Dowody na istnienie metalicznych gwiazd wodorowych

Dziwnym zrządzeniem losu Eugene Wigner (laureat Nagrody Nobla w roku 1963) i Hillard Huntington opublikowali w roku 1935 artykuł, w którym stwierdzili, że wodór może stać się metalem przy odpowiednim ciśnieniu i temperaturze.9 Co więcej, podkreślili, że najbardziej prawdopodobne jest utworzenie heksagonalnej struktury płaskiej sieci, dobrze znanej z grafitu (patrz rycina 2). W tym przypadku protony znajdowałyby się w punktach sieci, w których linie spotykają się ze sobą jak na rycinie nr 2, a elektrony byłyby w pełni rozproszone w całej strukturze. Jest to tak zwana plazma jednoskładnikowa. Dr Pierre-Marie Robitaille zaproponował, że taka struktura istnieje na powierzchni Słońca.2,9 W takim przypadku budulec Słońca nie byłby już gazem, ale skondensowaną materią zawierającą zarówno ciekłe, jak i stałe składniki. Czy zatem metaliczny wodór mógłby stanowić idealny budulec dla płynnych gwiazd Jeansa? Jak ustalić, czy Słońce jest gazem, czy składa się ze skondensowanej materii? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć, biorąc pod uwagę kilka faktów.

 

 

Ryc. 2. Sześciokątny planarny układ jąder widoczny w graficie i występujący na Słońcu. (Grafika: Sky Scholar)

 

 

Średnia gęstość Słońca wynosi 1,4 g/cm3, co jest wartością nieco większą niż średnia gęstość wody2 i niemal idealną dla Słońca zbudowanego z metalicznego wodoru o względnie jednolitej gęstości. Gęstość ta jest również zbliżona do gęstości Jowisza, o którym obecnie mówi się, że zawiera metaliczny wodór. Dla standardowego modelu słonecznego byłoby znacznie lepiej, gdyby średnia gęstość była od 100 do 10 000 razy niższa, czego można by oczekiwać w przypadku gazu. Aby rozwiązać ten poważny problem, fizyka słoneczna zakłada gęstość 150 g/cm3 w jądrze Słońca i tylko 10–7 g/cm3 na poziomie fotosfery, gdzie wytwarzane jest światło.2 Ta ostatnia gęstość jest niższa niż obecnie osiągana w niektórych z najlepszych próżni laboratoryjnych na Ziemi. Wiadomo również, że jądro słoneczne podlega rotacji ciała stałego, co jest niemożliwe w przypadku gazu, ponieważ taka rotacja wymaga wewnętrznej spoistości.2 Jest oczywiste, że rotacja ciała stałego wymaga obecności takiego ciała.

 

Czy Słońce ma powierzchnię?

Czy powierzchnia Słońca jest iluzją wymaganą przez standardowy model słoneczny, czy też nie? W rzeczywistości istnieją dowody na istnienie prawdziwej powierzchni nie tylko w zakresie optycznym, ale w każdej częstotliwości widma elektromagnetycznego, od ultraniskich częstotliwości radiowych do ekstremalnie wysokich częstotliwości promieni gamma.2 Co więcej, ta „iluzja” zachowuje się również jak prawdziwa powierzchnia. Nie ma wątpliwości, że Słońce ma prawdziwą powierzchnię, a twierdzenie, że jest inaczej, wymaga zaprzeczenia faktom. 9 lipca 1996 roku na powierzchni Słońca wystąpił potężny rozbłysk rentgenowski. Obrazy tej erupcji zostały wykonane przez satelitę NASA/ESA SOHO i przedstawione na rycinie 3:

 

Wykryliśmy również fale rozbłysku, okrągłe pakiety fal rozchodzące się od rozbłysku i przypominające fale powstające po wrzuceniu kamyka do stawu.10

 

 

Ryc. 3 (po lewej). Fale na powierzchni Słońca.10 (Zdjęcie: SOHO/MDI Consortium – SOHO to projekt międzynarodowej współpracy między ESA i NASA)

 

 

Odległość między grzbietami tych fal powierzchniowych jest rzędu 10 000 kilometrów. Obecność koncentrycznych poprzecznych fal na powierzchni Słońca świadczy o obecności prawdziwej powierzchni. Iluzoryczne powierzchnie astronomów i ich gęstości bliskie próżni nie mogą wytworzyć takich fal. W końcu gazy mogą wytwarzać tylko fale podłużne, a nie poprzeczne, które powstają, gdy do stawu wrzuci się kamyk.

