TABLETKA ANTYKONCEPCYJNA W KAWIE
Kobiety na całym świecie przyjmują miliony pigułek syntetycznych hormonów estrogennych w charakterze doustnych środków antykoncepcyjnych lub w ramach hormonalnej terapii zastępczej. Estrogeny przepisywane są również mężczyznom jako lek przeciwko rakowi prostaty. Zarówno naturalne, jak i syntetyczne estrogeny trafiają w dużych ilościach do oczyszczalni ścieków. Podobnie wygląda sprawa z chemikaliami imitującymi estrogeny pochodzącymi z rozpadu surfaktantów (czynników powierzchniowo-czynnych) i plastyfikatorów. Czy jest możliwe, że hormony steroidowe mogą zakłócać działanie bezbronnych receptorów hormonalnych u żywych stworzeń? Odpowiedź brzmi: Tak!
Wyniki prowadzonych w Kanadzie badań dostarczają solidnych dowodów na to, do czego prowadzi wystawienie na działanie tych chemikaliów. Kanadyjscy naukowcy przez trzy lata dodawali pigułki antykoncepcyjne do odległego i nieskazitelnie czystego jeziora Ontario, aby zmierzyć ich wpływ. Rezultat był taki, że wszystkie rybie samce w jeziorze, poczynając od maleńkich kijanek a na dużych pstrągach kończąc, uległy „feminizacji”, to znaczy w ich ciele powstawały proteiny jajeczek, co było niewątpliwie oznaką zakłóceń hormonalnych.7 Sfeminizowane rybie samce są obecnie znajdowane w rzekach i strumieniach całego świata.
Podobnie wygląda wpływ na wydry, żaby i inne stworzenia wodne: obecność żeńskich hormonów czyni gatunek męski mniej męskim... znacznie mniej męskim. Na przykład naukowcy ustalili, że w amerykańskim stanie Waszyngton estrogeny w sposób drastyczny zmniejszyły liczebność pstrąga tęczowego.
Kolejnym źródłem skażenia hormonami jest przemysł hodowli bydła. Do strumieni i wód gruntowych przeciekają hormony pochodzące od 30 milionów naszpikowanych hormonami sztuk bydła trzymanego w amerykańskich tuczarniach. Zakłócające układ endokrynologiczny zrzuty z dużych tuczarni w Nebrasce wywołały „znaczne zmiany w biologii reprodukcyjnej” ryb żyjących w części strumienia położonej poniżej tuczarni. Samce mają o 1/3 mniej testosteronu i jądra o połowę mniejsze od żyjących w części strumienia powyżej tuczarni, nie wystawionych na działanie zrzutów. Samice mają o około 2 procenty mniej estrogenu i o 4 procenty więcej testosteronu od samic z nie skażonej części strumienia. Okazało się również, że zrzuty z tuczarni zawierają złożoną i silnie działającą mieszankę androgenów (męskie hormony płciowe) i estrogenów (żeńskie hormony).8
Theo Colborn, starszy naukowiec Światowego Funduszu na Rzecz Dzikich Zwierząt i współautor książki Our Stolen Future (Nasza skradziona przyszłość), jest bardzo zaniepokojony mieszaniem się farmaceutycznych estrogenów z chemikaliami, które już znajdują się w ciekach.
