośrednio z transkrypcji. Osobiste opinie (w tym kontrowersyjne treści) są podane w ich dosłownym brzmieniu. Każdy przypadek obejmuje od dwóch do pięciu podobieństw między dawcami i zmianami obserwowanymi u biorców po przeszczepie.

 

Przypadek 1

Dawcą był 18-letni chłopak, który zginął w wypadku samochodowym, a biorczynią 18-letnia dziewczyna z rozpoznaniem zapalenia wsierdzia i późniejszej niewydolności serca.

Ojciec dawcy, psychiatra, powiedział:

„Mój syn zawsze pisał wiersze. Po jego śmierci czekaliśmy ponad rok ze sprzątnięciem jego pokoju. Znaleźliśmy zbiór wierszy, których nigdy nam nie pokazał i o których nigdy nikomu nie mówiliśmy. Jeden z nich wstrząsnął nami emocjonalnie i duchowo. Mój syn mówił w nim o ujrzeniu własnej nagłej śmierci. Był też muzykiem i znaleźliśmy piosenkę zatytułowaną «Danny, My Heart Is Yours» [«Danny, moje serce jest twoje»], która mówiła o odczuciu mojego syna, że jego przeznaczeniem jest śmierć i oddanie komuś serca. W wieku 12 lat zdecydował się na oddanie swoich narządów. Uznaliśmy, że to bardzo mocne, sądząc, że mówi się o tym w szkole. Kiedy poznaliśmy biorczynię, byliśmy tak… nie wiedzieliśmy, jak to jest. Nie wiemy teraz. Po prostu nie wiemy”.

Biorczyni wyznała:

„Kiedy pokazali mi zdjęcia swojego syna, okazało się, że znam go bezpośrednio. Poznałabym go wszędzie. On jest we mnie. Wiem, że jest we mnie i że jest we mnie zakochany. Zawsze był moim kochankiem, może gdzieś w innym czasie. Skąd mógł wiedzieć wiele lat przed śmiercią, że umrze i odda mi swoje serce? Skąd miałby wiedzieć, że nazywam się Danny? A potem, kiedy zagrali mi część jego muzyki, mogłam dokończyć zwrotki jego piosenek. Nigdy wcześniej nie umiałam grać, ale po przeszczepie zaczęłam kochać muzykę. Czułam ją w moim sercu. Moje serce musiało to zagrać. Powiedziałam mojej mamie, że chcę wziąć lekcje gry na gitarze – tym samym instrumencie, na którym grał Paul [dawca]. Jego piosenka jest we mnie. Czuję to często nocą i to tak, jakby Paul śpiewał mi serenady”.

Ojciec biorczyni oświadczył:

„Moja córka była, jak to się mówi… z piekła rodem. Dopóki nie zachorowała – mówią, że przez dentystę, tak myślą – była dzika. Potem stała się całkiem cicha. Myślę, że to była jej choroba, ale powiedziała, że czuła więcej energii, a nie mniej. Powiedziała, że chce grać na instrumencie i chce śpiewać. Kiedy napisała swoją pierwszą piosenkę, śpiewała o swoim nowym sercu jako o sercu kochanka. Powiedziała, że jej kochanek przyszedł, aby uratować jej życie”.

Script logo
Do góry