Projekt Młot

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 23 (3/2002)
Tytuł oryginalny: „Project Hammer: Covert Finance and the Parallel Economy”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 9, nr 2

David G. Guyatt

część 2

część 1

INTRYGA ILLUMINATÓW I ZASTAW W „CZARNYM” ZŁOCIE

Związki ze złotem wciąż pozostają niejasne. Można jednak przypuszczać, że dolarowy „wkład kapitałowy” pochodzący z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, jak to wcześniej omówił generał Erle Cocke, może częściowo odpowiadać ogromnym ilościom złota złupionym podczas II wojny światowej przez japońskie oddziały rabusiów (znane jako Złota Lilia), a także przez nazistów w Europie.

Niezaprzeczalny jest fakt, że wielkie ilości złotego kruszcu zostały złupione, a następnie ukryte na Filipinach przed końcem wojny. Było to jednak tak zwane „czarne” złoto – to znaczy nie pojawiło się w oficjalnych statystykach bądź wykazach Departamentu Skarbu.

Santa Romana był działającym na Filipinach podczas wojny oficerem OSS, który dowiedział się, gdzie Japończycy zakopali splądrowane złoto i inne kosztowności. Są jednak jeszcze inne aspekty historii Santa Romany i złota, które dopiero teraz wychodzą na jaw. Odsłaniają one tak wstrząsające tajemnice, że mogłyby one, jeśli są prawdziwe, wstrząsnąć podstawami naszej wiary i zmienić punkt widzenia na świat, w którym żyjemy.

Według Luz, wdowy po Santa Romanie, mąż powiedział jej, że był członkiem Illuminatów (Oświeconych) – niezwykle tajnej, elitarnej grupy, która została powołana do życia w roku 1776 przez Adama Weishaupta na Uniwersytecie w Ingolstadt w Niemczech. Zdaniem tych, którzy badali tę sprawę, celem Illuminatów było potajemne rozpoczęcie światowej rewolucji mającej ustanowić Nowy Porządek Świata.

Jednak ta wersja niezupełnie odpowiada temu, co Santa Romana opowiedział swojej żonie. Według Luz idea Illuminatów oparta była na tym, że europejskie rodziny królewskie były świadome tego, iż tracą polityczną kontrolę nad swoimi poddanymi. Mogło to również doprowadzić do utraty kontroli nad bogactwami ich królestw, co jeszcze bardziej zaprzątało ich umysły. Tak więc założyli stowarzyszenie Illuminatów i uruchomili długoterminowe plany mające na celu ukryte przejęcie kontroli nad światowymi finansami, zwłaszcza nad złotem i innymi cennymi metalami.

Po pewnym czasie rodziny królewskie, które zasiadały w centrum Illuminatów, zostały zmuszone do rozciągnięcia członkostwa na przywódców politycznych i finansowych. W pewnym momencie na początku XX wieku uruchomiono dwa pięćdziesięcioletnie plany skoncentrowane na światowych rezerwach szlachetnych metali.

To, co podaję, powiedział Luz jej mąż, Santa Romana. Jak dalece jest to prawdziwe, okaże się w przyszłości. Równie dobrze można to uznać za dezinformację przekazaną przez Santa Romanę żonie w celu ukrycia jego rzeczywistych motywów, jakie by one nie były.

Bardziej intrygująca jest opowieść Luz o tym, że jej zmarły mąż był kiedyś „głową” Komisji Trójstronnej (Trilateral Commission) – elitarnej grupy, o której wiadomo, że w późniejszych latach była głęboko związana z historią Marcosa i złota. Na to również nie ma żadnego dowodu, zaś fakt, że Komisja Trójstronna powstała w roku 1973, podczas gdy Santa Romana zmarł w 1974, sugeruje, że jest to nieprawdopodobne.

Dużo ciekawszy jest jednak fakt, że podczas gdy Santa Romana ostatecznie (i niewątpliwie) zdobył kontrolę nad ogromną ilością złota – odnalezionymi łupami pochodzącymi z okresu II wojny światowej – posiadał też znaczące depozyty złota złożone jeszcze przed wojną.

Dokumenty związane z „majątkiem” Santa Romany wymieniają konto założone w Union Bank of Switzerland w Zürichu, zawierające 8000 ton złota o wartości 10 miliardów dolarów USA.8 Konto to pochodzi z roku 1920. Taka ilość złota pochodząca z tego okresu przedstawia sobą ogromne aktywa, znacznie większe od tych, jakie są obecnie w posiadaniu czołowych banków świata.

Co ciekawe, Santa Romana, co również powiedziała mi jego żona, został jako młody chłopiec adoptowany przez swojego wuja z Hawajów ożenionego z ostatnią hawajską księżniczką. Para ta była bezdzietna przez całe małżeństwo, co doprowadziło ją do decyzji o adopcji. Według Luz to właśnie te „królewskie” koneksje dały Santa Romanie prawo wstępu w szeregi Illuminatów.