„Można to porównać do efektów ubocznych leków wydawanych na receptę – nie wiadomo, jak będą reagowały z lekami dostępnymi bez recepty, które jednocześnie zażywamy. Na przykład dian (bisfenol A), składnik plastyku, powoduje u samic myszy wcześniejsze dojrzewanie. Związek ten wytwarza słabe wiązania z receptorami estrogenu w organizmie i może doprowadzić do zakłócenia naturalnego układu komunikacji komórki i wywołać jej nienaturalne szybkie powielanie, co z kolei rodzi obawy o wykształcenie raka piersi u kobiet. Co się dzieje, gdy ten działający przy niskim stopniu wystawienia na jego działanie składnik łączy się z estrogenem pochodzącym z pigułek antykoncepcyjnych, który znajduje się wodzie? Obecnie nic na ten temat nie wiemy... To może mieć dalekosiężne skutki”.9
Cały czas rośnie góra danych świadczących o wpływie związków imitujących hormony na ludzi. W następstwie badań ustalono, że przeciętny Anglik wytwarza tylko jedną trzecią spermy, jaką wytwarza chomik. Liczba plemników u mężczyzn spadła w ciągu ostatnich 50 lat średnio o połowę – z około 160 milionów mililitrów spermy do 66 milionów.10 Czy doprawiona estrogenem woda przyczynia się do szybkiego spadku ilości spermy u ludzi? W Europie badacze wiążą spadek ilości spermy z poziomem hormonów estrogennych w środowisku.11
A co z wpływem na kobiety i dzieci? Niestety, rosnąca liczba przypadków raka piersi i macicy, wczesne dojrzewanie płciowe i spodziectwo (wrodzony defekt cewki moczowej i penisa) składają się na bardzo niepokojący obraz. Nietrudno jest teraz wyobrazić sobie, jak nienaturalne wystawienie na działanie silnych hormonów estrogennych oraz związków naśladujących ich działanie może poważnie i nieodwracalnie zmienić hormonalne sygnały u dorosłych oraz znacznie na nie podatniejszych niemowląt i dzieci.
ANTYBIOTYKI — ZA DUŻO TEGO DOBREGO
Szczególnie niebezpieczne jest zrzucanie do wód antybiotyków. Naukowcy z Ośrodków Kontroli Chorób (Centers for Disease Control; w skrócie CDC) wykryli w środowisku wodnym osiem antybiotyków: trimetoprim, sulfametazynę, sulfametoksazol, sulfadimetoksynę, erytomycynę, roksytromycynę, linkomycynę i enrofloksacynę.12 (Według obowiązującej w naszym kraju klasyfikacji nie wszystkie z tych leków są antybiotykami – przyp. tłum.).
Co więcej, 70 procent wszystkich antybiotyków stosowanych przez amerykańskich farmerów używanych jest w charakterze środków profilaktycznych, jak również promotorów wzrostu krów, świń i kurczaków. Ogromna ilość wchłoniętych antybiotyków przenika ostatecznie poprzez nawóz do cieków i wód gruntowych.13
Obecność antybiotyków w wodzie pitnej budzi szczególny niepokój. Ich występowanie w środowisku może prowadzić do wytworzenia odpornych na nie szczepów bakterii. Niektóre z wykrytych antybiotyków należały do klasy 1 (antybiotyki stosowane wtedy, gdy inne już nie działają).14
Dlaczego inne antybiotyki są mniej skuteczne? Winić za to należy ogólną tendencję do nadmiernego przepisywania i nadużywania antybiotyków przez lekarzy i farmerów.
Porażone fobią przed bakteriami społeczeństwo zużywa obecnie miliony kilogramów triklosanu rocznie – antybiotyku o szerokim spektrum działania.15 Triklosan jest pochodną herbicydu 2,4-D. Jest to aktywny składnik wielu produktów, takich jak mydła przeciwbakteryjne, dezodoranty, płukanki do ust, gąbki i domowe środki do czyszczenia. To właśnie popularność triklosanu przyczyniła się w znacznej mierze do narastania odporności na antybiotyki.
Jak gdyby zainicjowanej przez triklosan odporności nie wystarczyło, badacze z Uniwersytetu Stanowego w Minnesocie odkryli, że rozpuszczony w wodzie i wystawiony na działanie promieni słonecznych triklosan zamienia się w niebezpieczną dioksynę.
