Jednak współczesne symulacje przeprowadzone przez Richarda Thompsona pokazują, że w dniu 17/18 lutego 3102 roku przed naszą erą pięć geocentrycznych planet znajdowało się na niebie na łuku pod kątem około 42 stopni i było rozsianych po trzech znakach zodiaku – Baranie, Rybach i Wodniku. Nie można tego w żadnym wypadku uważać za koniunkcję. Znacznie bardziej widowiskowe „zrównanie” planet miało miejsce we wcześniejszych i późniejszych stuleciach.

Co najważniejsze, Surjasiddhanta wcale nie określa, że do takiego zrównania planet doszło na początku kalijugi. Wręcz przeciwnie, ów traktat wyraźnie stwierdza, że ta koniunkcja planet pod kątem zero stopni w Baranie następuje na końcu wieku złotego (satjajuga/kritajuga). Tekst głosi:

 

Teraz, na końcu złotego wieku (kritajugi), wszystkie planety, dzięki swojemu średniemu ruchowi – pomijając ich węzły i apsydy – są w koniunkcji w pierwszym znaku zodiaku, Baranie.2

 

Niestety, to proste stwierdzenie zostało wypaczone przez niektórych wczesnych komentatorów pragnących znaleźć astronomiczne uzasadnienie dla 3102 roku przed naszą erą, a następnie ogłoszone jako fakt.

Ogólne pojęcie w starożytnej indyjskiej astronomii było takie, że na początku obecnego porządku rzeczy wszystkie planety rozpoczęły swój ruch razem będąc pod kątem zero stopni w Baranie i wszystkie wracają do tego samego położenia w niebiosach w pewnych ustalonych przedziałach czasu, co skutkuje uniwersalną koniunkcją. Według Surjasiddhanty ta koniunkcja ma miejsce na końcu wieku złotego.

Podobne informacje dotyczące koniunkcji planet występują też w starożytnych greckich tekstach. W Timajosie Platon odnosi się do „doskonałego roku”, który upływa w momencie, gdy Słońce, Księżyc i planety wracają do tego samego względnego położenia mimo zróżnicowanych ruchów.3 Ideę tę powtórzył rzymski pisarz z III wieku naszej ery Censorinus, mówiąc, że orbity Słońca, Księżyca i pięciu wędrujących planet tworzą jeden pełny „Wielki Rok Heraklita”, kiedy pojawiają się razem w tym samym czasie w tym samym znaku, w którym kiedyś były.4 Ten „Wielki Rok”, znany pod różnymi innymi nazwami – „rok doskonały”, „rok platoński”, „Najwyższy Rok Arystotelesa” itp. – był różnie przedstawiany jako składający się z 12 954 lat (Cyceron) albo 10 800 lat (Heraklit).

Nie ma żadnych wątpliwości, że 3102 rok przed naszą erą oznaczający początek kalijugi nie wynika z żadnych informacji z Surjasiddhanty ani żadnego innego astronomicznego tekstu. Owa data po prostu pojawia się nagle znikąd. Twierdzi się czasami, że można ją wywieść ze stwierdzenia uznanego astronoma Arjabhaty znajdującego się w sanskryckim tekście Arjabhatija, zgodnie z którym:

 

Kiedy upłynęło 60 razy 60 lat (tj. 3600 lat) i trzy czwarte jug, minęły 23 lata od moich narodzin.5

 

Oznacza to, że Arjabhata napisał tekst, kiedy miał 23 lata i upłynęło 3600 lat obecnej jugi. Problem polega na tym, że nie wiadomo, kiedy Arjabhata się urodził bądź kiedy stworzył Arjabhatiję. Nie wspomina nawet nazwy kalijuga i zwyczajnie stwierdza, że minęło 3600 lat jugi. Uczeni generalnie zakładają, że kalijuga zaczęła się w roku 3102 przed naszą erą, a później używają tego założenia do uzasadnienia, że Arjabhatija powstała w 499 roku naszej ery. Jednak nie można stosować odwrotnej logiki, to znaczy nie można twierdzić, że kalijuga musiała się rozpocząć w roku 3102 przed naszą erą, ponieważ Arjabhatija została napisana w 499 roku naszej ery, albowiem nie wiadomo, kiedy Arjabhata żył lub ukończył swoje dzieło.

Innym źródłem jest inskrypcja Pulakeśina II z Badami w Aihole, którą wyryto po upływie 3735 lat od wojny Kurukszetra i 556 lat panowania królów Śaka. Jeśli za początek Ery Śaka przyjmie się 78 rok naszej ery, to wojna Kurukszetra rozegrała się w roku 3102 przed naszą erą, a kalijuga, która zaczęła się 35 lat po tej wojnie, nastała w 3067 roku przed naszą erą. Trzeba jednak pamiętać, że była również Stara Era Śaka, której początkowa data jest dyskutowana i co do której uczeni proponowali różne inne, od 83 do 383 roku przed naszą erą.6 Jeśli inskrypcja w Aihole odnosi się do Starej Ery Śaka, to Era Kali zaczęła się kilkaset lat przed 3102 rokiem przed naszą erą.

