Gorzka opowieść o stewii

Artykuł po raz pierwszy w języku polskim ukazał się w dwumiesięczniku Nexus w numerze 29 (3/2003)
Tytuł oryginalny: „The Bittersweet Story of the Stevia Herb”, Nexus (wydanie angielskie), vol. 10, nr 2

Jenny Hawke

 

HISTORIA I SKŁAD CHEMICZNY

Stewia jest łatwa w hodowli, wspaniała jako słodzik, ma właściwości lecznicze, jest niekaloryczna, można ją bezpiecznie gotować i stoją przed nią wielkie możliwości w rolnictwie. Jest powszechnie używana w Ameryce Południowej i Azji. Dlaczego więc nie jest równie powszechnie znana w pozostałej części świata?

Stevia rebaudiana Bertoni jest rośliną zielarską pochodzącą z Paragwaju. Jest znana także pod nazwą „honey yerba” („miodowe zioło”), „honeyleaf” („miodowy liść”) i innymi wariantami tych określeń. Dojrzała roślina osiąga wysokość od 65 do 180 cm, kiedy jest uprawiana lub rośnie na żyznej glebie. Zapisy historyczne wskazują, że Indianie Guarani używają jej liści od setek lat, nazywając ją caáêhê. Używają jej głównie do słodzenia, zwłaszcza zielonej herbaty zwanej mate. Jest wykorzystywana również jako lek lub przekąska. Szacuje się, że liść stewii jest od 150 do 300 razy słodszy od rafinowanego cukru.

M.S. Bertoni był pierwszym Europejczykiem, który udokumentował na początku XIX wieku istnienie stewii. W roku 1931 francuski chemik wyekstrahował ze stewii stewiozyd w postaci intensywnie słodkiego, białego krystalicznego proszku. Następne rozważano użycie tego zioła jako słodzika w czasie niedoborów żywności, jakich doznała podczas II wojny światowej Wielka Brytania. Jednakże zainteresowanie nią spadło, gdy cukier ponownie stał się dostępny.

Od tego czasu stewia jest szeroko wykorzystywana w wielu krajach Azji i Ameryki Południowej, lecz USA, Kanada, Europa i Australia nie zaakceptowały jej jako środka słodzącego, stawiając na cukier z łatwo dostępnej trzciny lub buraka cukrowego oraz na aspartam i inne sztuczne słodziki pełniące rolę substytutu cukru.

Istnieje ponad 150 odmian stewii, lecz tylko Stevia rebaudiana Bertoni jest słodką rośliną. Węglowodanowe związki chemiczne liści stewii mogą być wyizolowane w postaci glikozydów nazywanych stewiozydami. Stewiozyd jest glikozydem dwuterpenowym, pochodną stewiolu i naturalnym składnikiem tej rośliny. Stewiozyd jest intensywnie słodki i występuje w liściach Stevii rebaudiana Bertoni w stężeniu sięgającym 13 procent. Z rośliny tej wyekstrahować można też inne substancje słodzące: rebaudiozydy i dulkozydy.

 

STEWIA, FDA I WIELKI BIZNES

W USA stewia nie została dopuszczona do spożycia ze statusem GRAS (Generally Recognised As Safe – ogólnie uznana za bezpieczną) i dlatego na podstawie Ustawy o Suplementach Dietetycznych, Zdrowiu i Edukacji (The Dietary Supplement Health and Education Act; w skrócie DSHEA) z roku 1994 zabronione jest „jej stosowanie do spożycia przez ludzi”. Zgodnie z tą ustawą każda żywność czy napój zawierający stewię jest substancją „sfałszowaną”. Jednakże, mimo iż stewii nie wolno sprzedawać jako słodzika, może być legalnie kupowana i zażywana. Krótko mówiąc, chodzi o to, że stewia jest dopuszczona do spożycia przez człowieka, ale tylko, kiedy jest oznaczona jako suplement dietetyczny lub zioło.

Panuje pogląd, że stewii nie przyznano statusu GRAS w interesie Wielkiego Biznesu. Pod koniec lat osiemdziesiątych w FDA (Food and Drug Administration – Urząd ds. Żywności i Leków) złożono skargę handlową na firmę Celestial Seasonings z zarzutem, że sprzedaje herbatę zawierającą stewiozyd. Strona internetowa Stevia.net przedstawia kopię notatki służbowej FDA dotyczącej tego zdarzenia, którą uzyskano na mocy Ustawy o Wolności Informacji. Dane strony skarżącej (nazwa firmy i jej przedstawiciele prawni) zostały usunięte przez FDA w celu ochrony jej tożsamości.

W roku 1991 stewia została uznana za niebezpieczną i jej stosowanie w USA zostało całkowicie zakazane. Została zalegalizowana tylko jako dodatek dietetyczny ze względu na zmiany w prawie, jakie wprowadziła ustawa DSHEA.