Astronomowie mówią o „heliosejsmologii”, ale sejsmologia na Ziemi jest nauką o materii skondensowanej, a mianowicie o cieczach i ciałach stałych, a nie o gazach.2 Mimo to fizycy Słońca twierdzą, że mogą uprawiać sejsmologię nie tylko w gazie, ale w bliskiej próżni gazowej fotosferze! Co więcej, donoszą, że Słońce utrzymuje oscylacje fal dźwiękowych w swoim wnętrzu. Takie oscylacje świadczą o obecności prawdziwej powierzchni. W przeciwnym razie nie byłoby oscylacji, które sprawiają, że Słońce „dudni jak dzwon” i działa jak wnęka rezonansowa, pokazana na rycinie 4.11 Bez prawdziwej powierzchni fale dźwiękowe dzwoniące na Słońcu nie mogłyby zostać odbite. Gazowa fotosfera o gęstości 10–7 g/cm3 z całą pewnością nie może odbijać fal dźwiękowych. Nie może być oscylacji powierzchniowych, gdy w gazie nie ma powierzchni ani wnęk rezonansowych.2

 

 

Ryc. 4 (po prawej). Oscylacje powierzchniowe na Słońcu uzyskane przez GONG. „Ilustracja słonecznego trybu ciśnienia (trybu p) o rzędzie radialnym n = 14, stopniu kątowym l = 20 i rzędzie azymutalnym m = 16. Powierzchnia pokazuje odpowiednią harmoniczną sferyczną. Wnętrze pokazuje przemieszczenie radialne obliczone przy użyciu standardowego modelu słonecznego”.11 (Grafika: Creative Commons – Warrickball)

 

 

Fotosfera zawiera granule, co pokazano na rycinie 5.12 Granule te są dynamicznymi komórkami konwekcyjnymi, które nieustannie tworzą się i rozpadają. Wiadomo, że są one zgodne z prawami Aboava-Weaire’a i Lewisa, a także z prawem obwodu dla dwuwymiarowych struktur wypełniających przestrzeń.2 Gazy nie przestrzegają praw wypełniania przestrzeni, ponieważ zawsze rozszerzają się, aby wypełnić całą przestrzeń swoich pojemników. Co więcej, gazy nie mogą same ograniczyć swojego zasięgu przestrzennego. Jeśli granulki słoneczne są zgodne z prawami wypełniania przestrzeni, to składają się ze skondensowanej materii. Granule są często opisywane przez astronomów jako „wrzący gaz”. Jednak gazy się nie gotują! Tylko ciecze mogą wrzeć, a ciała stałe sublimować. Liczba przypadków, w których astronomowie określają Słońce jako wrzący gaz, jest zdumiewająca.2

 

 

Ryc. 5. Obraz fotosfery w wysokiej rozdzielczości uzyskany za pomocą Teleskopu Słonecznego Daniela K. Inouye. Obecność granulek jest wyraźnie widoczna i przypominają one wyglądem konwekcję Bénarda. „Obraz pokazuje wzór turbulentnego, «wrzącego» gazu, który pokrywa całe Słońce. Struktury przypominające komórki – każda wielkości Teksasu – są sygnaturą gwałtownych ruchów, które transportują ciepło z wnętrza Słońca na jego powierzchnię”.12 (Grafika: NSO/AURA/NSF)

 

Script logo
Do góry