Koncepcja wznoszącego i opadającego cyklu jug nie jest hipotezą, w którą wierzył tylko Jukteśwar Giri. Ta idea nadal występuje wśród dźinistów w Indiach, którzy są jedną z najstarszych religijnych sekt w kraju. Dźiniści uważają, że pełny cykl (Kalaczakra) posiada postępującą i cofającą się połowę. Podczas postępującej połowy cyklu (Utsarpini) ma miejsce stopniowy wzrost wiedzy, szczęśliwości, zdrowia, etyki i duchowości, zaś w trakcie cofającej się połowy (Avsarpini) te cechy stopniowo maleją. Każda połowa cyklu składa się z sześciu mniejszych okresów, przy czym te dwie połowy stanowią pełny cykl. Obie połowy następują po sobie z niezachwianą konsekwencją po wsze czasy, tak jak cykle dni i nocy albo fazy Księżyca.

 

 

Dźinistyczny kosmiczny cykl czasu.

 

 

Starożytni Grecy też wydawali się wierzyć we wznoszące i opadające cykle wieków. Grecki poeta Hezjod (ok. 750–650 lat p.n.e.) przytoczył opis wieków świata w Pracach i dniach, do których wprowadził piąty wiek zwany „wiekiem herosów”, między wiekiem brązowym a wiekiem żelaznym. W książce Hesiod’s Cosmos (Kosmos Hezjoda) Jenny Strauss Clay pisze:

 

Posiłkując się mitem zawartym w Polityku Platona, Vernant również twierdził, że struktura czasu w micie Hezjoda, to znaczy następstwo etapów, nie jest liniowa, ale cykliczna. Na końcu wieku żelaznego, który dzieli na dwa, cykl etapów rozpoczyna się znowu nowym wiekiem złotym lub, co prawdopodobniejsze, nowym wiekiem herosów, w miarę jak sekwencja się odwraca… Sam Vernant oferuje rozwiązanie, kiedy zauważa, że „w rzeczywistości nie ma jednego wieku żelaznego, ale dwa rodzaje ludzkiego istnienia”.11

 

To bardzo interesujące. Jean-Pierre Vernant, który był bardzo szanowanym specjalistą z zakresu starożytnej kultury greckiej, niewątpliwie sądził, że cykl wieków odwraca się samoistnie, tak jak opisuje to Hezjod. Co więcej, stwierdza, że wiek żelazny ma dwie części, co koresponduje dokładnie z interpretacją Jukteśwara Giriego, w której po opadającej kalijudze następuje wznosząca kalijuga. W tym kontekście można przypuszczać, że „wiek herosów”, który nastąpił tuż po wieku brązowym w relacji Hezjoda, musi być nazwą nadaną przez Hezjoda opadającej kalijudze.

Dowody z innych źródeł potwierdzają koncepcję pełnego cyklu jug obejmującego 24 000 lat złożonego ze wznoszącego i opadającego cyklu liczącego 12 000 lat każdy. To prowadzi do zagadnienia stosunkowych czasów trwania różnych jug w ich cyklu oraz okresów przejściowych, które występują na początku i końcu każdej jugi i są znane odpowiednio jako Sandhja (świt) i Sandhjansa (zmierzch). Poniższe wartości znajdują się w sanskryckich tekstach i oznaczają czasy trwania jug oraz odpowiadających im świtów i zmierzchów:

Satjajuga (wiek złoty): 4000 lat + 400 lat świtu + 400 lat zmierzchu = 4800 lat

Tretajuga (wiek srebrny): 3000 lat + 300 lat świtu + 300 lat zmierzchu = 3600 lat

Dwaparajuga (wiek brązowy): 2000 lat + 200 lat świtu + 200 lat zmierzchu = 2400 lat

Kalijuga (wiek żelazny): 1000 lat + 100 lat świtu + 100 lat zmierzchu = 1200 lat

Ponieważ do doktryny cyklu jug wkradło się wiele niedokładności, na co wskazywali Jukteśwar i Tilak, krytyce trzeba poddać również prawdziwość stosunkowych czasów trwania jug podawanych w sanskryckich tekstach.

 

Jugi równomiernej długości

Giorgio de Santillana, profesor historii nauki w MIT (Massachusetts Institute of Technology), w swojej książce z roku 1969 Hamlet’s Mill (Młyn Hamleta) podaje, że mimo iż o cyklu jug wspominają mityczne opowieści około 30 starożytnych kultur, istnieje bardzo mało informacji na temat czasu trwania poszczególnych jug w ramach cyklu. To dosyć zaskakujące. Prawie wszystkie zapisy mówią, że cnotliwość i prawość zmniejszają się wraz z przechodzeniem z wieku złotego do kolejnych wieków. Niektóre z nich wyraźnie podkreślają, że cnoty maleją o jedną czwartą z każdym wiekiem. Jednocześnie są w nich jedynie szczątkowe informacje dotyczące czasu trwania kolejnych wieków.

Jeśli długość każdej jugi ulega zmniejszeniu podczas przechodzenia z jednej do drugiej, to czy ta ważna wiadomość nie powinna być zawarta w omawianych przekazach?

W kilku z nich, w których podawane są okresy trwania jug, każda juga w cyklu jest tej samej długości. Na przykład Zaratusztrianie wierzą, że świat trwa przez 12 000 lat, który to okres dzieli się na cztery równe wieki liczące po 3000 lat. Źródło z Meksyku znane jako Codex Ríos (ewentualnie Codex 3738 bądź Codex Vaticanus A) oznajmia, iż kolejne wieki trwają odpowiednio 4008, 4010, 4801 i 5402 lat, dając w sumie 17 861 lat. W tym przypadku długość każdego wieku jest zbliżona.

Z tego względu czasy trwania czterech jug wspomniane w sanskryckich tekstach (tj. 4800, 3600, 2400 i 1200 lat) odbiegają od normy. Długość każdej jugi w tej sekwencji skraca się o 1200 lat w stosunku do poprzedniej. Jest to ciąg arytmetyczny, który rzadko, jeśli w ogóle, występuje w naturalnych cyklach. Ta pozornie nienaturalna sekwencja nasuwa pytanie, czy okresy trwania jug zostały celowo zmienione w jakimś momencie w przeszłości, aby sprawić wrażenie, że długość każdej jugi maleje wraz ze zmniejszaniem się cnotliwości przy przechodzeniu z jednej jugi do drugiej.

Oto najbardziej zdumiewający fakt. Dwaj najsłynniejsi astronomowie starożytnych Indii, Arjabhata i Paulisa, byli przekonani, że cykl jug składa się z jug równej długości! W XI wieku perski uczony Al-Biruni przez 13 lat podróżował po Indiach, rozmawiając i zadając pytania tamtejszym uczonym, czytając teksty w sanskrycie, uczestnicząc w obrzędach i rytuałach religijnych, po czym skompilował przekrojowy komentarz na temat indyjskiej filozofii, nauki i kultury. W dziele Indie Al-Biruniego wspomina, że doktryna cyklu jug opierała się na wywodach indyjskiego astronoma Brahmagupty, który posiadł swoją wiedzę z sanskryckich tekstów „Smriti”. Wypowiada ciekawe zdanie w tym względzie:

 

Dalej Brahmagupta mówi, że „Arjabhata uważa cztery jugi za cztery równe części czaturjugi (cyklu jug). Nie zgadza się więc z doktryną księgi Smriti, już wspomnianą, a kto się z nami nie zgadza, jest przeciwnikiem.12

Script logo
Do góry