Karlsch przekazuje nam relację jeszcze innego naocznego świadka testów na Rugii, korespondenta wojennego Corriere della Sera, Luigiego Romersy, wysłanego przez Mussoliniego w celu opisania skutków nowej cudownej broni Hitlera – Zerlegungsbombe (bomby rozszczepialnej). Karlsch twierdzi, że testy na Rugii prowadziła niemiecka marynarka wojenna.

Przed swoją śmiercią w roku 2007 Romersa zostawił wywiad zarejestrowany na taśmie wideo opisujący jego przeżycia, który wciąż można obejrzeć na YouTube. Romersa wspomniał też o swojej rozmowie z ministrem nazistowskiej propagandy Josephem Goebbelsem: „Goebbels powiedział mi, abym obejrzał wybuch nowej bomby o niezwykłej energii, której nikt nie będzie w stanie się oprzeć. Powiedział, że kiedy będzie gotowa, za sześć do ośmiu miesięcy... planowane jest zdetonowanie jej w Rosji”.

Romersa powiedział, że 12 października 1944 roku przewieziono go do Peenemünde, a stamtąd na „wyspę na Morzu Bałtyckim”. Przesmyk Büg w pobliżu Dranske był miejscem stacjonowania supertajnej jednostki Luftwaffe Grupy 3/KG 200, która miała tam pas startowy i bazę wodnosamolotów. Razem z niemieckimi oficerami umieszczono go wewnątrz żelbetowego schronu. To, co stało się potem, opisał następująco: „Około południa poczułem silne trzęsienie ziemi, które sprawiło, że myśleliśmy, iż nasz mały schron się poruszył. Dość wyraźnie widziałem błysk światła, migotanie świateł, a następnie wyrosła przed nami ściana dymu”.

Masywna chmura dymu „...najpierw przyjęła kształt kolumny, a chwilę później olbrzymiego kwiatu. Przez kilka godzin nie było nam wolno opuszczać bunkra z powodu własności eksplozji. Kiedy wreszcie pozwolono nam wyjść, powiedział, że mamy ubrać się w kombinezony, prawdopodobnie z azbestu”.

Wykonane w latach 1944 i 1945 lotnicze zdjęcia miejsca położonego u podstawy przesmyku Büg ukazują dwa duże kratery i zniszczone budynki. Za pomocą Google Earth do dziś można dostrzec oba kratery. Tamtejsze zbiorniki wodne wciąż są mocno skażone kobaltem-60 i cezem-137 – nie występującymi w przyrodzie radionuklidami. Kobalt-60 jest produktem rozpadu charakterystycznym dla procesu rozszczepienia uranu, ale nie plutonu.

Przesmyk Büg był niedostępny dla ludności cywilnej podczas II wojny światowej, a po wojnie był wykorzystywany na potrzeby rezerw wojskowych radzieckiego garnizonu w Dranske, który przejął zbudowany przez Niemców ośrodek dla dzieci wysokich urzędników nazistowskich. Po upadku komunizmu kontrolę nad tym terenem przejęły władze Niemiec, które również wykorzystują go na potrzeby rezerw wojskowych.

Prawdę mówiąc, Zinsser opisał nocny wybuch atomowy, natomiast wybuch opisany przez Romersę miał miejsce około południa. Obie relacje mogą być prawdziwe, biorąc pod uwagę dwa kratery po co najmniej dwóch próbach jądrowych na Rugii przeprowadzonych w październiku 1944 roku.

 

Czy w roku 1942 użyto bomby atomowej?

Przechwycona depesza dyplomatyczna nr 232 wysyłana ze Sztokholmu do Tokio, odszyfrowana 12 grudnia 1944 roku, wspomina również o użyciu przez nazistów broni jądrowej w działaniach na południe od Kurska w czerwcu 1942 roku, a potem podczas kampanii krymskiej.

Z depeszy wynika, że Niemcy odstąpili od używania broni jądrowej przeciwko Sowietom w obliczu grożącego im ze strony Związku Radzieckiego odwetu w postaci użycia broni chemicznej.

Depesza cytuje również podpułkownika U. Kenji, doradcę attaché wojskowego Japonii na Węgrzech, jako świadka działań na południe od Kurska, w wyniku których całkowicie zniszczono sowiecki 19. Pułk Piechoty (str. 14 629): „Wszyscy ludzie i konie [znajdujący się w zasięgu] eksplozji pocisków były zwęglone i nawet ich amunicja została zdetonowana. Ten sam rodzaj materiału wojennego był próbowany także na Krymie. W tym czasie Rosjanie twierdzili, że to był trujący gaz i oświadczyli, że jeśli Niemcy jeszcze raz go użyją, to Rosja też użyje trującego gazu”.

W wywiadzie zatytułowanym „Ukryta strona historii” („The Hidden Side of History”) zamieszczonym w 85 (5/2012), 86 (6/2012) i 87 (1/2013) numerze Nexusa Douglas Dietrich, były archiwista amerykańskiego Departamentu Obrony, twierdzi, że otrzymał rozkaz zniszczenia ogromniej liczby dokumentów z czasów wojny, w tym również dotyczących użycia broni jądrowej w położonej nad Bałtykiem hitlerowskiej Kurlandii (obecnie część Łotwy).

Zastosowanie takich broni nie było zatem ograniczone do Niemiec.

Pozostaje tylko jedno pytanie, jak hitlerowcom udało się stworzyć broń jądrową, i jeśli ją mieli, dlaczego jej nie użyli, aby wygrać wojnę? W następnej części postaram się odpowiedzieć na to pytanie i przedstawić ich stosunek do zimnej wojny.

 

O autorze:

Simon Gunson jest byłym pracownikiem linii lotniczych, byłym właścicielem baru i prywatnym pilotem mieszkającym w Nowej Zelandii. Jego zainteresowanie historią II wojny światowej zrodziło się pod wpływem przeżyć jego ojca. Zainteresował się nazistowską bombą atomową, kiedy badał losy rejsu U-862 wokół Nowej Zelandii i ładunku uranu wysłanego do Japonii. Skontaktować się z nim można, pisząc na adres poczty elektronicznej symngun@gmail.com.

 

Przełożył Jerzy Florczykowski

 

Przypisy:

1. Średnia droga, jaką przebywa cząstka (także atom lub cząsteczka) poruszająca się w ośrodku materialnym między kolejnymi zderzeniami z cząstkami tego ośrodka. – Przyp. tłum.

 

Od autora:

Pragnę podziękować Williamowi J. Pellasowi z Tennessee w USA za udostępnienie mi kopii depeszy ze Sztokholmu z grudnia 1944 roku.

 

Script logo
Do góry