Wystawiony po raz pierwszy na działanie Słońca triklosan staje się łagodnie toksyczny. Problem narasta, kiedy podziała się nań chlorem w oczyszczalniach ścieków – wtedy rozpada się na coś znacznie aktywniejszego i groźniejszego.16 Jak na ironię nikt nigdy nie dowiódł, że stosowanie środków zawierających triklosan ma jakieś szczególne zalety w stosunku do zwykłego mydła i wody.17
ŁYKNIJ SOBIE PROZACU I ZADZWOŃ DO MNIE RANO
W roku 2002 wydano w USA 157 milionów recept na środki przeciwdepresyjne.18 To bardzo dużo pigułek. Najpopularniejszymi są tu selektywne inhibitory powtórnego wychwytywania serotoniny (SSRI), takie jak Prozac, Zoloft, Luvox i Seroxat-Paxil.
W sierpniu 2004 roku pod alarmującymi tytułami doniesiono, że w Wielkiej Brytanii odkryto w wodzie pitnej Prozac. Ekolodzy opisali tę sytuację jako: „ukryte masowe faszerowanie lekami niczego nie podejrzewającego społeczeństwa”. W Wielkiej Brytanii, podobnie jak Stanach Zjednoczonych, nie ma monitoringu poziomu Prozacu lub innych środków zaliczanych do PPCP, w związku z czym narasta poważny kryzys w zakresie zdrowia społeczeństwa. Od roku 1991 w Wielkiej Brytanii odnotowano 166-procentowy wzrost liczby recept na leki przeciwdepresyjne – do 24 milionów rocznie. W rzeczy samej gwałtowny wzrost zużycia Prozacu i innych podobnie działających środków przeciwdepresyjnych odnotowano w wielu krajach.19
Jakie skutki może mieć picie wody zaprawionej Prozaciem? Pewnych wskazówek mogą udzielić badania na zwierzętach. Badania o ograniczonym zasięgu dowodzą, że środki typu SSRI powodują pewne zachowania u małży. Na przykład ich funkcje rozrodcze, w tym tarło, dojrzewanie oocytów (niedojrzałych komórek jajowych zwierząt) i poród są regulowane przez serotoninę. Naukowcy znaleźli śladowe ilości Prozacu i innych środków przeciwdepresyjnych w wątrobie, mięśniach i mózgu ryby niebiesko-skrzelowej w Teksasie, jak również śladowe ich ilości u ludzi, którzy nie zażywają Prozacu, ale jedzą ryby.20
Wystawienie na działanie fluoksetyny, aktywnego składnika Prozacu, opóźnia zarówno rozwój ryb, jak i metamorfozę u żab. Naukowcy podejrzewają, że wynika to z zakłócenia tarczycy. Wiemy, że poziom wydzielania z tarczycy osiąga szczyt w momencie kulminacji metamorfozy, kiedy formują się nogi i ramiona, a ogon ulega resorbcji. „Uważamy, że fluoksetyna inhibituje działanie tarczycy, więc kolejno dokonujemy pomiaru poziomu hormonów tarczycy”.21 Nikt tak naprawdę nie wie, jakie mogą być skutki, kiedy cała populacja, łącznie z kobietami w ciąży i dziećmi, wchłania śladowe ilości środków przeciwdepresyjnych pijąc wodę. Wiadomo jednak, że poważne efekty uboczne środków z grupy SSRI obejmują depresję, bezsenność, halucynacje, zachowania prowadzące do samookaleczania i stosowania przemocy. W rzeczywistości więcej jest pytań niż odpowiedzi odnoszących się do możliwych efektów ubocznych środków z grupy PPCP u ludzi i organizmów żyjących w środowisku wodnym. Próba ustalenia możliwych szkodliwych wpływów tylko jednego ze środków z grupy PPCP, gdy w naszych wodach są ich tysiące, jest skazana na niepowodzenie. A jakie mogą być konsekwencje tych wszystkich, niemożliwych do wyliczenia, permutacji leków składających się na tę mieszaninę? To wielki znak zapytania.