Prawda jest taka, że nie ma tekstu ani inskrypcji, które podają jednoznaczną datę rozpoczęcia kalijugi.

Nie ma danych astronomicznych na temat daty początku ani żadnych dowodów, że Arjabhata lub jakikolwiek inny astronom ją obliczył. Przed VI wiekiem naszej ery ta data nie figuruje w żadnym tekście ani inskrypcji spisanej w sanskrycie. Mogła zostać wymyślona przez późniejszych astronomów bądź zaadoptowana z jakiegoś innego kalendarza. Niejasność wokół pochodzenia tego bardzo ważnego chronologicznego markera sprawia, że jego prawdziwość jest mocno podejrzana.

 

Czas trwania cyklu jug

Zadanie polegające na ustaleniu tej daty na podstawie starożytnych sanskryckich tekstów nastręcza jednakże wiele trudności, ponieważ do informacji dotyczących cyklu jug wkradło się sporo nieścisłości. W wielu sanskryckich tekstach czas trwania cyklu wynoszący 12 000 lat sztucznie rozdmuchano do absurdalnie ogromnej liczby 4 320 000 lat, wprowadzając mnożnik „360”, który oznaczał liczbę „ludzkich lat” stanowiących „boski rok”. Renomowany uczony w sanskrycie i narodowy przywódca Indii, Lokamanja Bal Gangadhar Tilak, w swojej książce z roku 1903 The Arctic Home in the Vedas (Arktyczny dom w Wedach) napisał:

 

Autorzy puran, z których wiele wydaje się być napisanych w pierwszych kilku wiekach ery chrześcijańskiej, naturalnie nie chcieli uwierzyć, że kalijuga minęła… Podjęto więc próbę rozszerzenia czasu trwania kalijugi poprzez konwersję 1000 (lub 1200) zwykłych ludzkich lat na jak najwięcej boskich lat, gdzie jeden boski rok, inaczej rok bogów, równał się 360 ludzkim latom… przyjęto powszechnie to rozwiązanie, a kalijugę złożoną z 1200 zwykłych lat w pewnym momencie za pomocą sprytnej sztuczki zmieniono w imponujący cykl wielu boskich, czyli 360 x 1200 = 432 000 zwykłych lat.7

 

Jednak pewne ważne sanskryckie teksty, takie jak Mahabharata8 i Manusmryti9, które zdaniem uczonych zostały napisane przed puranami, wciąż zachowują oryginalną wartość cyklu jug wynoszącą 12 000 lat. Mahabharata wyraźnie wzmiankuje, że czas trwania cyklu jug opiera się na dniach i nocach życia człowieka. Zaratusztrianie także wierzyli w cykl wieków trwający 12 000 lat. Wielki Rok bądź „doskonały rok” u Greków był różnie oznaczany jako składający się z 12 954 lat (Cyceron) albo 10 800 lat (Heraklit). Z pewnością cykl jug nie może mieć różnych czasów trwania w różnych kulturach.

W wydanej w roku 1894 książce The Holy Science (Święta nauka) Jukteśwar Giri wyjaśnił, że pełny cykl jug obejmuje 24 000 lat i składa się z cyklu wznoszącego trwającego 12 000 lat, kiedy cnoty stopniowo rosną, oraz cyklu opadającego złożonego z kolejnych 12 000 lat, w których cnoty sukcesywnie maleją. Zatem po ukończeniu trwającego 12 000 lat opadającego cyklu od satjajugi do kalijugi sekwencja ulega odwróceniu i rozpoczyna się wznoszący cykl 12 000 lat od kalijugi do satjajugi. Jukteśwar twierdzi:

 

Każdy z okresów trwających 12 000 lat przynosi całkowitą zmianę, zarówno zewnętrzną w świecie materialnym, jak i wewnętrzną w świecie intelektualnym czy też elektrycznym i nosi nazwę dewajuga lub elektryczna para.10

 

Trwający 24 000 lat pełny cykl jug jest bardzo zbliżony do roku precesyjnego liczącego 25 765 lat, w czasie którego słońce dokonuje „precesji”, to znaczy przemieszcza się do tyłu przez 12 konstelacji zodiaku. Co ciekawe, Surjasiddhanta podaje wartość 54 sekund kątowych odpowiadających jednemu rokowi w odniesieniu do precesji w odróżnieniu od aktualnej wartości wynoszącej 50,29 sekund kątowych na rok. To przekłada się na rok precesyjny o czasie trwania 24 000 lat, zaś obecnie obserwowana wartość precesji może po prostu być tymczasowym odchyleniem od średniej.

 

 

 

Script logo
Do góry