Jak podaje Rob McCaleb w artykule z roku 1994 poświęconym Herb Research Foundation (Fundacja Badań Zielarskich), około roku 1987 przedstawiciele FDA zaczęli odwiedzać firmy sprzedające stewię, informując je, że jest to nie zatwierdzony dodatek do żywności. Pewien inspektor FDA powiedział podobno właścicielowi jednej z nich, że skargę mającą na celu wstrzymanie stosowania stewii złożył w FDA producent NutraSweetu1.

Kiedy w roku 1991 wydane przez FDA Zastrzeżenie Importowe zakazało importu stewii do USA, Herb Research Foundation opublikowała omówienie tematu stewii autorstwa dra Douga Kinghorna działającego w imieniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Produktów Ziołowych (American Herbal Products Association; w skrócie AHPA). Zrecenzowana przez innych naukowców, praca ta zawiera konkluzję opartą na danych naukowych i potwierdzonym historycznie fakcie używania, która mówi, że stewia jest bezpieczna. Następnie AHPA wniosło do FDA petycję o wyłączenie liści stewii spod przepisów dotyczących dodatków do żywności. Jednakże FDA doszła do wniosku, że dowody potwierdzające bezpieczeństwo stosowania stewii są niewystarczające. McCaleb twierdzi, że dowody wymagane do zatwierdzenia stewii jako środka spożywczego są znacznie liczniejsze niż wymagane przy sztucznych słodzikach, takich jak aspartam.

Dr med. Julian Whitaker jest przekonany, że FDA „od 1986 roku uwzięła się na stewię wraz ze wzrostem popularności aspartamu”.

Firma GD Searle & Company wynalazła aspartam (znany obecnie powszechnie pod handlową nazwą NutraSweet) przypadkowo, podczas poszukiwań leku przeciwwrzodowego. Znane są liczne dolegliwości zdrowotne związane z jego szkodliwym działaniem, od bólu głowy do nowotworów.

Według Jamesa S. Turnera, prawnika i współzałożyciela Aspartame Consumer Safety Network (Sieć Bezpieczeństwa Konsumentów Aspartamu) firma Searle pokryła koszty wszystkich badań aspartamu w latach 1985–1995, które wykazały, że aspartam jest bezpieczny. Najwyraźniej wszystkie badania nie sponsorowane przez przemysł przynosiły wątpliwości. Informacje o związkach aspartamu z nowotworami zostały odrzucone przez ówczesnego wicekomisarza FDA, który został następnie zastępcą kierownika działu badań klinicznych Searle.

Według raportu zajmującej się tematyką zdrowotną Gail Davis podobna sytuacja zdarzyła się w roku 1983, kiedy aspartam został dopuszczony do użytku w napojach bezalkoholowych. Komisarz FDA opuścił wkrótce potem swoje stanowisko, aby zostać konsultantem w należącej do Searle agencji public relations.

W roku 1985 spółka GD Searle została zakupiona przez Monsanto, a następnie przejęta przez J.W. Childs Equity Partners II LP. Spółka ta zapewnia, że ponad 200 obiektywnych badań stwierdziło, że NutraSweet jest bezpieczny i że badania te zostały sprawdzone przez odpowiednie instytucje kontrolne takie jak FDA itd. Firma ta przygotowuje nowy słodzik, neotam, który ma być wprowadzony wkrótce na rynek. Jest 40 razy słodszy od NutraSweetu (aspartamu) i 8000 razy od cukru.

 

HISTORYCZNIE POTWIERDZONE BEZPIECZEŃSTWO STOSOWANIA STEWII

Wiele produktów żywnościowych nie musiało przechodzić procedury przyznania statusu GRAS. Na podstawie wieloletniego, historycznie potwierdzonego użycia założono, że mogą być bezpiecznie spożywane przez człowieka. Zwolennicy stewii przedstawiali ten argument FDA, ale bez rezultatu.

Stevia.net stwierdza, że firmie Celestial Seasonings wolno było stosować stewię, ponieważ zioło to ma za sobą wieloletni okres powszechnego stosowania bez negatywnych skutków zdrowotnych. Ponadto Zastrzeżenie Importowe z roku 1991 uznaje historyczne stosowanie stewii i tym samym akceptuje fakt, że kwalifikuje się ona do statusu GRAS.

American Herbal Products Association utrzymuje, że stewia jest produktem żywnościowym, jako że ma za sobą długą historią stosowania w charakterze żywności i stąd powinna należeć do kategorii bezpiecznych.

Sunrider Corporation też próbowała tego sposobu w roku 1995, twierdząc, że stewia jest „starym” składnikiem diety, stosowanym przez „dziadków”, jako że występowała w jej produktach jeszcze przed uchwaleniem ustawy DSHEA w roku 1994. Jednak to podejście stało się problematyczne, bowiem firma ta podpisała w roku 1984 oficjalną ugodę stwierdzającą, że nie będzie sprzedawała stewii, uznawszy, że „toczenie sporów sądowych o tę sprawę jest finansowo nieopłacalne”.

Script logo
Do góry