W czasie gdy prowadziłem śledztwo w sprawie Projektu Młot, wielu ludzi zamieszanych w ten program, z którymi rozmawiałem, powiedziało mi, niezależnie od opowieści o Santa Romanie, że Projekt Młot i liczne inne skojarzone z nim programy handlowe wsparte są potężnymi „depozytami złota” królewskiego pochodzenia.

Być może Projekt Młot miał na celu wygenerowanie dostatecznych ilości pieniędzy na zakup poważnych ilości czarnego złota ukrytego na Filipinach, aby nie trafiło ono do obiegu, i w ten sposób utrzymać do pewnego stopnia jego cenę. Być może miało to więcej wspólnego z potajemnym nabywaniem ogromnych ilości tego czarnego złota, jak to wyjawił swojej żonie Santa Romana. Być może ten wkład kapitałowy, o którym mowa, składa się nie tylko ze złota, ale obejmuje również przedwojenne zobowiązania Departamentu Skarbu USA (obligacje i weksle), które wypływają teraz na światło dzienne na Filipinach, a które są, jak twierdzą władze USA, fałszywe. Jakkolwiek by nie było, jest pewne, że poważne ilości „czarnego” złota są używane do wspierania (zabezpieczania) pewnych programów handlowych i że fundusze przez nie wygenerowane są przeznaczone do użytku w innych tajnych operacjach.

Cały ten temat pozostaje przedmiotem śledztwa. Im głębiej kopię, tym bardziej staje się on mętny. Wręcz pospolite stają się opowieści o magazynach pełnych banknotów czekających na wypranie, aby można je było, czyste jak łza, wprowadzić z powrotem do systemu finansowego. Transakcje wymiany walut obejmujące równowartość miliardów dolarów, gdzie handluje się z ogromną zniżką – nieznaną na oficjalnym rynku – również nie należą do rzadkości. Jest również faktem, że wielu ludzi zamieszanych w programy handlowe to funkcjonariusze wywiadu oraz rządowych służb bezpieczeństwa.

 

WYWIAD REPUBLIKI POŁUDNIOWEJ AFRYKI I STASI

Inną osobą, która odgrywała znaczącą rolę w Projekcie Młot jest pochodzący z Republiki Południowej Afryki Rolf van Rooyen, który kierował kilkoma firmami, między innymi Oceantech i Eastech International Bank. W swoim czasie pracował dla wywiadu RPA, uważa się także, że w czasie działania Projektu Młot pracował dla CIA.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że generał Cocke i van Rooyen znali się, chociaż Cocke twierdził, że rozmawiał z nim tylko przez telefon i nigdy „nie uścisnęli sobie dłoni”. Kiedy van Rooyen został podczas przesłuchania policyjnego w Niemczech w roku 1995 zapytany o Projekt Młot, odrzekł: „Jeśli chodzi panu o Operację Młot [sic], to jest to ekstremalnie duża, bardzo delikatna operacja prowadzona we współpracy z władzami różnych krajów, w której uczestniczy Oceantech”.

Van Rooyen wymienił następnie „Amerykę, Anglię, Niemcy, Francję, Włochy...” jako zamieszane w to kraje. Powiedział również niemieckiej policji, że już od pierwszego dnia zaczął śledzić i badać Projekt Młot: „Uświadomiliśmy sobie, że to sprawa ściśle rządowa i że zamieszane w to były Stany Zjednoczone, CIA i kilka innych grup związanych z tajnymi służbami, podobnie jak bardzo, bardzo wysoko postawieni ludzie w rządzie USA”.

Do tych ludzi zaliczali się rzekomo George H.W. Bush, James Baker III, były Sekretarz Skarbu, Lloyd Bentsen, i przewodniczący Rezerwy Federalnej, Alan Greenspan.

Erle Cocke zapytany podczas składania oświadczenia, czy uważa to twierdzenie van Rooyena za prawdziwe i ścisłe, oparł: „Trochę mija się z prawdą. Uważam, że trochę to podkoloryzował”.

Razem z van Rooyenem pracował oficer operacyjny południowoafrykańskiego wywiadu, Riaan Stander. Zarówno on, jak i van Rooyen, byli członkami zarządu Eastcorp Syndicate, który mógł poszczycić się posiadaniem w swojej stajni blisko dwóch tuzinów innych spółek.9 Były wśród nich Intercol Pty Ltd, Cavo Shipping, która prowadziła dla rządu misje wywiadowcze, oraz Bridge S.A., zarejestrowana w Monrowii w Liberii.

Script logo
Do góry